Domyśl się – Batman: Dark Tomorrow. NAJGORSZE bugi w historii gier

- 7 błędów zniszczenia – najgorsze bugi w historii gier
- Trzy dziesiąte gry – Bubble Bobble Revolution
- Domyśl się – Batman: Dark Tomorrow
- Na koniec świata – Minecraft
- Spoczywaj w kawałkach, systemie operacyjny – EVE Online
- Ten kartridż ulegnie autodestrukcji za... – Donkey Kong Country 2
- Stężenie krytyczne błędów – Fallout 76
Domyśl się – Batman: Dark Tomorrow

INFORMACJE
- Jaka gra: Batman: Dark Tomorrow
- Data premiery: marzec 2003
- Co powodował bug: kazał się bez jakiejkolwiek podpowiedzi i sugestii domyślić, co trzeba zrobić, by nie przegrać
- Czy błąd został naprawiony: nie
Kilka ładnych lat przed premierą Batmana: Arkham Asylum ambitne plany stworzenia pierwszoligowej, wiernej komiksom i realistycznej gradaptacji przygód Człowieka Nietoperza miała firma Kemco. Ambicje te nie przełożyły się jednak na możliwości rzeczonego studia i w miarę trwania prac skala projektu była stopniowo zmniejszana, a kolejne problemy przekształciły protoplastę Azylu Arkham w jedną z najgorszych gier wydanych na GameCube’a i Xboksa.
Załóżmy jednak, że jesteście wielkimi fanami Batmana i zdecydowaliście się za wszelką cenę ukończyć Dark Tomorrow. Nie zważając na tragiczne sterowanie i ignorując problemy z kamerą, spuszczacie łomot oszukującym bossom i przebijacie się przez labirynty zlewających się w jedno szarych poziomów. Docieracie do wielkiego finału, pokonujecie Ra’s Al Ghula... i przegrywacie, ze zdezorientowaniem obserwując, jak w grze kierowanej głównie do dzieci złoczyńca podbija świat.
Batman: Dark Tomorrow oferuje bowiem różne zakończenia zabawy. By zobaczyć te lepsze, przed stoczeniem finałowej walki trzeba najpierw odnaleźć i zniszczyć ukryty nadajnik. Rzecz w tym, że gra na żadnym etapie o niczym takim nie informuje – nie dowiadujemy się nic ani o istnieniu jakiegoś nadajnika, ani o jego lokalizacji, ani w ogóle o tym, że rozgrywka może mieć jakiś inny finał. Twórcy „zapomnieli” o umieszczeniu w grze jakiejkolwiek wzmianki, że może się ona zakończyć inaczej niż frustrującą (zwłaszcza gdy jesteście dzieckiem, do którego przede wszystkim adresowana była ta pozycja) porażką gracza. Jedyną potencjalną wskazówką (nie licząc internetu), dotyczącą prawidłowego zwieńczenia może być... fabuła komiksu, na kanwie którego przygotowano scenariusz gry. Oczywiście, o ile szczęśliwym zbiegiem okoliczności posiadacie akurat ten spośród tysięcy komiksów o Gacku.