autor: Michał Pajda
Najlepsze horrory na PC - 23 straszne gry, od których włos jeży się na głowie
Aż strach się bać - wybraliśmy 23 straszne gry, w jakie możecie zagrać na swoich blaszakach. Horrory bowiem na PC to jeden z ulubionych gatunków graczy, który z roku na rok zdobywa coraz więcej fanów.
Spis treści
- Najlepsze horrory na PC - 23 straszne gry, od których włos jeży się na głowie
- Resident Evil 4 Remaster
- Resident Evil 2 (2019)
- SOMA
- Blair Witch
- Five Nights at Freddy’s
- Slender: The Arrival
- Remothered: Tormented Fathers
- Pacify
- Dead Space Remake
- The Medium
- Little Nightmares 2
- Resident Evil Village
- Chernobylite
- The Quarry
- Martha Is Dead
Dead Space Remake
Czy Dead Space z 2008 roku potrzebował odświeżenia? Przed premierą remake’u zdania były podzielone. Niektórzy twierdzili, że gra wciąż świetnie wygląda i nie jest wcale taka stara. Mam jednak wrażenie, że były to tylko wspomnienia w ich głowach (zawsze są lepsze niż rzeczywistość) i nie uruchamiali oryginału w 2023 roku. Po debiucie nowej wersji i jej bezpośrednim porównaniu z pierwowzorem chyba nikt nie ma wątpliwości, że odświeżenie wielkiego hitu sprzed lat było strzałem w dziesiątkę.
Od pomysłu do realizacji droga była jednak daleka. Fakt, że gra znalazła się na naszej liście, świadczy jednak o tym, że wszystko się udało – remake spełnił oczekiwania i zebrał wysokie oceny. Tym, co się od razu rzuca w oczy, jest oczywiście nowa oprawa graficzna. Tytuł został przeniesiony na silnik Frostbite i wygląda fantastycznie, a do tego twórcy pozbyli się ekranów ładowania.
Autorzy z Motive Studio zachowali historię z oryginału, poszerzając ją o dodatkowe elementy, które spajają „jedynkę” z poprzednimi odsłonami. Tak więc ponownie wcielamy się w inżyniera Isaaca Clarke’a wysłanego na okręt USG Ishimura w celu przeprowadzenia niezbędnych napraw. Po dotarciu na pokład okazuje się, że statek jest opustoszały. Szybko wychodzi na jaw, że pracownicy zostali wybici przez nekromorfy – krwiożercze, zmutowane stworzenia. Zadaniem gracza jest ustalenie tego, co się dokładnie wydarzyło oraz odnalezienie ukochanej Isaaca, która stacjonowała na Ishimurze.
Siłą Dead Space jest ciężki klimat. Na początku walczymy za pomocą narzędzi. Nie czujemy się jednak bezbronni. Oręż tego typu jest skuteczny i pozwala m.in. odcinać kończyny nekromorfów. Walka z kilkoma stworami naraz jest jednak w stanie podnieść adrenalinę. Tak samo, jak przemierzanie okrętu. Zniszczone, często klaustrofobiczne i zaciemnione lokacje budują gęstą atmosferę, w której nie czujemy się komfortowo. I o to chodzi – w końcu to survival horror.