- Najlepsze filmy, które nie przejmują się historią
- 300
- Gladiator
- Pewnego razu w Hollywood (Once Upon a Time... in Hollywood)
- Bękarty wojny (Inglorious Bastards)
- Miasto 44
- Braveheart – Waleczne Serce (Braveheart)
- Ostatni samuraj (The Last Samurai)
- Zakochany Szekspir (Shakespeare in Love)
- Z piekła rodem (From Hell)
- Operacja Argo (Argo)
- Apocalypto
- Walka o ogień (La Guerre du feu)
- 10 000 lat przed naszą erą (10,000 BC)
Miasto 44

- Jak bardzo olewa historię: 3/10
- Rok produkcji: 2014
- Reżyseria: Jan Komasa
- Na podstawie: –
- Gdzie obejrzeć: CANAL+, CDA Premium, Netflix, PLAY NOW, Player, TVP VOD, vod.pl
Komasa stworzył w 2014 roku film z gruntu hollywoodzki, bazując na nieco podromantyzowanej historii jednej z największych tragedii XX-wiecznej Polski. Powstanie warszawskie to temat, który wzbudza ogromne emocje do tej pory. Wciąż nie wiadomo nawet, czy czołg, który przechwycili Polacy, wybuchł na skutek ich błędu, czy też był pułapką okupantów. Historycy skłaniają się dziś ku temu pierwszemu (choć – żeby nic nie wydawało się za proste – nie wszyscy!), powstańcy sugerują coś innego.
Dlatego niemożliwa wydaje się jednoznaczna ocena zgodności bądź niezgodności historycznej. Komasa starał się wprawdzie wiernie odtworzyć scenografię, mundury i najważniejsze wydarzenia powstania, ale nie oparł się pokusie uczynienia filmu bardziej przystępnym. Mowa chociażby o słynnej scenie erotycznej. Powstańcy sami przyznali, że po tygodniach życia w spartańskich warunkach, bez dostępu do bieżącej wody czy nowych ubrań, nikt nie wyglądał tak jak w filmie. I mało prawdopodobne, by w takiej chwili walczącym chciało się uprawiać seks.
Niemniej, mimo kilku trochę wytrącających z rytmu uproszczeń, Miasto 44 to wciąż jeden z lepszych filmów o powstaniu warszawskim. Hollywoodzki rozmach tej produkcji czyni ją bowiem łatwiejszą w odbiorze także dla widzów nieznających polskiej historii. A niejednoznaczność fabuły sprawia, iż dzieło to jest uniwersalną opowieścią o dramacie skazanej na porażkę walki z przeważającymi siłami okupanta.
