Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 września 2009, 10:35

autor: Piotr Doroń

Blitz 1941 - nowa gra twórców Navy Field - od jutra w fazie otwartych beta-testów

Jeżeli jesteś fanem miksu strategii i symulacji przyprawionej szczyptą MMO o tytule Navy Field, to z pewnością zainteresują Cię informacje o kolejnej grze firmy SD EnterNet Co. Blitz 1941 będzie należeć do tego samego gatunku co poprzednik, lecz w tym przypadku zmagania na morzach i oceanach zastąpione zostały przez pancerne bitwy z udziałem czołgów.

Jeżeli jesteś fanem miksu strategii i symulacji przyprawionej szczyptą MMO o tytule Navy Field, to z pewnością zainteresują Cię informacje o kolejnej grze firmy eFusion MMOG GmbH Blitz 1941 będzie należeć do tego samego gatunku co poprzednik, lecz w tym przypadku zmagania na morzach i oceanach zastąpione zostały przez pancerne bitwy z udziałem czołgów.

Blitz 1941 - nowa gra twórców Navy Field - od jutra w fazie otwartych beta-testów - ilustracja #1

W tym ciekawym sieciowym symulatorze uzyskamy możliwość przejęcia kontroli nad sześćdziesięcioma modelami istniejących w rzeczywistości czołgów oraz wzięcia udziału w drugowojennych walkach toczonych pomiędzy armią niemiecką a sowiecką. W dużej mierze polegać one będą na przejmowaniu miast bądź też wypieraniu z nich przeciwników.

Głównym trzonem rozgrywki będą co prawda zmagania wojenne toczone na serwerach zdolnych pomieścić nawet 3000 osób, lecz niemal równie ważne w kontekście żywotności produkcji będzie zdobywanie doświadczenia oraz odznaczeń. W miarę kolejnych zwycięstw będziemy bowiem nagradzani. W ten właśnie sposób zwiększymy nasz poziom, uzyskamy dostęp do nowych umiejętności oraz pieniędzy. Te ostatnie posłużą nam w celu nabycia lepszych modeli czołgów oraz ulepszeń, poprawiając tym samym nasze notowania.

W przeciwieństwie do wielu innych gier sieciowych, w ramach których to gracze zakładają serwery i pokoje, w Blitz 1941 uzyskamy nieograniczony dostęp do piętnastu spreparowanych pól bitew. Walki, do których można dołączyć w każdej chwili, będą się na nich toczyć nieustannie w czasie rzeczywistym. Zwycięska strona będzie nie tylko okupować daną lokację, ale również czerpać z tego faktu ekonomiczne korzyści (przyspieszając tym samym rozwój armii). Zadaniem przegranych będzie oczywiście ponowienie ataku i próba odbicia miasta.

Blitz 1941 - nowa gra twórców Navy Field - od jutra w fazie otwartych beta-testów - ilustracja #2

Tych ostatnich będzie piętnaście. Bitwy będą prowadzone m.in. na terenie Pragi, Wiednia, Budapesztu, Sofii, Odessy, Sewastopolu, Warszawy, Gdańska, Rygi, Mińska, Kijowa, Stalingradu oraz Kurska. Każde z nich będzie oczywiście odpowiednio zróżnicowane. Wzięte pod uwagę cechy to rozmiar, struktura oraz charakterystyczne budowle – z tego też względu walki w każdej z metropolii będą nosiły znamiona unikalnych. Poszczególne miasta będą połączone siecią dróg, na których także będą prowadzone zmagania. W ich trakcie pod uwagę będziemy musieli wziąć również takie elementy, jak np. ukształtowanie powierzchni oraz rozlokowanie jezior i rzek.

Rozgrywka zostanie przedstawiona za sprawą trójwymiarowej oprawy graficznej, do stworzenia której wykorzystany został styl cel-shading. Ciężko stwierdzić, czy pasuje do produkcji podejmującej tak poważny temat – rozstrzygną to już sami gracze.

Na koniec warto poinformować, że Blitz 1941 już jutro wejdzie w fazę otwartej bety (od połowy lipca do końca sierpnia trwały zamknięte testy produkcji). Klienta gry, która ma być docelowo w pełni darmowa, będziecie mogli pobrać za sprawą jej oficjalnego serwisu internetowego.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej