Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 września 2009, 08:56

autor: Szymon Liebert

Znamy szczegóły nowego projektu twórcy Monkey Island

W sieci pojawiły się nowe informacje na temat gry DeathSpank, będącej projektem Rona Gilberta, czyli twórcy Monkey Island. Chociaż klasyczne produkcje wracają do łask, a wraz z nimi wspomniana seria o piratach (w nowym Tales of Monkey Island), Gilbert szykuje coś nieco innego. Jak mówiliśmy wcześniej, tytuł będzie oryginalnym połączeniem rasowej przygodówki z Diablo.

W sieci pojawiły się nowe informacje na temat gry DeathSpank, będącej projektem Rona Gilberta, czyli twórcy Monkey Island. Chociaż klasyczne produkcje wracają do łask, a wraz z nimi wspomniana seria o piratach (w nowym Tales of Monkey Island), Gilbert szykuje coś nieco innego. Jak mówiliśmy wcześniej, tytuł będzie oryginalnym połączeniem rasowej przygodówki z Diablo.

Pomysł zrodził się już 5 lat temu, kiedy autor, wraz z Claytonem Kauzlarim, czyli kolegą ze studia Cavedog Entertainment, postanowił stworzyć komiks parodiujący rozmaite gry, gatunki i motywy znane z branży rozrywki elektronicznej. Tak powstała postać DeathSpanka, która szybko zawładnęła umysłami obu twórców i domagała się stworzenia gry o własnych przygodach.

Produkcją nowej gry Gilberta zajmuje się studio Hothead Games, które zamierza stworzyć nową mieszankę, doprawioną nietypową oprawą stylistyczną oraz specyficzną fabułą. Na razie nie wiemy jednak nawet na jaką platformę DeathSpank miałby się pojawić. Poprzedni tytuł dewelopera (odcinkowe Penny Arcade Adventures) został wydany na Xboksa 360, PlayStation 3 i komputery.

Co zobaczymy w samej w grze? Na początku przygody główny bohater, DeathSpank, odnajdzie pewien kluczowy artefakt. Niestety szybko zostanie on skradziony przez niejakiego Lorda Von Pronga, który dodatkowo przetrzymuje kilka niewinnych istot w niewoli. Heros oczywiście bezzwłocznie ruszy na ratunek żeby ocalić ludzi i zostać ostatecznym niszczycielem wszelkiego zła.

W kwestii ambicji i stylu tytułowa postać DeathSpanka przypomina nieco fajtłapowatego Guybrusha Threepwooda (znanego z Monkey Island), który chciał przecież przeistoczyć się w potężnego pirata. Na drodze do sukcesu znajdziemy wiele różnych zadań, określanych w naszym dzienniku jako „ważne” i „nieważne”. Większość z nich ma mieć bardzo „przygodówkowy” charakter i mechanikę.

Znamy szczegóły nowego projektu twórcy Monkey Island - ilustracja #1
Oto i cały świat gry w ogólnym ujęciu. Jak widać, wypełniony skarbami i innymi atrakcjami.

Jedno z przykładowych zadań będzie dotyczyło poszukiwania egzotycznych nawozów (np. odchodów Jednorożca) dla ambitnego farmera próbującego wyhodować najlepsze warzywa. W innym momencie Eubrick the Retired poprosi nas o super-ostry przysmak. Nie będzie można go kupić ze względu na panujące restrykcje prawne, więc będziemy zdani na własną inwencję twórczą.

W trudnych momentach pomoże nam system podpowiedzi. Wiadomo, że w grze pojawią się dialogi, przerywniki filmowe oraz nawet możliwości popływania pirackim statkiem (zdaniem Gilberta przygoda bez piratów nie zasługuje na miano gry). Pomiędzy zadaniami czeka nas natomiast rozgrywka rodem z Diablo, podczas której będziemy zabijać wrogów, zdobywać poziomy i bronie.

Ten element gry skupia się podobno na dwóch aspektach: strategii oraz zróżnicowanych możliwościach. Ogólnie będzie to typowa gra akcji, w której otrzymujemy kilka ataków z bliska i odległości. Niektóre przedmioty będą dostępne tylko na określonych poziomach. Najważniejsze będą umiejętności pozwalające np. usypiać przeciwników lub wysyłać na nich hordę kurczaków.

Podobno w grze pojawi się ponad 100 elementów zbroi (w tym także piracki kapelusz) i 100 broni. Niektóre z nich znajdziemy w skrzyniach i beczkach. Dopełnieniem mechaniki walki będzie także system miksturek, które kupimy w sklepie lub wyprodukujemy samemu łącząc odpowiednie składniki. Napoje odnowią życie bohatera i zwiększą jego prędkość lub siłę zadawanych ciosów.

Oprawa wizualna gry prezentuje się naprawdę dziwacznie, stanowiąc połączenie stylistyki znanej z kreskówek i komiksów z dwuwymiarowym systemem rozgrywki. Świat będzie płaski, a podróżować będziemy za pośrednictwem różnego typu środków transportu i teleportacji. I to właściwie wszystko co wiemy o nowym projekcie Rona Gilberta. Czy uda się jeszcze raz rozśmieszyć graczy?