- Gry 2021 roku - aktualna lista najlepszych produkcji
- The Medium
- Little Nightmares II
- Persona 5 Strikers
- Monster Hunter: Rise
- Returnal
- Subnautica: Below Zero
- Ratchet & Clank: Rift Apart
- Death’s Door
- The Ascent
- Tales of Arise
- Psychonauts 2
- Deathloop
- Kena: Bridge of Spirits
- Halo Infinite
- Final Fantasy XIV: Endwalker
Little Nightmares II
- Premiera: 11 lutego
- Platformy: PC Windows, PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch
- Nasza ocena: 8/10
Sequel niezwykle klimatycznej platformówki o sennych koszmarach oferuje wszystko to, za co tak polubiliśmy pierwszą część. Są tu więc wspaniałe projekty lokacji, ciekawe zagadki środowiskowe i wciągająca, pełna metafor fabuła. Ponownie sterujemy dzieckiem – małym chłopcem Mono, obserwując ponury świat z jego perspektywy, ale autorzy pokusili się o nowość w postaci dodatkowego bohatera. Szybko bowiem spotykamy znaną z „jedynki” dziewczynkę Six, która pomaga nam w różnych sytuacjach – mamy tu zatem coś w rodzaju wspomaganego sztuczną inteligencją coopa.
W Little Nightmares II doszła też mechanika walki za pomocą znajdywanych przedmiotów. Nadal jednak jest to walka dziecka z maszkarami, a więc możliwa tylko z tymi mniej groźnymi przeciwnikami. W innych przypadkach pozostaje ucieczka lub skradanie się, stąd rozgrywka okazuje się całkiem różnorodna. A największe wrażenie w „Małych koszmarkach” wciąż robi projekt artystyczny postaci i świata gry. Wszystko jest na swój sposób pokręcone i nieco przerażające, a jednocześnie hipnotyzuje niezwykłym urokiem. Warto docenić takie perełki w przerwach od wielkich produkcji AAA.
Little Nightmares II to sequel bardzo świadomy, w którym widać, że twórcy mocno wzięli sobie do serca opinie graczy na temat pierwszej części. Choć produkcja ta nie przynosi rewolucyjnych zmian, eliminuje najbardziej doskwierające wady pierwowzoru, silniej akcentuje jego najmocniejsze zalety, oferuje też więcej zawartości (...). To bardzo dobra hybryda horroru i platformówki – zainteresować się nią powinni nie tylko fani pierwszej odsłony cyklu, ale również osoby, które się z nim dotąd nie zetknęły.
Michał „Czarny Wilk” Grygorcewicz (recenzja gry Little Nightmares II)
Super Mario 3D World + Bowser’s Fury
- Premiera: 12 lutego
- Platforma: Nintendo Switch
- Nasza ocena: 8/10
Gdzieś z dala od afer ze scalperami wykupującymi PS5 i od „górników”, przez których karty graficzne kosztują już tyle, co w miarę zadbany samochód, konsola Nintendo Switch sprzedaje się jak świeże bułeczki. A powodem jest nie tylko niedobór sprzętu konkurencji, ale i co rusz pojawiające się świetne tytuły, w stylu właśnie Super Mario 3D World + Bowser’s Fury. To niby tylko odświeżona wersja Mario ze starszego Wii U, ale nie dość, że na Switchu prezentuje się wspaniale, to jeszcze dorzuca drugą grę, oferującą nieco inne doświadczenie – wspomniane Bowser’s Fury.
Kolejna gra na Switcha to istny festiwal bohaterów Nintendo, bo przychodzi nam sterować tutaj Mario, Luigim, Toadem oraz księżniczką Peach, a w coopie również Bowserem Juniorem. Nie zabrakło platformówkowego szaleństwa, skoków, znajdziek, power-upów, walki i prostych zagadek środowiskowych, czyli wszystkiego, co powinno znaleźć się w relaksującej, klasycznej grze komputerowej. Nowa wersja standardowo poprawia takie rzeczy jak płynność, interfejs czy rozdzielczość. Autorzy ulepszyli też parę mechanizmów zabawy. Warto sprawdzić w takiej odsłonie prawdziwą klasykę świata gier.
Super Mario 3D World + Bowser’s Fury to dwie zupełnie niezależne gry oferowane w cenie jednego produktu. Nintendo przyzwyczaiło nas już do udanych konwersji swoich hitów z wcześniejszych platform. Nie wyłączając wspomnianego zestawu Super Mario 3D All-Stars – hej, to w końcu trzy, wcale nie wyliniałe tytuły w cenie jednego! – za każdym razem gracze zasypywani są nową zawartością.
Przemysław Zamęcki (recenzja gry Super Mario 3D World + Bowser’s Fury)
