Deus Ex Invisible War: Arcology Air Terminal #3
Aktualizacja:
Arcology Air Terminal (Cairo, Egypt)
![]() | Zbadaj pomieszczenia na górze. Jeśli masz mało apteczek i jedzenia możesz włamać się do stojących tu maszyn. Kieruj się na dół. Po drodze załączy się rozmowa z Samanem. Jeśli chcesz możesz przyłączyć się do Templariuszy. Osobiście polecam to rozwiązanie. Uwaga! Nie musisz się obawiać tego, iż nie będziesz mógł obejrzeć wszystkich zakończeń czy wypełnić arcyważnych questów. Potraktuj to jako darmowe ułatwienie. W trakcie rozmowy wybierz drugą kwestią. Po krótkim zaprzysiężeniu możesz ruszać dalej. |
>>NOWY QUEST (PODSTAWOWY): Give Blood (Podaruj Templariuszom próbkę krwi do zbadania)
![]() | Zejdź na dół. Możesz spokojnie porozglądać się po okolicy. Wysłuchaj rozmowy z Avą i włam się do bankomatu. Ruszaj do hangaru 23. Spotkasz tu niedobitki sił SSC. Jeśli chcesz możesz porozmawiać z dowódcą (SSC Chief). Zejdź na dół. Wpadniesz na NG Resonance. Okaże się, iż w rzeczywistości nie jest już taka miła :-) Zapisz stan gry. Zauważ, że obok znajdują się trzy skrzynie. Możesz się do nich włamać aczkolwiek na 99% spowoduje to wszczęcie walki. Zabij więc najpierw strażników. |
Oto co możesz w nich znaleźć:
lewa - Medkit
środkowa - Silencer, Ammo Clip, Pistol
prawa - dwa Ammo Clipy, Soy, papierosy, wino
<<QUEST ZALICZONY (DODATKOWY): NG Resonance: Trapped? (Sprawdź co stało się z NG Resonance)
![]() | Ruszaj w stronę hangaru 24. Zabierz Datacube i amunicję z półek. Pamiętasz skrót do pomieszczeń na górze (szyb wentylacyjny)? Skorzystaj z niego. Idź w prawo a znajdziesz Landing Beacon. Zapamiętaj to miejsce gdyż wrócisz tu za kilka chwil. Zbadaj też zamkniętą szafkę pod Holocomm Unitem. W środku znajdziesz Spiderbombs (dwie sztuki). |
Koniecznie zapisz stan gry! Idź do hangaru 24. Spotkasz tu naukowca, który będzie chciał od Ciebie pobrać krew. UWAGA! Polecany przeze mnie wybór nie ma żadnego wpływu na ilość i wygląd zakończeń gry! Niezależnie od tego co zrobisz w pewnym momencie gry będziesz mógł wybrać każde z nich. Doszedłem jednak do wniosku, iż oba rozwiązania tej sytuacji są dosyć ciekawe tak więc poniżej znajdziesz dokładne opisy:
![]() | WARIANT 1 - Take my blood - dajesz krew Templariuszom. Osobiście polecam właśnie tę kwestię a to dlatego, iż przez dalszą część gry a dokładnie do momentu wyboru jej zakończenia będziesz się mógł w miarę swobodnie poruszać. Duża część ostatniej lokacji została opanowana przez Templariuszy tak więc odpadają mordercze walki (przynajmniej do czasu). Po oddaniu krwi możesz oczywiście zbadać pomieszczenie. Znajdziesz m.in. snajperkę, dużo amunicji oraz Multitoola. Rozpocznie się atak sił Dumiera. Na szczęście Templariusze w miarę sprawnie sobie z nimi poradzą. Na Twoje barki spadnie tylko jedno starcie, którego opiszę poniżej. |
![]() | WARIANT 2 - Go to hell (lub zabicie naukowca z odległości) - będziesz się musiał uporać z Templariuszami. Najlepiej jest wrócić się do szybu wentylacyjnego i co jakiś czas podsyłać im granaty. Musisz przedostać się do hangaru. Włącz maskowanie i zdezaktywuj bota. Podejdź do ukazanego na screenie terminalu komputerowego. Musisz wybrać czy chcesz zabić Paula Dentona czy go wskrzesić. NIE polecam tego pierwszego rozwiązania, to już lepiej jest to zrobić pod sam koniec gry. Wskrzeszenie zaowocuje natomiast identycznym atakiem sił Dumiera. |
<<QUEST ZALICZONY (PODSTAWOWY): Give Blood (Podaruj Templariuszom próbkę krwi do zbadania)
<<QUEST ANULOWANY (PODSTAWOWY): Revive Paul Denton (Wskrześ Paula Dentona)
<<QUEST ANULOWANY (PODSTAWOWY): Kill Paul Denton (Zabij Paula Dentona)
>>NOWY QUEST (PODSTAWOWY): Leave Cairo: Activate Beacon (Leć do Nowego Jorku)
![]() | Na wszelki wypadek zapisz stan gry. Jeśli chcesz zbadaj górny balkonik. Znajdziesz tu zamkniętą skrzynię a w niej dwa Ammo Clipy, Energy Blade, dwa biokanistry oraz Glass Destabilizera. Kieruj się do Landing Beacona. Jest on broniony przez żołnierza Illuminati. Unikaj jego pocisków. Najlepiej jest się go pozbyć przy użyciu Mag Raila lub wyrzutni rakiet. Podejdź do Landing Beacona i go aktywuj. Możesz już lecieć do Nowego Jorku. |
<<QUEST ZALICZONY (PODSTAWOWY): Leave Cairo: Activate Beacon (Leć do Nowego Jorku)
0
Komentarze czytelników
wolfen3741 Generał
SamFisher -------> A co ty byś chciał, żeby autor Ci książkę napisał? Tylko od niego samego zależy jaką formę przyjmie poradnik, a jeśli prowadzi przez całą grę za rączkę to forma jest sprawą drugorzędną.
...poradnik sprowadza tą wspaniałą grę do prostej rozwalanki. a to jest już niezły lol, chociaż o gusatach się nie dyskutuje :)
Soulcatcher Legend
SamFisher ---> poradnik musi mieć naprawdę wielką moc skoro tak potrafi wyjawić istotę gry :))))
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-28 19:14:23]
zanonimizowany36450 Konsul
SamFisher --> No tak, Twoja ksywka zdradza wszystko :-) Liczyles zapewnie na poradnik w stylu Splinter Cella czy Thiefa, pomyliles chyba jednak tytuly. TAK, Deus Ex 2 to w glownej mierze prosta rozwalanka, ktora IMHO od pierwszej czesci dzieli przepasc jakosciowa. Pomimo tego poradnik staralem sie pisac w taki sposob, aby nie skupial sie na samej rozwalce. To nie moja wina, ze subquestow czy nawet zwyklych gadek jest malo a wrogow o wiele prosciej eliminuje sie snajperka czy dobrymi bombkami a nie sprytem. Natomiast co do tlumaczen, jako ze gra nie bedzie sprzedawana w wersji pl a wiele osob ma problemy z j. angielskim staralem sie, aby byly one (w miare mozliwosci ofkoz) wiernie oddane. Faktycznie, czasami wychodzily niezle krzaczki, ale przynajmniej nie ma obawy, ze ktos sie zgubi, bo nie wie z kim ma porozmawiac (i musi np. poszukac odwolania w nazwie zadania) czy co aktualnie zrobic. Numerowanie questow wzorem chociazby "Arcanum" pozbawione jest chyba sensu skoro ta gra jest co najwyzej rozbudowanym FPS-em a z prawdziwymi czy nawet diablopodobnymi cRPG-ami ma niewiele wspolnego. Poczatkowo planowalem stworzyc poradnik, ktory opieralby sie na samych questach, ale doszedlem do wniosku, ze lepiej jest skakac miedzy lokacjami i stopniowo je zbierac a nastepnie zaliczac. Natomiast jesli chodzi o sama koncowke Twojego komentarza to dodam, ze piszac poradniki ZAWSZE pomijam objasnianie fabuly. IMHO o wiele lepiej jest poznawac wszystko samemu, nawet jesli ma to oznaczac wertowanie slownika co kilka minut. Staralem sie tez ograniczac powstawanie spoilerow i w wazniejszych momentach opisywalem co nalezy zrobic a nie co dzieje sie na ekranie czy dlaczego do tego doszlo.
zanonimizowany76076 Generał
Hmm... mam wrażenie, że wszyscy przyjęli tu takie założenie, jak na forum Eidosu: DX2 jest gorszy i pusty, bo nie jest lepszą częścią pierwszą.
Chciałbym zauważyć, że i w 'jedynce' bardzo łatwo można było wszystkich porozwalać i też było to łatwiejsze, niż negocjowanie, czy przekradanie.
Dobrze, ale nie polemizuję tu z recenzją..
Absolutnie nie chodzi mi o prowadzenie gracza za rączkę. Wręcz przeciwnie - brakuje mi w nim jakiegoś 'deusexowego' klimatu. Dla mnie jest powierzchowny i stoi za bardzo 'na zewnątrz' gry. Taka rzemieślnicza solucja. Pójdź tam, weź to, wróć piętro wyżej.
Skoro ktoś sięga do poradnika, można założyć, że spoilerów się nie boi. Zresztą - je też można ograniczyć. Oczywiście de gustibus..., ale ja widziałbym w tym konkretnym poradniku dużo więcej elementów typu: "teraz masz to, o co chodziło tym i tamtym, jeśli dasz to tym, dostaniesz to, jeśli tamtym - tamto". Nie trzeba przy tym wyjaśniać konsekwencji posunięć aż do końca gry, ale fragmenty 'masz do wyboru a lub b, polecam b' niepotrzebnie spłycają odbiór gry.
Zresztą - może poradnik do danej gry powinien pisać ktoś, komu się ona podoba? Tylko taka osoba ma dość motywacji, żeby pisać z sercem.
zanonimizowany36450 Konsul
Sam Fisher -->
"Hmm... mam wrażenie, że wszyscy przyjęli tu takie założenie, jak na forum Eidosu: DX2 jest gorszy i pusty, bo nie jest lepszą częścią pierwszą. Chciałbym zauważyć, że i w 'jedynce' bardzo łatwo można było wszystkich porozwalać i też było to łatwiejsze, niż negocjowanie, czy przekradanie. Dobrze, ale nie polemizuję tu z recenzją.. "
Po czesci masz racje, byc moze to wina samych graczy, ktorzy za duzo sobie po kontynuacji obiecywali. Zreszta ja sam sie do nich zaliczalem. Na pewno nie czekalem na cos takiego. Masz racje, ze w jedynce mozna bylo przechodzic wszystko na sile, w dwojce jednak momentami troche z takimi momentami przegieto. W kazdym razie tam gdzie mozna bylo negocjowac/skradac sie/szukac bezpieczniejszych wejsc staralem sie to opisac.
"Absolutnie nie chodzi mi o prowadzenie gracza za rączkę. Wręcz przeciwnie - brakuje mi w nim jakiegoś 'deusexowego' klimatu. Dla mnie jest powierzchowny i stoi za bardzo 'na zewnątrz' gry. Taka rzemieślnicza solucja. Pójdź tam, weź to, wróć piętro wyżej."
OK, to jest Twoja opinia. W moim przekonaniu napisanie "klimatycznego" poradnika bez wglebiania sie w fabule (a tego jak juz wiesz staralem sie unikac) jest niewykonalne.
"Zresztą - może poradnik do danej gry powinien pisać ktoś, komu się ona podoba? Tylko taka osoba ma dość motywacji, żeby pisać z sercem."
Po pierwsze, nie powiedzialem, ze "Deus Ex 2" mi sie nie podoba. Chodzi o to, ze czekalem na cos znacznie lepszego. Pomimo tych wszystkich narzekan gre po raz pierwszy (jeszcze przed pisaniem solucji) ukonczylem dla wlasnej przyjemnosci a nie pod przymusem napisania solucji. Po drugie, gdyby poradniki byly pisane przez osoby, ktore uwielbiaja dany tytul to obawiam sie, ze moglyby byc skierowane w strone hardcore'owych graczy (nawet niechcacy) a Ci nie potrzebuja przeciez solucji. Byc moze sie myle, ale IMHO po poradniki siegaja przede wszystkim mniej doswiadczeni gracze a im taki opis w zupelnosci wystarczy. Od wyszukiwania przeszmuglowanych "smaczkow" sa fanowskie strony i fora dyskusyjne... To ma byc solucja/walkthrough, czyli opis przejscia gry :-)
Vejt Senator
nie lubię takich poradników prowadzą gracza za rękę przez całą grę
zanonimizowany76076 Generał
Może faktycznie po prostu mi nie przypadł do gustu. Jest faktycznie dokładny i na pewno pomocny, jednak wolałbym nieco więcej głębi.
Ciągle mam przed oczami poradnik Soulcatchera do KotOR :). Może niepotrzebnie, bo jest on doskonałością w swojej klasie i niedoścignionym wzorem, ale właśnie w takiej formie widziałbym solucję do DX2.
Z góry zaznaczam, że nie mówię, że DX2 ma równie głęboką fabułę, co KotOR (bo by mnie wszyscy wyśmiali ;-)), ale Soulcatcher bardzo zręcznie "prześlizguje się" po treści gry, tworząc świetnie klimat i jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele.
Może na początku trochę niefortunnie napisałem swoją wypowiedź i zabrzmiała zbyt krytycznie. Treść jest jak najbardziej na poziomie - nie odpowiada mi tylko forma: zarówno wizualnie, jak i w kwestii ujęcia fabuły.
zanonimizowany36450 Konsul
SamFisher --> No nie... jak ja maly wspolpracownik moge porownywac sie z WIELKIM Soulem ;-))) ? A tak na serio, dzieki za opinie. Na pewno wezme to wszystko (no, moze poza sprawami zwiazanymi z fabula :-)) pod uwage przy okazji pisania kolejnych solucji.
Lechiander Legend
Mam problem. Może ktoś pomoże...
Lokacja Hell's Kitchen... któryś tam raz z kolei. Liczę, że zajarzycie po opisie problemu, kiedy w niej jestem
Otóż mam przynieść gościowi o nazwisku Stanton Dowd trochę Ambrozji. I za cholerę jej zdobyć nigdzie nie mogę. Koleś stoi w wypalonym budynku, tym samym przez który można było się dostać we wcześniejszej lokacji do bazy terrorystów z generatorem. Zaraz po rozmowie z nim atakuje go bandzior (thug), a chwilę potem zjawia się kilku gliniarzy.
Jest to quest poboczny, drugorzędny.
W tej samej lokacji jest przemytnik, od którego mamy zdobyć materiały wybuchowe, też second goal. Niestety, mi chce on je sprzedać, więc ten wuest sobie już odpuściłem, nie mam kasiory. Piszę tylko tak, gwoli przypomnienia. Chdzo mi o tę cholerną Ambrozję!
Piotrek Generał
O ile pamiętam, to ambrozję dla niego zdobywamy dopiero po wykonaniu następnej misji (w porcie). Później powinna byc okazja, aby mu ją oddać.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.






