Ion Maiden. 16 gier, na które nie czekacie, a powinniście
- 16 gier, na które nie czekacie, a to powinniście – czarne konie 2019
- Children of Morta
- Ancient Cities
- Ion Maiden
- Spelunky 2
- Foundation
- The Last Night
- Afterparty
- Phoenix Point
- Warhammer: Chaosbane
- In the Valley of Gods
- Judge Eyes
- A Plague Tale: Innocence
- SteamWorld Quest
- Scorn
- Team Sonic Racing
Ion Maiden
Dlaczego warto czekać?
- przypomina grę Duke Nukem 3D;
- to strzelanka dla jednego gracza, a takich ostatnio pojawia się niewiele;
- we wczesnym dostępie tytuł ten ma 96% pozytywnych ocen na Steamie.
- Platforma: PC, PS4, XONE, Switch
- Producent: Voidpoint
- Przewidywana data premiery: pierwsza połowa 2019 roku
Kiedyś to było! Na ekranach monitorów triumfy święciły takie strzelanki jak Quake, Blood czy Duke Nukem 3D. Na punkcie tej ostatniej oszalał niemal cały komputerowy świat. Czy dlatego, że strzelanie do kosmitów było tak wciągające i intensywne? Czy dlatego, że mapy w grze oferowały wiele sprytnie poukrywanych lokacji? A może z powodu charyzmy głównego bohatera, który sikając do klozetu, co rusz rzucał jakimś dowcipnym powiedzonkiem, masakrując przy okazji świńskie ryje kosmitów przebranych w policyjne mundury. Zapewne wszystkie te czynniki przyczyniły się do ogromnej popularności marki. Nie bez znaczenia była też oczywiście wyśmienicie opracowana zabawa w sieci, choć wtedy jeszcze nie internetowej, tylko lokalnej (LAN).
Ion Maiden idzie w ślady wielkiego Duke’a, aczkolwiek tak naprawdę gra odwołuje się również do izometrycznej strzelanki z 2016 roku, zatytułowanej Bombshell. Wcielimy się zatem w niejaką Shelly Harrison, która mierzy się (a jakże!) z armią kosmitów. Tytuł ten będzie charakteryzować się skomplikowaną budową map i stylistyką przypominającą wielkiego poprzednika. Całość została zbudowana w oparciu o solidnie podrasowany silnik Build, pozwalający przygotować produkcję o wyglądzie dwudziestoparoletniej klasyki na nowoczesne urządzenia i systemy operacyjne. Oczywiście z poprawionymi tu i ówdzie efektami, ale mamy wrażenie, że fani będą tym bardziej zadowoleni, im mocniej gra zostanie utrzymana w duchu DN3D.
NASZE OCZEKIWANIA
Na następców kultowego Duke’a zawsze warto czekać. Twórcy mogą pochwalić się potrzebnym doświadczeniem, wszak studio Voidpoint ma niebagatelne zasługi dla rozwoju sceny moderskiej tego tytułu, wobec czego jego projekt powinien być z wszech miar udany. Przecież gorzej niż w Duke Nukem Forever być nie może.
