Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei (PC). Premiery gier - w jakie gry zagramy w październiku
- Gry października 2022 - miesiąc bez kasztanów
- The Last Oricru
- A Plague Tale: Requiem
- Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei (PC)
- Mario + Rabbids: Sparks of Hope
- Persona 5 Royal (PC, XOne, PS5, XSX/S, Switch)
- Gotham Knights
- New Tales from the Borderlands
- Scorn
- Mount and Blade 2: Bannerlord
- Victoria 3
- Bayonetta 3
- Call of Duty: Modern Warfare 2
- Najciekawsze premiery października
Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei (PC)
fot. Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo złodziei, Sony Interactive Entertainment, 2022
Data premiery: 19 października 2022
INFORMACJE
- Gatunek: gra akcji
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: 219 zł (PC)
Pecetowcy wreszcie zagrają w kultową serię!
Bycie graczem na PC to przede wszystkim cierpliwość. W końcu gry z konsol trafią również na tę platformę, więc nie ma się co przejmować. Napisałbym, że najlepszym dowodem na to jest seria Uncharted, ale w tym przypadku, o ile na blaszakach wreszcie zagramy, tak nie we wszystkie jej odsłony, bo jedynie w te ostatnie. Z drugiej strony lepsze to niż nic, prawda?
Szkoda tylko, że nie we wszystkie części...
Fabularnie otrzymujemy kolejną przygodę Nathana Drake’a, który tym razem rusza na pomoc bratu. Przyjdzie nam również wcielić się w Chloe Frazer, będącą na tropie pewnego artefaktu. Oczywiście los spłata obojgu bohaterom niejednego figla, nie wszystko pójdzie po ich myśli, nie zabraknie też zwrotów akcji. Wersja na PC ma być ładniejsza od konsolowego wydania, ale różnic w zawartości nie uświadczymy.
Nasze oczekiwania
Przyznaję się bez bicia – serię Uncharted znam głównie ze słyszenia. Kiedyś u kumpla zagrałem w drugą jej odsłonę na PS3 i u kuzyna w Zaginione dziedzictwo na PS4. Teraz chętnie skorzystam z okazji, żeby przetestować przygody Nathana Drake’a na moim komputerze. Kolekcja Dziedzictwo złodziei pod względem chronologii nie jest może najlepszym wyborem (w końcu mówimy o czwartej części i jej samodzielnym dodatku), ale nie stanowi to dla mnie problemu. Chętnie przekonam się, ile uroku ma growy odpowiednik Indiany Jonesa. Nie spodziewam się niczego innego niż zachwytu (no chyba że byłyby jakieś problemy z portem...) i cieszy mnie, że Sony zaczęło wypuszczać swoje produkcje na PC.
Krzysztof Lewandowski
