Filmy, które kochaliśmy, ale Internet kazał je znienawidzić
Są takie filmy, które kochałem miłością ślepą. I pewnie uwielbiałbym je nadal, gdyby nie Internet. Kiedy raz youtuberzy i blogerzy pokazali ich wady, nie potrafiłem już spojrzeć na nie tak samo jak wcześniej. Też tak macie?
Spis treści
- Filmy, które kochaliśmy, ale Internet kazał je znienawidzić
- Matrix Rewolucje (Matrix: Revolutions)
- Mroczny rycerz powstaje (The Dark Knight Rises)
- Ukryty wymiar (Event Horizon)
- Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach (Pirates of Caribbean: On Stranger Tides)
- Mortal Kombat
- Spider-Man
- Avatar
- Koszmar z ulicy Wiązów 5: Dziecko snów (A Nightmare On Elm Street: The Dream Child)
- Obcy: Przebudzenie (Alien: Resurrection)
- Uniwersalny żołnierz (Universal Soldier)
Koszmar z ulicy Wiązów 5: Dziecko snów (A Nightmare On Elm Street: The Dream Child)
- Co to za film: Oniryczny horror wykorzystujący postać Freddiego Kruegera
- Reżyser: Stephen Hopkins
- Rok produkcji: 1989
- Ocena na MetaCritic: 54/5.5
- Ocena na Rotten Tomatoes: 31% / 32%
- Gdzie obejrzeć: Amazon Prime Video (po angielsku), DVD
Bądźmy szczerzy, opowieści o Freddym Kruegerze nigdy nie były horrorami oferującymi nazbyt rozbudowaną analizę psychologiczną bohaterów. Cała franczyza to typowy przedstawiciel kina grozy lat 80. – krwawego, efekciarskiego i nieco kiczowatego. Dziecko snów wcale się na ich tle nie wyróżnia. Ot, kolejna oniryczna podróż w głąb umysłu poparzonego szaleńca szlachtującego kolejnych niewinnych młodych ludzi.
Zostało jeszcze 60% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie