Najlepsze filmowe ekranizacje książek
Są książki, których zekranizować się nie da. Nawet jeśli się da, kinowy seans pozostawia uczucie niedosytu, a często i rozczarowania. Istnieją jednak takie dzieła literackie, które na ekranie wyglądają tak samo dobrze albo i lepiej niż na papierze.
Spis treści
- Najlepsze filmowe ekranizacje książek
- Harry Potter i więzień Azkabanu (Harry Potter and the Prisoner of Azkaban)
- Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia (The Lord of the Rings: Fellowship of the Ring)
- Pokot
- Lista Schindlera (Schindler’s List)
- Casino Royale (2006)
- 2001: Odyseja kosmiczna (2001: A Space Odyssey)
- Ojciec chrzestny (The Godfather)
- Lot na kukułczym gniazdem (One Flew Over the Cuckoo’s Nest)
- Sanatorium pod klepsydrą
- Władca Pierścieni: Powrót króla (The Lord of the Rings: The Return of the King)
- Małe kobietki (Little Woman, 2019)
- Podziemny krąg (Fight Club)
- American Psycho
- Tajemnice Los Angeles (L.A. Confidential)
- Za wszelką cenę (Million Dollar Baby)
- Piękna praca (Beau Travail)
- Czas apokalipsy (Apocalypse Now)
- Sherlock Holmes
- Milczenie owiec (The Silence of the Lambs)
Milczenie owiec (The Silence of the Lambs)
- Tytuł książkowego pierwowzoru: Milczenie owiec
- Kto pisał książkę: Thomas Harris
- Kto reżyserował: Jonathan Demme
- Kiedy obraz zawędrował do kin: 1991 r.
- Gdzie obejrzeć: CANAL+, iTunes Store, Player, Rakuten, Viaplay
Thomas Harris nie był zupełnie anonimowy, kiedy do kin wchodziło słynne Milczenie owiec z Anthonym Hopkinsem i Jodie Foster. Jego powieści nie rozchodziły się jednak (jeszcze) jak świeże bułeczki. Dlaczego? Harris jest świetnym rzemieślnikiem, ale niekoniecznie pisarzem z nieskończonymi pokładami słowotwórczej kreatywności. To zresztą wcale nie musi być wada – książki tego literata to po prostu proza w czystej postaci.
Jonathan Demme ten prozatorski materiał źródłowy wzbogacił o poezję. A przynajmniej to, czym ta może być, kiedy przełoży się ją na język filmu. Hannibala Lectera jest tu bardzo mało. Jego zadaniem nie jest bowiem towarzyszyć widzowi przez większość seansu, ale wynurzać się na chwilę z ciemności, przerażać, po czym do niej wrócić. A to, jak się szybko okazało, intryguje nas znacznie bardziej niż pozornie pierwszoplanowy złoczyńca.
Zostało jeszcze 53% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie