Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 29 lipca 2022, 16:09

Nie tylko Heroesi - wielkie marki, o których zapomniał Ubisoft

Ubisoft zasypuje nas nowymi markami i coraz bardziej różnorodnym katalogiem gier. Tylko, że zamiast takich pozycji, jak XDefiant czy Hyper Scape wolelibyśmy chyba wrócić do Heroes czy Raymana. Oto 10 tytułów, które mógłby wskrzesić Ubisoft.

Spis treści

Splinter Cell

  1. Gatunek: gra akcji
  2. Jak długo już czekamy: 9 lat

Kolejna oczywista pozycja na tej liście i kolejna prawdziwa klasyka. W dodatku we władaniu Ubisoftu od samego początku jej istnienia, czyli od 2002 roku, kiedy to na rynku ukazała się wyjątkowa skradanka Tom Clancy’s Splinter Cell. Charyzmatyczny bohater Sam Fisher, wciągająca fabuła, niespieszny gameplay kładący nacisk na ciche działanie, pistolety z tłumikiem i przede wszystkim ikoniczne (choć niezbyt realistyczne) trzy diody i dźwięk włączanego noktowizora – wszystko to składało się na jedną z najbardziej klimatycznych gier wszech czasów.

Łącznie ukazało się sześć pozycji z tej serii, a ostatnia to Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist z 2013 roku. Wtedy nasz recenzent pisał o niej tak:

Splinter Cell: Blacklist to tytuł pełen sprzeczności. Z jednej strony mocno wczorajsza grafika, miejscami pokraczne animacje i brak ostatecznego szlifu sprawiają, że na pierwszy rzut oka pozycja ta wydaje się skokiem na kasę fanów serii, zwłaszcza po przejściu pierwszych, fatalnie zaprojektowanych misji. Z drugiej single player zamienia się w naprawdę niezłą skradankę, do której dochodzi sporo zadań pobocznych z możliwością rozegrania ich w co-opie oraz świetny tryb wieloosobowy, który ma szansę spodobać się nawet graczom zazwyczaj stroniącym od rywalizacyjnego multiplayera.

Wiem, że nowy Splinter Cell, podobnie jak odmłodzony Sam Fisher, nie wzbudza zaufania, ale warto dać mu szansę. Nie jest to wprawdzie tak dobra skradanka jak Chaos Theory, a fanów convictionowego strzelania mogą zrazić misje, w których nie wolno nikogo zabić, ale za tymi wszystkimi potknięciami i problemami kryje się naprawdę dobra produkcja, której trzeba tylko pozwolić rozwinąć skrzydła.

Krzysztof „Khalosh” Chomickirecenzja gry Splinter Cell: Blacklist

Mieliśmy więc powrót do skradankowych misji po wcześniejszym zboczeniu w kierunku o wiele bardziej przystępnej gry akcji. O ile jednak mechaniki rozgrywki zdały egzamin, tak sporym testem wierności fanów było przedstawienie im nieco młodszego Sama Fishera, w którego po raz pierwszy wcielił się inny aktor niż charyzmatyczny Michael Ironside. I nie wszystkim się to spodobało. Krytykowano też przestarzałą oprawę graficzną oraz niski poziom trudności. Sprzedaż rozczarowała Ubisoft i pewnie dlatego Sam Fisher popadł w zapomnienie.

Choć do czasu. W ostatnich latach mieliśmy różne budzące nadzieje sygnały, że coś zaczyna się dziać w tej materii. Sam Michael Ironside zdradzał, że znowu wciela się w Sama Fishera, ale wszystko, co otrzymaliśmy, to krótki epizod z tym bohaterem w aktualizacji Ghost Recona: Wildlands oraz zapowiedź nowej produkcji z tej serii, tylko że w technologii VR. Dziś wiemy już, że i ta pozycja się nie ukaże – Ubisoft skasował grę przeznaczoną na gogle wirtualnej rzeczywistości. W obu przypadkach, VR-u i małych DLC, to jednak nie jest to, czego byśmy sobie od tej marki życzyli. Fani czekają na pełnoprawną odsłonę gry z Samem Fisherem!

  1. Więcej o serii Tom Clancy’s Splinter Cell

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Którą z tych firm lubisz najmniej?

Activision Blizzard
22,9%
Electronic Arts
63,1%
Ubisoft
14%
Zobacz inne ankiety
Nie gram w swoje gry. Z wyjątkiem Heroes 3 - rozmawiamy z twórcą HoMM3
Nie gram w swoje gry. Z wyjątkiem Heroes 3 - rozmawiamy z twórcą HoMM3

David Mullich, reżyser tak kultowych gier jak Heroes of Might and Magic 3 czy producent Vampire: The Masquerade - Bloodlines, spotkał się z nami i porozmawiał o wszelkich sukcesach i błędach przeszłości dotyczących jego kariery w gamedevie.

Dlaczego Ubisoft ma nas wszystkich za kretynów?
Dlaczego Ubisoft ma nas wszystkich za kretynów?

Far Cry 6 przypomniał mi pewną ważną rzecz o Ubisofcie, z której zdaję sobie sprawę od dłuższego czasu. Ta firma ma nas wszystkich za naiwnych głupków. Obiecuje złote góry, a daje… sami wiecie co.

Najlepsze serie gier wszech czasów - wybór redakcji
Najlepsze serie gier wszech czasów - wybór redakcji

Są doskonałe gry, ale są i serie które do dziś wspominamy jako całość, które przez lata nas nie zawiodły i którym miejsce na tej liście się po prostu należało. Oto nasz, redakcyjny wybór najlepszych serii gier.