autor: Paweł Woźniak
Żarty twórców gier na prima aprilis, które okazały się prawdą
Nierealne zapowiedzi i fałszywe zwiastuny to pierwszego kwietnia nic niezwykłego. Czasem twórcy decydują się na bardziej przewrotne żarty - pokazują w Prima Aprilis swoje niewiarygodne projekty, w które nikt nie wierzy... a okazują się prawdziwe.
Spis treści
- Żarty twórców gier na prima aprilis, które okazały się prawdą
- Zwiastun gry Far Cry 3: Blood Dragon
- Zapowiedź gry Fighting EX Layer
- Yakuza: Like a Dragon – turowy tryb walki
- Warhammer: Vermintide – tryb bójki
- SUPERQOT – darmowa modyfikacja
- Street Fighter IV – postać Sheng Long
- Zapowiedź gry Syberia 3 na… osiem lat przed premierą
Warhammer: Vermintide – tryb bójki
Warhammer: The End Times – Vermintide to kooperacyjna sieciówka, w której gracze, tworząc czteroosobowe drużyny, przedzierają się przez hordy szczuropodobnych skavenów grasujących w mieście Ubersreik. Ich celem jest odbicie metropolii z rąk potworów. O ile sama koncepcja czy premiera gry nie są dziełem primaaprilisowego żartu, tak jeden z trybów, który dostępny był przez określony czas w 2017 roku, to właśnie wynik ciepło przyjętego dowcipu zrobionego fanom przez twórców.
Pierwszego kwietnia w ramach żartu w sieci pojawił się zwiastun Karczemnej Bójki – trybu, który oferował możliwość odbycia potyczki na gołe pięści z innymi graczami w specjalnie wyznaczonej do tego tawernie. Fani szybko podłapali pomysł i otwarcie oznajmiali, że musi on ostatecznie trafić do gry. I faktycznie tak się stało, choć niestety tylko w formie pojawiającego się w wyjątkowych okolicznościach, ograniczonego czasowo wydarzenia.