Boba Fett i nowe szczegóły fabuły Star Wars: The Force Unleashed 2
Jak donosi serwis Gamespot w swojej relacji z pokazu drugiej odsłony serii Star Wars: The Force Unleashed na tegorocznym Comic-Conie, podczas przechodzenia gry napotkamy nie kogo innego, jak samego Bobbę Fetta, jedną z najbardziej kultowych postaci w całym uniwersum Gwiezdnych Wojen. Mało tego – będzie on polował na Starkillera, głównego bohatera tytułu.
Jakub Wencel
Jak donosi serwis Gamespot w swojej relacji z pokazu drugiej odsłony serii Star Wars: The Force Unleashed, na tegorocznym Comic-Conie, podczas przechodzenia gry napotkamy nie kogo innego, jak samego Bobę Fetta, jedną z najbardziej kultowych postaci w całym uniwersum Gwiezdnych Wojen. Mało tego – będzie on polował na Starkillera, głównego bohatera tytułu.

Szczegóły pojawienia się w grze słynnego łowcy nagród zdradził producent wykonawczy LucasArts, Haden Blackman. Zgromadzonym fanom i dziennikarzom pokazano dość obszerny fragment gry, który demonstrował przede wszystkim ulepszenia w zakresie walki mieczem świetlnym, ale i przejście w tryb Force Fury, który pompuje w górę statystyki bohatera, umożliwiając między innymi mordercze rzuty słynną bronią Jedi w tłum. Potwierdzono także, że podobnie jak w „jedynce” gracz będzie miał możliwość zdobywania nowych kostiumów, kryształów, miecza świetlnego i holocronów. Ich liczba ma być znacząco zwiększona, podobnie jak możliwości personalizacji własnego wyglądu.
Uwaga, spoilery!
Zdecydowanie jednak największy entuzjazm podczas pokazu wywołało odtworzenie krótkiego zwiastuna, potwierdzającego obecność Boby Fetta w grze. Krótka scena, którą zaprezentowano, działa się już po ucieczce Starkillera z laboratorium klonowania na Kamino i przedstawiała spotkanie negocjacyjne łowcy nagród z Darthem Vaderem w sprawie zabicia bohatera.
LucasArts najwyraźniej nie było przejęte perspektywą zdradzenia zbyt wielu informacji, bo prowadzący prezentację Haden Blackman nie omieszkał uchylić tajemnicy nieco bardziej i dość wyraźnie zarysować fabularne koleiny akcji kilku pierwszych etapów gry. Wygląda więc na to, że Boba Fett nie będzie bynajmniej jedyną znajomą ze Starej Trylogii twarzą, którą zobaczymy.
Starkiller – jak wiemy z wcześniejszych informacji – klon Starkillera z pierwszej części gry, rok przed akcją filmowej Nowej Nadziei, ucieka z placówki Imperium na Kamino na Cato Neimoidia w poszukiwaniu jednego z niewielu ocalałych, pojmanego Jedi, generała Rahm Koty. Okazuje się, że Imperium na planecie organizuje dla swoich więźniów coś w rodzaju walk gladiatorów, więc z konieczności i nasz bohater tam trafia. Przychodzi mu zmierzyć się z pierwszym dużym bossem – znanym z pierwszego trailera Gorogiem. Starkillerowi udaje się uratować Kotę i choć jego pragnieniem staje się odnalezienie miłości swojego „oryginału” z pierwszej części gry, trafia on na znaną skądinąd bagnistą planetę Dagobah.
Koniec spoilerów
Star Wars: The Force Unleashed 2 będzie mieć swoją światową premierę 26 października 2010 roku na komputery osobiste, Xboxa 360, PlayStation 3, Wii i Nintendo DS. Nie znamy jeszcze szczegółów wydania tego tytuły w Polsce, ale zajmie się tym, podobnie jak w przypadku „jedynki”, najprawdopodobniej firma Licomp Empik Multimedia.

Więcej:Gwiezdne wojny w stylu Batman: Arkham. W Battle of the Sith Lords sialibyśmy strach w sercach wrogów

Star Wars: The Force Unleashed II
Data wydania: 26 października 2010
GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
dolek_17 Generał

dobrze że dużymi literami jest napisane spoiler bo juz bym se niespodzianke spieprzył :P
zanonimizowany672231 Generał
Gra będzie genialna :) W Najnowszym CD-Action wychwalają ją niesamowicie, jest napisane, że gra ma szanse stać się idealną produkcja z uniwersum Star Wars!
zanonimizowany716255 Centurion
Jak dla must-have roku!
Zdenio Generał

Szkoda, że już wiemy, że pojawi się Fett. Fajniej byłoby dowiedzieć się w trakcie gry :F
Jedynka była fajna, ale tylko fajna. System walki mam nadzieję, że w dwójce będzie bardziej płynny i będzie bardziej różnorodna rozgrywka - co już niby obiecali twórcy więc...
A co do głównego mankamentu, czyli samej siły super kozaka Starkillera, to cóż. Przyzwyczaiłem się i staram się nie myśleć o tym, że pasuje on do obrazu innych Jedi jak pięść do nosa ;P
Laston Generał

@AntonioMontegio
I tak technicznie było o niebo lepiej niż np. w takim Jedi Academy. Nie wspominając o Movie Battles gdzie wooki kładzie Jedi jednym ciosem a drugim go zabija :D