Quake Champions. Gry, na które tyle czekaliśmy, a nas rozczarowały

- Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować
- Duke Nukem Forever
- Mass Effect: Andromeda
- Homefront: The Revolution
- Crackdown 3
- Tony Hawk’s Pro Skater 5
- Mirror’s Edge Catalyst
- Alone in the Dark
- Quake Champions
- Saints Row
Quake Champions

- Data premiery: 18 sierpnia 2022
- Producent: id Software
- Wydawca: Bethesda Softworks
- Ile czekaliśmy na nową część: 12 lat
O Quake’u słyszeli już nawet ci, którzy do tej pory nie mieli okazji w niego zagrać. Nazwanie go legendą wirtualnych shooterów nie będzie żadną przesadą. Rozwiązania, które pojawiły się w oryginalnej grze, były w tamtych czasach niemałym przełomem, zwłaszcza w przypadku zabawy sieciowej. Nic więc dziwnego, że nadzieje sympatyków serii zostały mocno rozbudzone, gdy wiele lat po ukazaniu się ostatniej pełnoprawnej odsłony cyklu zapowiedziano jego kolejną część. Ta jednak nie okazała się tym, czego mogliby oczekiwać najwierniejsi fani.
Co poszło nie tak?
Choć podstawy potyczek w grze Quake Champions pozostały bez większych zmian, twórcy zdecydowali się jednak na wprowadzenie pewnych innowacji. Gracze dostali możliwość wyboru różnych bohaterów, z których każdy posiada unikatowe zdolności przydatne w walce. Ta dość istotna zmiana niezbyt przypadła do gustu miłośnikom marki, którzy nie byli przyzwyczajeni do nowoczesnych rozwiązań (aczkolwiek znaleźli się też zwolennicy tej nowinki). Jednym z mankamentów najnowszego Quake’a są także mikropłatności, czyli już swego rodzaju symbol najpopularniejszych obecnie produkcji sieciowych, do których również mogą być nieprzyzwyczajeni starzy wyjadacze, oraz słaby model dystrybucji. Trudno jednak jednoznacznie orzec, co w Quake’u Champions nie wyszło – chyba po prostu deweloperzy nie nadążyli za trendami w branży, choć lepiej nie myśleć, jakie byłyby reakcje graczy, gdyby twórcy zdecydowali się na zrobienie z Quake’a klasycznego battle royale.