
Data wydania: 3 grudnia 2019
Taktyczna strategia turowa, czerpiąca garściami z serii X-COM i stworzona przez ojca tegoż cyklu, Juliana Gollopa. Akcja Phoenix Point rozgrywa się w roku 2046, kiedy to wymykający się spod kontroli starożytny wirus zamienia wszelkie formy życia na Ziemi w zmutowane potwory.
GRYOnline
Gracze
Steam
Phoenix Point to taktyczna gra strategiczna osadzona w oryginalnym uniwersum science fiction. Za stworzenie tytułu odpowiada amerykańskie studio Snapshot Games, powołane do życia w 2013 roku. Twórcy w dwa lata od powstania zespołu wydali dobrze przyjętą turową strategię fantasy Chaos Reborn, która powstała dzięki zbiórce w serwisie Kickstarter. Nad produkcją obu gier czuwał Julian Gollop. Ten legendarny twórca i weteran branży ma na swoim koncie klasyki takie jak Laser Squad, Rebelstar Raiders, a przed wszystkim oryginalne UFO: Enemy Unknown, będące pierwszą osłoną cyklu X-COM, wskrzeszonego z sukcesem przez studio Firaxis w 2012 roku.
Po roku od pecetowej premiery na rynku ukazało się Phoenix Point: Year One Edition, zawierające m.in. trzy DLC (Krew i tytan, Spuścizna pradawnych pakiet Żywa broń) oraz szereg usprawnień rozgrywki.
Tytuł przenosi nas do roku 2046. Kilka dekad wcześniej naukowcy badający Antarktykę odkrywają w jednej z próbek lodu tajemniczy starożytny wirus obcego pochodzenia. Wkrótce wymyka się on spod kontroli i atakuje wszystkie formy życia, które spotyka na swojej drodze. W obliczu globalnej pandemii ludzkość okazała się bezsilna i w krótkim czasie została zdziesiątkowana. Miejsce zwierząt i ludzi zajęły przerażające zmutowane stwory, kryjące się we mgle pokrywającej znaczną część powierzchni Ziemi. Ocalali chronią się w odosobnionych enklawach, walcząc na co dzień o przetrwanie z ciągle zmieniającymi się i adaptującymi do nowych warunków przeciwnikami. Inspiracją dla deweloperów była twórczość H.P. Lovecrafta, a także filmowe horrory reżyserów takich jak David Cronenberg. Historia przedstawiona w Phoenix Point posiada kilka zakończeń, które otrzymujemy w zależności do decyzji podjętych podczas kampanii.
Phoenix Point czerpie pełnymi garściami z oryginalnego X-COM jak i jego uwspółcześnionych wersji (XCOM: Enemy Unknown i XCOM 2). Nie znaczy to jednak, że twórcy wykorzystali jedynie rozwiązania mechaniczne poprzedników. Gracze dowodzą jednym z ostatnich bastionów ludzkości (tytułowy Phoenix Point), dbając o jego rozwój, bezpieczeństwo oraz zasoby, a także operacje militarne. Podobnie jak w XCOM, w trakcie rozgrywki operujemy także na globalnej mapie świata, poszukując innych ludzkich osad i wykonując zlecone przez nie misje. Istotne będą też ukryte lokacje, w których pozyskujemy zasoby niezbędne do rozwoju bazy i ekwipunku. Nawiązujemy też kontakt z innymi frakcjami, choć nie wszystkie są przyjaźnie nastawione. Niektóre oddają wręcz religijną cześć monstrom stworzonym przez wirusa, inne dążą do koegzystencji lub kompletnej eksterminacji tych przeciwników. W zależności od naszych stosunków z innymi grupami, możemy wykorzystać także ich unikalne technologie i bronie. Aspekt polityczny i ekonomiczny zabawy będzie zrealizowany na znacznie większą skalę niż w przypadku XCOM, miejscami przypominając strategie studia Paradox.
Większą część czasu spędzamy trybie taktycznych walk turowych, w którym dowodzimy złożonym przez nas oddziałem. Praktycznie wszystkie lokacje, w których zmierzymy się z przeciwnikami, są generowane losowo. Dodatkowo twórcy wprowadzili system zniszczeń otoczenia dający nam zupełnie nowe strategiczne możliwości. Mapy są w dużej części przykryte stworzoną przez wirus mgłą, gdzie ukrywają siłę oponenci. Podobnie jak poszczególne lokacje, także przeciwnicy są generowani przez silnik gry w sposób proceduralny. Co ciekawe, zmutowane przez wirus stwory dopasowują się do naszego stylu rozgrywki. Jeśli w jednej z misji atakujemy głównie przy użyciu broni snajperskiej, w następnej możemy liczyć na to, że staniemy w oko w oko z wyewoluowanymi wrogami, którzy dysponują zdolnościami kontrującymi tego rodzaju oręż. Gracze mogą, podobnie jak w serii Fallout, celować w konkretne części ciała przeciwników, co jest istotne zwłaszcza w walce z najgroźniejszymi wielometrowymi behemotami, przypominającymi wytwory lovecraftowskiej wyobraźni.
Phoenix Point napędza autorski silnik graficzny, oferujący przyjemną dla oka oprawę graficzną wykorzystującą wiele współczesnych trików i efektów graficznych.
Autor opisu gry: Michał Kułakowski
Platformy:
Xbox Series X/S 9 grudnia 2021Polskie napisy
PC Windows 3 grudnia 2019Polskie napisy
Xbox One 1 października 2021Polskie napisy
PlayStation 4 1 października 2021Polskie napisy
PlayStation 5 9 grudnia 2021Polskie napisy
Gry podobne:
2 grudnia 2019
Na pożegnanie 2019 roku twórcy przygotowali premiery m.in. finałowego odcinka Life is Strange 2, pecetowego portu Detroit: Become Human, spin-offa Darksiders czy kolekcji gier z serii Halo.
15 czerwca 2019
Na tegorocznym E3 pokazano wiele atrakcyjnych tytułów na PC – zarówno kontynuacji czy remasterów, jak i pełnoprawnych premier. Przyglądamy się najciekawszym i najlepiej zaprezentowanym produkcjom.
17 lutego 2019
Kalendarz premier nie kończy się na najnowszym Call of Duty i Assassin’s Creedzie. Na całym świecie setki utalentowanych zespołów pracuje nad dziesiątkami gier na które byście czekali, gdybyście tylko o nich usłyszeli.
8 maja 2017
Szał na finansowanie społecznościowe należy do przeszłości – ale to nie znaczy, że nie zbiera się już grubych pieniędzy na ambitne gry. Oto zestawienie najciekawszych crowdfundingowych projektów z ostatnich miesięcy.
Twórca serii XCOM przyznał, że stworzenie Phoenix Point było wielkim wyzwaniem. Mimo to chciałby w przyszłości wrócić do marki, co daje nadzieję na powstanie sequela.
gry
Marcin Bukowski
24 września 2025 13:25
Phoenix Point otrzymał nową edycję i wsparcie dla Steam Workshop. Niestety ogłoszono również koniec dalszego rozwoju gry.
gry
Adrian Werner
22 lipca 2022 12:51
Po roku od debiutu w Epic Games Store turowa strategia Phoenix Point wreszcie trafiła na Steam. Z tej okazji zorganizowano promocję z 50-procentową obniżką ceny.
gry
Adrian Werner
4 grudnia 2020 11:35
Wczoraj na rynku zadebiutowała komputerowa wersja gry strategicznej Phoenix Point, opracowanej przez ojca serii X-COM, Juliana Gollopa. Recenzenci ocenili już omawiany tytuł i wygląda na to, że mamy do czynienia z dziełem udanym, choć nie przełomowym.
gry
Bartosz Świątek
4 grudnia 2019 11:57
Premiera długo oczekiwanej gry strategicznej Phoenix Point od studia Snapshot Games właśnie nadeszła. Fani produkcji Juliana Gollopa jeszcze dzisiaj będą mogli zagrać w jego najnowszy tytuł na PC, pod warunkiem że korzystają z Epic Games Store.
gry
Marek Hejmo
3 grudnia 2019 14:08
Studio Snapshot Games ogłosiło konkretną datę premiery gry Phoenix Point na PC. Tytuł, zgodnie z ostatnimi doniesieniami, ukaże się na początku grudnia. Na wersje konsolowe poczekamy jednak do przyszłego roku.
gry
Konrad Serafiński
2 listopada 2019 08:00
Studio Snapshot Games ogłosiło, że turowa strategia Phoenix Point zaliczy kolejne opóźnienie. Premiera została przełożona z września tego roku na grudzień.
gry
Adrian Werner
30 lipca 2019 08:58
Zespół Snapshot Games wypuścił nowy zwiastun turowej strategii Phoenix Point. Poznaliśmy również planowaną datę premiery gry.
gry
Adrian Werner
11 czerwca 2019 11:59
Studio Snapshot Games poinformowało, że osoby, które wsparły kampanię crowdfundingową gry Phoenix Point w serwisie Fig.co, otrzymają obiecane klucze na Steam lub GOG dopiero po zakończeniu rocznego okresu ekskluzywności tytułu w sklepie Epic Games. Poznaliśmy również wymagania sprzętowe produkcji.
gry
Bartosz Krawcewicz
13 marca 2019 14:24
Epic Games Store może się pochwalić kolejnym czasowym tytułem ekskluzywnym. Mowa o Phoenix Point, czyli strategii turowej inspirowanej kultową grą X-COM, nad którą pieczę sprawuje słynny Julian Gollop. Twórcy zdecydowali się na ten krok, gdyż pozwoli im zapewnić produkcji długie wsparcie (np. w postaci DLC).
gry
Krystian Pieniążek
12 marca 2019 19:55
Popularne pliki do pobrania do gry Phoenix Point.
trainer Phoenix Point - v1.9 +23 Trainer - 9 grudnia 2020
mod Phoenix Point - Modnix (Mod Loader) v.2.5.4 - 2 stycznia 2021
trainer Phoenix Point - v1.0 +23 Trainer - 9 grudnia 2019
trainer Phoenix Point - v1.9.1 + 35 Trainer YEAR ONE EDITION (promo) EPIC+STEAM - 13 grudnia 2020
trainer Phoenix Point - v1.0.54713 +35 Trainer (promo) - 19 grudnia 2019
trainer Phoenix Point - v1.13 +44 Trainer - 29 października 2021
trainer Phoenix Point - v1.0.54518 +34 Trainer (promo) - 4 grudnia 2019
trainer Phoenix Point - REVISION 48218 +34 Trainer (promo) - 6 września 2019
mod Phoenix Point - Unlimited Deployment v.2.0 - 8 stycznia 2021
trainer Phoenix Point - v1.0.56083 +23 Trainer - 9 marca 2020
Wymagania sprzętowe gry Phoenix Point:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i3 / AMD Phenom II X3, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon R9 270 lub lepsza, Windows 7(SP1)/8/10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5 3.0 GHz / AMD FX 3.2 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon R9 390X lub lepsza, Windows 7(SP1)/8/10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 3 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 283 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"W większości pozytywne"
Średnia z 6584 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
pieterkov
Ekspert
2019.12.14
Niewidzialni przeciwnicy stojący metr od ciebie. trzeba podejść na jedną kratkę od nich żeby ich wykryć. Chmury dymu wypluwane przez niektórych przeciwników, które są trudne do zrozumienia – nie wiadomo co robią i jak działają, ale wydają się maskować część przeciwników, ale nie wiem czy wpływają na celność.Ubogi samouczek który pomija wiele mechanizmów np. możliwość poszerzenia stożka warty poprzez kombinację ctrl+scroll.Częste sytuacje zadawania 0 dmg pomimo trafiania przeciwnika. Nie chodzi mi o trafianie odpornych opancerzonych elementów np. tarcz tylko normalne ewidentne trafienia i napis 0 obrażeń.Brak rozwoju naszego sprzętu – wiele godzin latamy ze sprzętem bazowym. Niby rozwijamy żołnierzy ale większość skilli jest bezużyteczna, ponadto ważne cechy np. punkty życia kosztują dużo punktów, żeby ulepszyć je na tyle żeby można było walczyć na równi z obcymi. A jednocześnie szybko brakuje nam PD per żołnierz i musimy korzystać z globalnej puli PD która szybko się kończy i nie pozwala na solidne ulepszenie nawet podstawowego teamu 6 żołnierzy. A żeby walczyć efektywnie trzeba by mieć ze 2 teamy.Ogólnie balans ssie. Na początku jesteśmy op, ale potem przeciwnicy się rozwijają, mają więcej HP (o czym gra nie informuje wprost, zauważamy to przypadkiem), podczas gdy my stoimy w miejscu. Ponadto dochodzą nowe typy przeciwników a my nadal jesteśmy na poziomie zero. Można niby produkować bronie i pancerz frakcji ale nie jest to jakaś duża różnica np. 22 zamiast 20 punktów pancerza w zamian za karę -4 do zasięgu ruchu – nie opłaca się.Brak możliwości reanimacji postrzelonego żołnierza. Brak autosave co turę.Brak ciekawych badań. Jest ich mało i niewiele wnoszą poza dawaniem nam surowców. We wszystkich grach tego typu badania były zawsze podstawą odkrywania nowego sprzętu, a tutaj tego wgl nie ma.Praktycznie zerowy efekt osłon – zarówno dla nas jak i dla przeciwników niewiele one znaczą.Rezygnacja z procentowych szans na trafienie. Zamiast tego mamy biały pasek który jest mniej lub bardziej czerwony. Przy czysto białym mamy 100% na trafienie, a im bardziej zachodzi on czerwienią (zlewa się z paskiem hp wroga) tym mniejsza szansa. Do tego czasem pasek jest prążkowany, a czasem ciągły i nie wiem co to znaczy.Po kilkunastu misjach fabularnych, kiedy nie przynosiły mi one żadnych efektów poza trudniejszymi przeciwnikami, większa ilością zbędnych mi surowców i zerowym postępem technologicznym odinstalowałem grę. Wrócę do niej za kilka miesięcy by przejść ją na easy lub dokończyć na normalu (jeżeli poprawią balans). Jak dla mnie to zmarnowany potencjał na powrót do „ufo kolejne starcie” (nawet dźwięki i soundtrack są podobne).Dodam jeszcze, że warstwa dyplomatyczna jest niepotrzebnie utrudniona, ale bazuje na prostych zasadach, więc nie ma sensu się nią zbytnio przejmować bo nie warto.Co do celności żołnierzy - karabinki automatyczne są przeciętne, heavy swoim działem ciągle pudłuje, ale z bliska zdejmuje połowę hp na raz, snajper zawsze trafia i zadaje dużo dmg, ale potrzeba 3 punktów ruchu na strzał, natomiast strzelby są op niczym w xcom i zabijają czasem na raz, nawet z daleka.
micin3
Ekspert
2019.12.08
Cóż, gra skończona na standardowym poziomie trudności. Niestety, jako fan XCOMów (w samą 2 mam 1000h przegranych) Phoenix Point to zwykły średniak z potencjałem. TL;DRBrak balansu, nudny środek gry (albo kompletnie miażdżymy przeciwnika albo przeciwnik nas), świetne zarządzanie na mapie światowej i momentami nużące walki. Czekać na gamepass albo na DLC.Na plus:- Atmosfera i design postaci. Syreny wyglądają obłędnie, pierwsze spotkanie ze Scyllą przyprawia o dreszcze. - Design frakcji - każda jest naprawdę unikalna. New Jericho skupia się na sile ognia, pojazdach, miotaczach ognia, wyrzutniach rakiet itd, Synedrion na technologii, laserach, wykrywaniu przeciwnika, skradaniu się, Anu na mutacjach, wykorzystywaniu tego co robi przeciwnik przeciwko niemu samemu. - Modelowanie pocisków. Nawet nie wyobrażałem sobie jak mi tego mogło brakować. Każdy pocisk gdzieś skończy, nie tak jak w XCOM procentowe trafienie. - Geoscape. Odkrywanie baz ,eksploracja, 4 różne typy samolotów, misje poboczne, unikalne budynki frakcji, wojna frakcji czy rozprzestrzenianie się mgły jest zaprojektowane perfekcyjnie. - Początkowa faza gry, kiedy zarówno my jak i przeciwnicy nie mamy żadnej rozwiniętej broni. Zdecydowanie najlepszy etap gry, wymiana ognia bądź uciekanie przed łapami wroga, przeciwnik poprawnie identyfikuje cele i stara się wyeliminować snajperów, niestety kiedy mamy już bardziej rozwinięte bronie frakcji, mamy dostęp do pojazdów A.I. kompletnie głupieje. Ni ziębi, ni grzeje:- Fabuła. Jest bo jest, żadnego zaskoczenia nie będzie dla kogoś kto wie kim Gollop jest. - Muzyka. Jak wyżej, XCOM i XCOM2 miały zdecydowanie lepszą muzykę. - Zarządzanie obronami. W pewnym momencie miałem 6 obron w przeciągu 5 minut. Może powodować to znużenie jeżeli ktoś chce obronić każdą możliwą osade. Na minus:-Malutkie mapy. Najmniejszy tileset z XCOM 2 jest tutaj największą mapą. Klaustrofobia straszna.- Praca kamery. - Brak technologii Phoenix Point - niestety, bez frakcji nic nie można zrobić. Z badań nietrakcyjnych dostajemy jeden typ broni, w dodatku późno. Nie ma ulepszeń pancerza, nie ma ulepszeń broni, trzeba wybrać frakcję bądź kraść im technologie/odtwarzać bronie frakcji. - Balans postaci i przeciwników. W pewnym momencie karabiny automatyczne każdej frakcji są bezużyteczne, przeciwnicy mają więcej pancerza niż karabin zadaje obrażenia. Więc trzeba kombinować co byłoby plusem. ale niestety gra jest strasznie niezbalansowana: a) Paraliż: Mój A-team na początku składał się z 4 snajperów z podklasą Heavy z karabinami paraliżującymi i 1 kapłanem regenurającym willpower. Duża celność + ostatnia umiejętność Heavy (wyładowanie całego magazynka) powodowała że KAŻDY przeciwnik, w tym Scylle, były sparaliżowane w 1 turze. Musiałem z tego zrezygnować bo zabijało całą frajdę z gry. b) Anu: Bezużyteczne bronie (oprócz strzelb), mutacje bez polotu. Regeneracja jest za słaba, pancerz który oferują jest od 20% zagrożenia bezużyteczny (zwykły crabman z karabinem potrafi w jednej turze przebić go), jedyna fajna mutacja to głowy dla snajperów, reszta jak na koszta jest zupełnie niepotrzebna. c) Pojazdy. Pierwszy pojazd który można zbudować jest niesamowity, tak samo pojazdy NJ. Są kompletnie przepotężne, przeciwniy też głupieją i zawsze atakują pojazdy, zamiast spróbować dorwać snajperów na tyłach jak zdarzało się w XCOMach. Pojazd Synedrionu? Zwykłe leczenie/paraliż, ale od tego drugiego już lepsze są ich karabiny. Anu? Bezużyteczny kompletnie - klaustrofobia map nie pozwala na poprawne używanie ich Mutogów, wystarczy że przeciwnik jest jedną nogą w budynku i już nie mogą ich dotknąć. 8 róznych odmian, testowałem 4 - każdy jest gorszy od pierwszego pojazdu który można zbudować. d) Walka z bliska jest nieopłacalna na początku. Każdy berzerker wymaga conajmniej 4 poziomu, żeby wybrać podklasę assault - bez dasha nie są w stanie dogonić przeciwnika. Za to Heavy, klasa która powinna skupiać się na artylerii, wybuchach, minigunach jest kompletnie OP z bliska - doskoczenie plecakiem rakietowym do przeciwnika a następnie użycie umiejętności bash potrafiło do samego końca położyć na jedno uderzenie większość przeciwników. e) Snajperzy są kompletnie przebajerzeni. Tak samo technicy NJ (jeżeli używamy wieżyczek) i infiltratorzy Synedrionu (jeżeli używamy pająków). Kapłani są albo bezużyteczni jeżeli chcemy używać ich ofensywnie albo zwykłymi bufferami jeżeli używać ich defensywnie. - Środkowy i koniec gry. Tak jak uwielbiałam początek gry, każde z 3 moich gier była naprawdę wciągająca, tak środek gry pokazuje głupotę A.I. Jeżeli przyprowadzimy pojazd na pole bitwy, przeciwnik na 100% będzie walił w niego. Nawet jeżeli nie będzie mógł przebić pancerza. Syreny, na początku przerażające bestie, później kompletnie bezużyteczne i mniej groźne od zwykłych crabmenów - nawet z uszkodzoną głową próbują przejąć kontrolę na naszym oddziałem żeby tylko stracić go w swojej następnej turze z powodu braku Willpowera (które straciły do 0 poprzez uszkodzenie głowy). - Poziom trudności. Może to moja wina że zacząłem "tylko" od normalnego, ale gra nie potrafiła mnie niczym zaskoczyć po 3 restarcie (restartowałem żeby przebadać każdą z frakcji). Eksplozje są dobre na wszystko, paraliż jest albo bezużyteczny albo kompletnie OP, wieżyczki NJ powinny podpadać jako granie na kodach. Obecnie gram raz jeszcze żeby przejść kampanie NJ na przedostatnim poziomie trudności, ale po 3 godzinach nic się nie zmienia oprócz tego że postacie giną na jedną serię - czyli tak samo jak się działo nawet na normalnym poziomie trudności od +25% zarażenia. - Brak zapowiadanych rzeczy, chociażby obrońców w osadach. Ogólnie, DLC ta gra może przebić nowe XCOMy, ale do starych nie ma nawet startu. Cała nadzieja w rozwoju gry bądż w modach.
Llordus
Gracz
2019.12.09
Dla mnie ta gra w obecnym stanie to coś, co w najlepszym razie powinno trafić do early access na steam, w cenie 5€. Aż się boję pomyśleć, jak by to wyglądało, gdyby ten nieszczęsny epic nie dofinansował produkcji.Jedyna naprawdę sensownie zrobiona rzecz, to mechanika walki - i już.Poza tym - dramat. Destrukcja otoczenia - byłaby fajna, gdyby to niszczone otoczenie zachowywało się w zgodzie z prawami fizyki. Tutaj niestety jest to domek z kart. Przykład - rozwaliłem granatem kawał betonowej ściany. Całość poleciała na 4 moich wojaków, którzy tego nawet nie zauważyli. No i granatów nie wystrzelę sobie ot tak - muszą mieć w zasięgu przeciwnika lub obiekt będący celem .... no comments. Co gorsza - misje regularnie ocierają się o konieczność powtarzania - bo za każdym razem, gdy duży potwór rzuca robale w powietrze, co najmniej jeden z nich utyka w jakichś obiektach. Pół biedy, jak da się je granatem rozwalić. Dość często jednak utykają w niezniszczalnych obiektach. Do tego cele misji wrzuca też w takie obiekty - przedostatnią misję zebrania jakiegoś badziewia o mały włos bym uwalił, bo przykryli go jakimś niezniszczalnym assetem schodów czy czegoś podobnego. Cudem jakimś po 5 minutach kombinowania na opak udało się odblokować ikonkę na pasku i mogłem zrealizować cel misji. Odpalając nową misję, czuję się jakbym grał w rosyjską ruletkę - i to nie ze względu na AI, tylko właśnie bugi ....Nie wspominając, że w zasadzie to te mapy są konstruowane z jakichś 5-10 max assetów na krzyż (per frakcja). Powtarzalność lokacji kłuje w oczy szybciej niż by się można było spodziewać. O tym, jak beznadziejnie zrealizowano cały UI, w tym zarządzanie żołnierzami, ich rekrutacją czy bazami - szkoda pisać. Interfejs starego Fallout wydaje się być mistrzostwem zoptymalizowanego user experience w porównaniu z PP. Może to poprawią kiedyś w DLC/patchach - ale na dziś dla mnie to taka bieda gierka, z jednym czy dwoma fajnymi rozwiązaniami. Generalnie żałuję wydanej kasy.
Ocena STEAM
W większości pozytywne (6 584)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,