Railway Empire – nowa nadzieja kolei?. Pociąg do gier, czyli podróż po grach kolejowych

• Pociąg do gier, czyli sentymentalna podróż po grach kolejowych
• Sid Meier’s Railroads! – Sid jedzie koleją
• Rails Across America – pociąg opóźniony o kilka lat
• Transport Tycoon i OpenTTD – gry dla kolejowych fanatyków
• Seria Trainz – jedzie pociąg z daleka
• Railway Empire – nowa nadzieja kolei?

Railway Empire – nowa nadzieja kolei?

Najnowsza pozycja na liście niezwykłych, kolejowych perełek dla miłośników pary i węgla – Railway Empire ma być spadkobiercą Railroad Tycoonów, łącząc tradycje gatunku z miłą dla oka oprawą i odrobinę uproszczonym (czy może inaczej: bardziej przejrzystym) systemem ekonomicznym i interfejsem. Czy tak się rzeczywiście stanie, dowiemy się wkrótce. Gra dotarła do nas na dzień przed swoją premierą i publikacją tego tekstu, więc nie mogliśmy w pełni się nią nacieszyć.

Spędziłem z nią jednak kilka dłuższych chwil i były to momenty niezwykłe udane, miłe i nastrajające optymistycznie do całości. W samouczku do gry w jej tajniki wprowadza nas Thomas Clark Durant (kluczowa postać dla rozwoju kolei w USA w XIX wieku), a po torach hulają jak wiatr tak nieprawdopodobnie piękne ślicznotki jak 0-6-6-0 Old Maude, Mallet 2-6-6-2 czy Berkshire 2-8-4.

Te małe szczególiki są ukłonem w stronę miłośników historii kolei. Specjalny tryb „Parowozownia” pozwala na oglądanie odblokowanych lokomotyw z bliska, co tylko potęguje frajdę i sprawia, że wyjemy niczym sygnał parowozu wjeżdżającego na ziemie Czejenów.

Stoi na stacji lokomotywa

Kolej to fascynujące świadectwo myśli technicznej. Wybudowanie na całym świecie milionów kilometrów torów, po których poruszają się wielkie stalowe bestie? Któż mógł na to wpaść? Stworzono ją po to, aby przewoziła ludzi i towary, stąd nic dziwnego, że jej naturalnym środowiskiem w medium gier stały się symulatory transportu, gry ekonomiczne i tycoony. Cieszmy się z tego, bo dzięki temu dostaliśmy sporo ciekawych pozycji. Takich, których świetność być może już minęła, ale głęboko wierzę, że moda ta jeszcze powróci, a kolej w grach będzie mieć swoje kolejne 5 minut.

Oczywiście to nie wszystkie gry, w których pojawiają się pociągi. Wspomniałem jedynie o tych, które z paru powodów wydają się ciekawe. Było ich znacznie więcej – zwłaszcza tych o mniejszym budżecie i jeszcze mniejszej sławie. A wy, w jakich grach bawiliście się kolejkami? Jeśli Waszym zdaniem zapomnieliśmy o którymś z niezwykle ważnych pociągów, wygarnijcie nam to bez ogródek w komentarzach.