Battlefield 3 z trybem kooperacyjnym i własną usługą społecznościową

Battlefield 3 będzie bez wątpienia jedną z największych tegorocznych premier. Electronic Arts oraz studio DICE doskonale zdają sobie sprawę z oczekiwań graczy, dlatego na E3 mamy dowiedzieć się wiele nowego na temat tego FPS-a. Pokazany zostanie m.in. tryb multiplayer oraz dający dużą swobodę system sterowania. Co ciekawe, potwierdzono również, że w grze znajdziemy kampanię kooperacyjną.

Rozgrywki wieloosobowe w Battlefield 3 nie były wcześniej pokazywane szerokiej publiczności, więc jest na co czekać. Twórcy obiecują, że w grze znajdziemy jedne z największych map, jakie kiedykolwiek wyszły spod ręki szwedzkiego studia. Jednocześnie silnik Frostbite 2 zapewni też emocjonujące starcia wewnątrz budynków. Na E3 w wersji grywalnej dostępny ma być poziom nazwany Operation Metro. Na nim będzie można przetestować m.in. możliwość czołgania się oraz uszkadzania wrogich pojazdów.

Równie ciekawe jest jednak to, co nie zostanie pokazane na targach. Okazuje się bowiem, że w Battlefield 3 znajdziemy nie tylko kampanię dla pojedynczego gracza, ale również jej odpowiednik kooperacyjny. Ponadto, w pełnej wersji będziemy mogli się bawić w tryb Drużynowego Deathmatcha.

Obecnie każda szanująca się gra nastawiona na rozgrywki wieloosobowe musi posiadać funkcje społecznościowe i najnowsza produkcja DICE nie będzie wyjątkiem. W dniu premiery ruszy tzw. Battlelog, czyli sieciowe centrum, w którym znajdziemy m.in. listy przyjaciół, bogate statystyki, możliwość grupowania graczy w plutony i oddziały. Podkreślono, że wszystkie funkcje tej usługi dostępne będą za darmo, co zapewne jest przytykiem w stronę Call of Duty Elite.

Battlefield 3 trafi na półki sklepowe w listopadzie tego roku w wersjach PlayStation 3, Xboksa 360 oraz PC. Ta ostatnia jest dla twórców priorytetem, dzięki czemu użytkownicy komputerów osobistych mogą liczyć na lepszą grafikę, bardziej rozległe mapy oraz większy limit graczy mogących naraz brać udział w bitwie.