Silent Hill: Book of Memories. 12 dziwnych spin-offów znanych gier
- Wiedźmińska MOBA i inne najdziwniejsze spin-offy znanych gier
- Pokemon Snap
- The Typing of the Dead
- Silent Hill: Book of Memories
- Super Puzzle Fighter II Turbo
- Yakuza: Dead Souls
Silent Hill: Book of Memories
Plotki na temat nowej odsłony serii Silent Hill, które krążą po sieci od kilkunastu miesięcy, dają fanom nadzieję, że Konami nie pogrzebało tej marki na amen. Ci ostrożniejsi przypominają jednak o mrocznych czasach „Cichego Wzgórza”, kiedy to na PS Vita pojawiło się będące potworkiem Silent Hill: Book of Memories.
Zamiast psychologicznego horroru ze świetną fabułą dostaliśmy roguelite’ową grę akcji, oferującą rozgrywkę pokazaną w rzucie izometrycznego oraz pełną elementów RPG. Tytuł miał niewiele do zaproponowania fanom marki. No, może poza klimatem i częścią lokacji powiązanych z głównymi odsłonami.
Co ciekawe, brytyjskie studio Climax, które stoi za tym tytułem, pierwotnie przygotowało prototyp Silent Hill znacznie bliższy głównym częściom serii, jednak Konami nie było zadowolone z tej wersji i postanowiło dać zielone światło Book of Memories. Z perspektywy czasu można tylko pokręcić z dezaprobatą głową.
Command & Conquer: Renegade
C&C: Renegade da się spokojnie uznać za gwóźdź do trumny docenianego studia Westwood, które wyniosło strategie czasu rzeczywistego na nowy poziom. Seria Command & Conquer po dziś dzień może pochwalić się ogromną rzeszą fanów. Ci jednak wolą zapomnieć o Renegade.
Dlaczego? Wystarczyło zmienić gatunek gry. Z popularnej strategii zrobiono zwyczajnego FPS-a. Co prawda produkcja ta jako taka nie była aż tak zła, jednak po kolejnych hitach gracze poczuli się oszukani i zawiedzeni tym, co z marką uczyniła firma Electronic Arts. Przełożyło się to na umiarkowany wynik finansowy i w efekcie skasowanie zaplanowanej wersji na PS2.
Jednak, jak to w świecie gier bywa, C&C: Renegade doczekało się fanowskiego remake’u na silniku Unreal Engine 3. Renegade X zadebiutowało w 2014 roku i od tego czasu nadal jest rozwijane. Kilka miesięcy temu pojawiła się kampania „Firestorm”.
