Data wydania: 31 grudnia 1996
Ciesząca się olbrzymią popularnością gra z gatunku RPG akcji, wyprodukowana przez studio deweloperskie firmy Blizzard Entertainment. Fabuła Diablo osadzona została w fantastycznym świecie Sanktuarium, któremu grozi wielkie niebezpieczeństwo. Uwięziony w magicznym kamieniu dusz potężny Pan Terroru próbuje wydostać się z niewoli.
GRYOnline
Gracze
Diablo jest pierwszą odsłoną serii zaliczanej do kanonu gatunku action-RPG. Gra wyprodukowana została przez zespół deweloperski studia Blizzard North, a jej głównymi projektantami byli Erich Schaefer, David Brevik, Max Schaefer, Eric Sexton oraz Ken Williams.
Akcja Diablo osadzona została w fantastycznym świecie Sanktuarium. Fabuła gry przedstawia zmagania z tytułowym Panem Terroru, który uwięziony w magicznym kamieniu dusz próbuje wydostać się z niewoli. Demon zdołał przeniknąć do umysłu arcybiskupa Lazarusa, prawej ręki władcy królestwa Khanduras. Następnie opętał króla Leorica, a z sennych koszmarów jego pierworodnego potomka stworzył armię przerażających kreatur krążących wokół miasteczka Tristram i pod jego powierzchnią. Nie bacząc na niebezpieczeństwo książę Aidan wyrusza, by stawić czoła siłom zła i pokonać Diablo.
Bohater kreowany przez gracza może być wojownikiem (Aidan), czarodziejem lub łotrzycą. Postaci różnią się nie tylko wyglądem, ale także predyspozycjami psycho-fizycznymi, umiejętnościami i stosowaną taktyką walki. Wybór herosa ma także znaczenie w finale.
Rozgrywka w Diablo bazuje na elementach mechaniki gier cRPG (np. punkty doświadczenia) i akcji. Wydarzenia na ekranie, w tym chociażby pojedynki z przeciwnikami, toczą się w czasie rzeczywistym. Sterowanie poczynaniami postaci odbywa się z wykorzystaniem interfejsu „point & click”. Co za tym idzie, podjęcie określonych działań (np. zaatakowanie lub podniesienie przedmiotu), wymaga wskazania kursorem myszy na odpowiednie miejsce i kliknięcia (rozwiązanie znane chociażby z gry Ultima VIII).
Większość wydarzeń przedstawionych w Diablo osadzonych zostało w mieście Tristram oraz jego okolicach. W sumie gracze mają okazję zwiedzić 16 głównych i kilka pobocznych lokacji. Wiele elementów otoczenia generowanych jest jednak losowo (np. lochy i skarby), co zapewnia niepowtarzalność każdej rozgrywki. Jak przystało na grę RPG, w trakcie swoich wędrówek bohaterowie mogą spotkać postaci niezależne, zdobyć nowe bronie i pancerze, a także walczyć z setkami bestii.
Poza trybem kampanii solowej twórcy gry przygotowali również opcję zabawy z udziałem żywych graczy. W rozgrywce prowadzonej za pośrednictwem sieci LAN lub Internet mogą uczestniczyć maksymalnie 4 osoby.
Oprawa wizualna Diablo wyróżnia się bardzo mroczną stylistyką. Grafika, choć wykonana w technice 2D, ukazuje świat gry w rzucie izometrycznym, co sprawia wrażenie trójwymiarowości. Na uwagę zasługuje znakomita ścieżka dźwiękowa, skomponowana przez Matta Uelmena.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows 31 grudnia 1996
PlayStation 1 1 marca 1998
Producent: Blizzard Entertainment
Wydawca: Blizzard Entertainment
Gry podobne:
11GIER
Seria gier RPG akcji typu hack’n’slash, powszechnie uznawana za absolutny kanon tego gatunku. Markę wykreowała amerykańska firma Blizzard Entertainment, odpowiedzialna za powstanie wszystkich głównych odsłon cyklu.
Recenzja GRYOnline
Diablo to drugie dziecko Blizzarda, które zyskało co najmniej tak wielką sławę (a może nawet i większą), jak Warcraft. Obecnie na rynku króluje już jego następca, warto jednak zastanowić się od czego wszystko się zaczęło.
30 maja 2025
"To była cecha charakterystyczna naszej firmy: zaciekle walczyliśmy o swoją niezależność. Chcieliśmy odnieść sukces albo ponieść porażkę na własnych warunkach i zdecydowanie nie mieliśmy ochoty realizować cudzych pomysłów."
7 maja 2025
Wydane niedawno po polsku Zostań na chwilę i posłuchaj Craddocka pokazuje trudy prac nad pierwszym Diablo – ale z drugiej strony zachęca do spojrzenia na grę od strony konstrukcyjnej. To zaś sprawia, że chcemy zagrać w niektóre produkcje jeszcze raz.
24 stycznia 2025
W pierwszym przeglądzie abonamentowych nowości prym wiodą polskie gry (Against the Storm, Blood West), starsze produkcje (Diablo, Deus Ex), a także nowsze tytuły, którym warto poświęcić uwagę (GoW Ragnarok, BioShock 2 Remastered, Blasphemous II).
14 lipca 2024
Wszechobecna moda na nostalgię w popkulturze nie jest przypadkiem. Aktywni gracze są coraz starsi, coraz więcej gier staje się klasyką budzącą miłe wspomnienia. Warto robić wszystko, by zachować te tytuły.
28 maja 2023
Jak o grach pisała prasa ponad ćwierć wieku temu? Ile ponadczasowych hitów ukazało się tylko w jednym, 1997 roku? Zapraszamy Was na niezwykłą podróż w czasie do ery narodzin Diablo, Fallouta i GTA!
Nostalgiczny reportaż Davida L. Craddocka przedstawia początki Blizzarda i narodziny pierwszego Diablo – gry, która dała początek gatunku hack’n’slash. Od niedawna książkę można przeczytać również w formacie ebooka.
Materiały promocyjne
Michał Grygorcewicz
24 lipca 2025 13:16
Seria Diablo mogła wyglądać zupełnie inaczej, gdyby David Brevik, twórca gry, przeforsował swoją wizję systemu walki.
gry
Maciej Gaffke
10 lipca 2025 05:30
Duża modyfikacja The Hell 3 do pierwszego Diablo otrzymała finalne wydanie. W planach twórców już znajduje się jej następca.
gry
Marcin Bukowski
20 maja 2025 14:12
Na polskim rynku obrodziło książkami o Blizzardzie. Po nieco upiornym Play Nice przyszła pora na Zostań na chwilę i posłuchaj. Reportaż Davida L. Craddocka to inna bestia. Choć nie oszczędza twórców, więcej tu jednak nostalgii.
opinie
Hubert Sosnowski
25 kwietnia 2025 16:10
W przyszłym miesiącu zadebiutuje książka opowiadająca o początkach Blizzard Entertainment. Historia koncentruje się wokół pierwszego Diablo i zawiera wypowiedzi wielu ważnych dla firmy osób.
Materiały promocyjne
Marcin Bukowski
27 marca 2025 13:32
Microsoft wpuścił do Game Passa już wszystkie gry zaplanowane na pierwszą połowę stycznia. Na liście wyróżnia się Diablo 1, a także ciepło przyjęta niezależna przygodówka Road 96.
gry
Michał Harat
15 stycznia 2025 12:55
Wielki mod The Hell 3 do pierwszego Diablo dostał wreszcie wersję 1.0. Projekt unowocześnia silnik gry oraz mocno rozszerza jej zawartość.
Pliki do gier
Adrian Werner
24 sierpnia 2024 14:17
Studio Blizzard wreszcie wypełniło lukę w ofercie serwisu Battle.net, dodając do niego grę Diablo oraz dwie pierwsze odsłony serii Warcraft.
gry
Adrian Werner
30 stycznia 2024 09:37
Premiera Diablo 4 tuż-tuż – to idealny moment, by… przypomnieć sobie Diablo 1. Zapraszamy na nowy odcinek podcastu GRYOnline.pl, w którym biorą udział osoby pamiętające premierę „jedynki”.
gry
Hubert Śledziewski
2 czerwca 2023 18:05
Po zagraniu w betę Diablo 4 uznałem, że to idealny moment, aby cofnąć się w czasie. Ponownie odwiedziłem Tristram na skraju upadku i rosnące w siłę zło oraz grozę. Pierwsze Diablo ma już wiele lat na karku, ale nie żałuję, że do niego wróciłem.
opinie
Zbigniew Woźnicki
28 marca 2023 15:15
Popularne pliki do pobrania do gry Diablo.
mod Diablo - Belzebub v.1045 - 10 października 2014
trainer Diablo - v1.09 v2 (GOG) +6 Trainer (promo) - 9 marca 2019
mod Diablo - DevilutionX v.1.5.4 (Windows x86_64) - 2 czerwca 2025
trainer Diablo - v1.09 +5 Trainer - 3 czerwca 2019
mod Diablo - The Hell 3 v.1.248 - 2 czerwca 2025
mod Diablo - Polish dubbing for DevilutionX - 8 listopada 2021
demo Diablo - - 16 września 2022
mod Diablo - Windows 10 Fix - 1 września 2020
patch Diablo - 1.03 - 20 września 2022
mod Diablo - The Hell 3 Music Expansion v.27 - 2 czerwca 2025
Wymagania sprzętowe gry Diablo:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 166MHz, 32MB RAM.
Lista dodatków do gry Diablo:
Dodatek
15 września 1997
RPG
Rozszerzenie do zręcznościowego RPG Diablo. W przeciwieństwie do wersji podstawowej dodatkek został opracowany nie przez studio Blizzard, ale przez zespół Synergistic Software. Autorzy wprowadzili świeże poziomy oraz trzy nowe postacie w postaci Mnicha, Barda i Barbarzyńcy.
GRYOnline
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 13 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 3486 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Krzysztof Szulc
Recenzent GRYOnline.pl
2001.04.05
Diablo to drugie dziecko Blizzarda, które zyskało co najmniej tak wielką sławę (a może nawet i większą), jak Warcraft. Obecnie na rynku króluje już jego następca, warto jednak zastanowić się od czego wszystko się zaczęło.
Szugob
Ekspert
2023.05.15
Ustanowiciel gatunku h'n's, mający jego szkielet jeszcze w dość surowej formie bez ewidentnych wyróżników, stojący zarazem jedną nogą w polu survival horrorów (oczywiście jako dungeon crawler w punkcie wyjścia). Pod koniec irytuje - walcząc wojownikiem z dystansowcami!
Iselor
Ekspert
2022.10.20
Moja stara recka, dzisiaj pewnie inaczej troszkę bym to napisał:Wojna między Piekłem a Niebem trwa w najlepsze. W dodatku w Piekle dochodzi do buntu. Cztery pomniejsze demony, Duriel, Andariel, Belial i Azmodan wygnały Diablo, Mefista i Baala, dotychczasowych władców, do Sanktuarium, czyli świata ludzi. Gdziekolwiek wygnańcy się pojawili, siali śmierć i zniszczenie. W końcu grupie magów, pod przewodnictwem archanioła Tyraela, udało się uwięzić Piekielną Trójcę w potężnych Kamieniach Dusz. Diablo został uwięziony głęboko w katakumbach pod klasztorem w miasteczku Tristram i tam przez wieki był pilnowany. Niestety, klasztor zaczął popadać w ruinę, a ludzie zapominali o Złu, które było tak blisko nich. W końcu Diablo przejął siłą swej woli umysł arcybiskupa Lazarusa i uczynił go swym sługą. Lazarus przyprowadził do katakumb syna króla Leorica, a Diablo przejął jego ciało i zaczął przygotowywać armię do podboju powierzchni. W tym momencie do akcji wkracza gracz. A dokładniej przybywa do Tristram, aby powstrzymać Diablo. Tak właśnie wygląda fabuła pierwszej części Diablo (w wersji super skróconej), dla tych, co jej nie znają i dla tych, co zapomnieli. Gracz ma do wyboru trzy postacie: Wojownika z ziem Khanduras, Łuczniczkę (lub lepiej: Łotrzycę - w drugim Diablo to takie fajne kobietki z łukami w pierwszym akcie, które mogą nam towarzyszyć) oraz Maga (klan Vizjerei). Postacie są tylko trzy, wybór nie wpływa w żadnym stopniu na fabułę, ale granie każdą z nich wymaga zupełnie innego podejścia.Biorąc pod uwagę fakt, że w grze nie można biegać, wojownik może mieć duże kłopoty z pokonaniem wrogów atakujących z dystansu, jednak z tymi walczącymi w zwarciu daje sobie radę bez problemu. Oczywiście, najlepiej "robi" mieczami, toporami i innym żelastwem, ale czarów to on sobie nie za bardzo poużywa, a i z łuku strzela przeciętnie. Należy jednak pamiętać, że najlepsze zbroje i bronie są przeznaczone właśnie dla Wojownika. Wojownik potrafi naprawiać zniszczony ekwipunek.Łuczniczka to moja ulubiona postać. Strzela z łuku szybciej niż Legolas i Robin Hood razem wzięci, w dodatku posiada nieograniczoną ilość strzał, więc można szaleć. Niestety, gdy używa łuku, jest bardziej podatna na ciosy, bo nie ma tarczy. Jednak zawsze gdy dochodziło do walki w zwarciu, szybko zmieniałem broń na miecz/ buławę/ cokolwiek innego do walki wręcz oraz tarczę i tak uzbrojony walczyłem, Łuczniczka bowiem radzi sobie całkiem nieźle używając wszelkiego typu broni jednoręcznych jak miecze, maczugi itp. Specjalną zdolnością Łuczniczki jest wykrywanie pułapek.Ostatnią z postaci jest Mag. Nie jest to postać dla początkujących. Facet na początku ma wielkie problemy z przeżyciem, z powodu beznadziejnych umiejętności walki i bardzo małej ilości punktów życia. Jednak, gdy już uda się zdobyć mocniejsze zaklęcia, Mag sieje spustoszenie! Naprawdę, nie chciałbym, aby moja biedna Łuczniczka stanęła do walki z równopoziomowym Magiem... Magowie posiadają zdolność regeneracji ładunków w magicznych laskach.Od strony graficznej gra prezentuje się jak na dzień dzisiejszy średnio, ale jak dla mnie (i nie tylko dla mnie), grafika w pierwszym Diablo jest o wiele bardziej czytelna niż w dwójce. Ładnie wykonana wioska Tristram, postacie i potwory. Mam zastrzeżenie jedynie do niektórych poziomów lochów oraz wyglądu wszelkich rzeczy na postaciach. Niestety, to nie Diablo 2, gdzie każda tarcza czy miecz wygląda na naszej figurce zupełnie inaczej. W tej grze występują tylko trzy rodzaje wyglądu postaci w zależności od rodzaju noszonego pancerza (lekki, średni, ciężki), trzeba jednak przyznać, że każdy z nich (zwłaszcza ostatni) jest miły dla oka.Na szczególną uwagę zasługuje oprawa dźwiękowo-muzyczna. Dźwięki zostały opracowane naprawdę porządnie, natomiast muzyka to istna perełka, powodująca, że mroczny klimat staje się jeszcze bardziej straszny i aż ciarki na plecach przechodzą. Wiele nowszych produkcji może zazdrościć Diablo klimatu i tzw. "replayability", czyli sprawienia, że gracz po skończeniu gry, będzie chciał grać jeszcze, albo tą samą postacią od początku (zwiększając tym samym jej poziom i zdobywając artefakty) albo sprawdzić w boju inną klasę.Niestety, największą wadą gry jest właśnie jej długość. Na skończenie gry jedną postacią potrzeba czasu od kilku do kilkunastu godzin. Diablo to znakomita gra na wyluzowanie i odpoczynek od skomplikowanych fabularnie gier typu Planescape: Torment. Diablo to najlepszy przedstawiciel (pomimo upływu lat) action-RPG/ hash'n'slash, klimatem o wiele przewyższa serię Dungeon Siege czy nawet swojego młodszego (aczkolwiek bardzo dobrego) brata.
Seba01
Ekspert
2022.08.07
W tamtych czasach gra wyglądała naprawdę świetnie, dzisiaj ma się programy, mody, a i tak wygląda ona miodnie. Gameplayowo się nie zestarzała, grafika jest nadal miła dla oka, całkiem fajne smaczki twórcy wymyślili, m.in. to, o czym mówi Diablo od tyłu XD Ale to i tak idziesz przed siebie i wybijasz po drodze wszystko, co się rusza, ale powiem, że to całkiem fajnie zaprojektowani przeciwnicy. Niby krótkie, ale godne uwagi. Polecam gorąco!
GeDo
Ekspert
2019.05.29
Swietny i diabelnie grywalny h&s.Początek legendy.
1up
Ekspert
2013.04.11
Diablo to piekielnie dobry hack&slash. Plusy... Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Ta ponura, mroczna, przeklęta wręcz atmosfera z łatwością przenika do świadomości niewinnego gracza i niesamowicie działa na wyobraźnię. Miasteczko Tristram oraz przerażające scenerie kolejnych poziomów wyglądają zacnie. A z każdym następnym etapem tylko wzmaga się uczucie strachu. I tu właśnie wkraczają najważniejsze czynniki budujące nastrój. Udźwiękowienie w tej grze jest kapitalne. Odgłosy otoczenia są sugestywne, a wszelkie jęki wydawane przez potwory przyprawiają o ciarki na plecach. Do tego ta wyborna muzyka z kultowym już motywem „Town”. Szata graficzna wykonana została bardzo szczegółowo. Techniczna strona produkcji także prezentuje wysoki poziom, gdyż fizyka i animacje wyglądają po prostu świetnie. Ekran gry i ekwipunek wraz z tą charakterystyczną czcionką wypadają rewelacyjnie. Z kolei elementy takie jak poruszanie się, walka czy korzystanie z przedmiotów są przemyślane i wygodne. W zależności od wybranej na początku klasy postaci, nasza taktyka walki będzie wyglądać inaczej. Grając, trzeba mieć nie tylko dobrze opanowane klawisze skrótów, ale również sposoby na wykorzystanie architektury otoczenia oraz znajomość potworków. Kreatury są bowiem różne, każda ma jakieś słabe i mocne strony, co w walce można sprytnie wykorzystać. Poza tym zachowania przeciwników nieraz budzą podziw z racji tego, że stworki potrafią na przykład uciekać tak, by za chwilę zaatakować gromadą. Różnie bywa. Generalnie Diablo jest grą mocno urozmaiconą i nieliniową. Poziomy generowane są losowo. Itemy oraz ich specyfikacje trafiają się jak chcą. Czasami bywa, że pozornie słaby sztylet ma większą wartość dzięki swoim unikalnym właściwościom, niż porządny miecz czy topór. Tak w ogóle to ilość i różnorodność uzbrojenia przyprawiają o zawrót głowy. Nie gorzej jest z magią, albowiem zaklęć też jest sporo i są one naprawdę ciekawe. Rozwój bohatera podoba mi się. Jest prosty, a zarazem niejednoznaczny. Na nasze cechy wpływa tutaj mnóstwo czynników. To właśnie od Diablo zaczęło się moje ciche uwielbienie tabelek i statystyk. Fajne okazało się tutaj kombinowanie z ograniczonym ekwipunkiem. W mieście urzędują różne postacie. Regułą jest, iż rzadkie przedmioty warto najpierw zidentyfikować, zniszczoną broń białą opłaca się naprawiać u kowala, otrzymać leczenie można u uzdrowiciela, a rzeczy związane z magią załatwiać należy u wiedźmy. Sama logika. Ponadto niektóre wypowiedzi npc-tów potrafią zainteresować, jeżeli tylko do nich zagadamy. Questy są ciekawe. Fabuła dość oryginalna, tajemnicza i ma w sobie to coś. Scenek filmowych jest zaledwie parę, ale są one zaprezentowane w dobrym stylu. Tytuł wystarcza na kilkanaście godzin siekania i bywa miejscami wymagający. Minusy... Nieprzejrzyste wnętrza. Stagnacja miasta. Kłopotliwa szybka zmiana oręża. W zasadzie to tyle. Grywalność jest za to ponadprzeciętna. Moja ocena – 9.0/10
Codename 23
Gracz
2025.07.22
Diablo to kolejny hit od Blizzard Entertainment. Epicka przygoda w mrocznym wydaniu. Diablo to gra wymagająca, która wciągnie na długie godziny – w końcu ratowanie świata i ubijanie demonów to nie jest spacerek po parku, prawda Doom Slayer’ze? (MHH… - Doom Slayer mruknął, chyba potwierdzająco…).Na początku należy zaznaczyć i wyprostować kontrowersję związaną z grą. TO NIE JEST GRA SATANISTYCZNA! Gdy gra powstała wielu przeciwników gier zaczęło oskarżać ją o satanizm i tym podobne bzdury. Niestety, prawie 30 lat po premierze głosy tych głupców nie milkną…Więc o co w tej grze chodzi, jeśli nie o wielbienie szatana i mrocznych sił? No właśnie chodzi o odwrotność tego. Okazuje się, że pradawne zło, Władca grozy Diablo ma ochotę najechać ziemię. Zabunkrował się głęboko w lochach pod katedrą w mieście Tristram i stamtąd wysyła swoich plugawców, by siać grozę. Niestety, pech chciał, że do miasta przywędrował śmiałek, który postanowił skopać tyłek Diablo i hordzie jego potworów. Tym śmiałkiem oczywiście jest gracz.Do wyboru mamy jednego z trzech bohaterów: Wojownika (Warrior), Łotrzycę (Rogue) oraz Maga (Sorceror). Niestety, nie można wybierać płci, koloru skóry czy typu budowy ciała. Jedyne, na co nam pozwolili twórcy w przypadku tworzenia postaci to wybór imienia.Do pokonania mamy 16 labiryntowych poziomów, w którym każdy ma inny układ pomieszczeń (ciekawe kto budował 16-to poziomową piwnicę pod kościołem?), do tego co jakiś czas czeka nas walka z jakimś boss’em.Bywa, że momentami jest… krwiście, a wręcz nawet sadystycznie (komnata demona Rzeźnika), ale nie zaliczałbym Diablo do jakichś ekstremalnie brutalnych gier. Poza pewnymi wyjątkami (wspomniana powyżej komnata Rzeźnika) nie doświadczymy tu jakichś bulwersująco mocnych aktów przemocy, a dzięki temu, że kamera ukazuje gracza poprzez rzut izometryczny nie musimy obawiać się, że monitor zachlapie nas krwią.Trochę denerwowała wyjątkowo mała, jak na grę RPG, pojemność ekwipunku. Przez co bardzo często trzeba wracać do miasta, by sprzedawać łupy (każdy grosz się liczy, chociażby po to by kupować niezbyt tanie miksturki). Można oczywiście skorzystać ze zwoju miejskiego teleportu, ale lepiej go zostawić na awaryjną sytuację. Sam towar możemy sprzedawać w dwóch miejscach. Zwykły sprzęt sprzedamy u kowala. U niego również zreperujemy broń i pancerze, a także kupimy nowe. Gdy połazimy po obrzeżach wioski odnajdziemy również wiedźmę. Ta chętnie odkupi przedmioty magiczne, a także (jeśli z takowych korzystamy) naładuje je magiczną mocą. Do dyspozycji również mamy starszego wioski, który za opłatą zidentyfikuje nam przedmiot (przydatne zwłaszcza przy unikatach, bo te potrafią mieć zarówno pozytywne jak i negatywne właściwości) oraz znachor, który uleczy bohatera (o dziwo za darmo!) i odsprzeda eliksiry życia. Oczywiście w grze znajduje się jeszcze kilku innych NPC-ów którzy chętnie nam coś odsprzedadzą (jedną ciekawą postać spotkałem w podziemnym lochu – ale nie będę psuł zabawy i nie powiem kto to).Większa część zadań, które będziemy musieli wykonać to ubić jakiegoś niemilca, więc pod tym względem nie ma rewelacji.Graficznie, jak na 1996 rok, gra nie wygląda najgorzej. Duża w tym zasługa oddalonej kamery, przez co szczegóły grafiki nie kolą w oko. Niestety kamera jest „przymocowana” do postaci i nie można rozejrzeć się po lochach. Jednak nie to jest problemem takiego rozwiązania kamery. Otóż kursor myszy również porusza się równolegle względem postaci, przez co często zdarzało mi się, że podczas ruchu klikałem nie w to, co chciałem, bo kamera przesuwała się razem z postacią. I tak, zamiast zaatakować maszkarę, awatar poszedł we wskazane (kliknięte) miejsce, albo podchodził zabrać łup narażając się na atak przeciwnika. Nie jest to może jakiś bulwersujący błąd, bo w miarę szybko można wrócić do wcześniejszych czynności, ale na początku, zanim się do tego przyzwyczaimy, może to irytować.Chciałbym pochwalić ścieżkę dźwiękową. Muzyka (przede wszystkim w podziemiach) jest cudowna! O ile czymś cudownym można nazwać te mroczne tony, które mają za zadanie zaszczuć bohatera lękiem. Serio… muzyka tworzy niesamowity klimat. Gorzej bywa z innymi dźwiękami. O ile odgłosy, np. walki to nic odkrywczego, po prostu solidnie stworzone dźwięki, to odgłos „tuptania” bohatera trochę mnie śmieszył i kojarzył mi się z odgłosami kreskówek geniusza polskiej animacji, Bartosza Walaszka. Pierwsze co mi przywodziło na myśl podczas spacerków, to „Kapitan Bomba”. Bohaterzy tej kreskówki bardzo podobnie tuptają…Podsumowując, Diablo to solidny i mroczny RPG, bez większych wad. Dobrze się zestarzał, a muzyka w grze zawarta nadaje wręcz epickiego klimatu. Dark fantasy jak się patrzy. Grę polecam fanom dobrych retro grom, RPG i mrocznych klimatów. Drobne wady nie przeszkadzają, a sama gra zapewni długie godziny grania (dobra na zimowe wieczory).PLUSY:+ Mroczny klimat.+ Solidne RPG.+ Wymagająca, ale bez przesady trudna.+ Muzyka.MINUSY:- Strona wizualna może odrzucić niektórych graczy.- Kilka drobnych, lecz mało znaczących problemów.- Częsty backtracking w celu sprzedaży przedmiotów.
Messerschmitt
Ekspert
2023.04.20
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.06.27
Orzech
Ekspert
2019.01.21
buddookann
Ekspert
2017.03.23
Filip Grabski
GRYOnline.pl Team
2016.03.31
Tal_Rascha
Ekspert
2016.03.18
marcinho01 Pretorianin
Kolejna growa zaległość została nadrobiona, a więc klasyczny Diablo 1 został ograny i ukończony. No, może nie do końca "klasyczny", bo ukończyłem grę z GOG w wersji Hellfire, a ta wprowadza kilka unowocześnień dla prawie 30letniego tytułu, dzięki którym da się w to dziś zagrać i nie odbić się od archaiczności pewnych rozwiązań sprzed 3-ech dekad. Tak czy inaczej- Diablo 1 to gra przełomowa w historii komputerowej rozgrywki.
Założenie tej gry jest bardzo proste i właśnie dlatego osiągnęła ona ogromny sukces. Mianowicie, fabuła koncentruje się na tytułowym "Diablo", który ze swoimi złymi mocami nawiedził spokojną wioskę Tristam. Wcielając się w jedną z 3-ech dostępnych klas postaci (wojownik, czarodziej i łotrzyca- każdy z nich różni się początkowymi statystykami) musimy przemierzyć podziemne lochy wioski, aby ostatecznie rozprawić się ze złem. To oczywiście w wielkim skrócie, ale nie fabułą tutaj gracz żyje, bo stanowi ona pretekst do hack'n'slashowej eksterminacji przeróżnych stworów, zaczynając od zombich i szkieletów, kończąc na liszach, rycerzach nocy i tytułowym Diablo. Co jakiś czas pokonujemy pomniejszych bosów jako ukończenie zadań zleconych przez postaci w grze. Rozwałka, a więc to, co w grze najważniejsze, jest bardzo dobra, daje autentyczną radochę, czasem trzeba pokombinować i zakupić lepszą broń, gdy już mamy za mocnych wrogów. No i przemierzanie co prawda niezbyt dużych lokacji stanowiących kolejne piętra podziemi Tristam daje satysfakcję i przyjemność- pokonujemy kolejne zastępy wrogów, znajdujemy jakieś ciekawe przedmioty. Proste jak nie wiem co- i sprawia dużo radości nawet dziś, blisko 30 lat po premierze!
Parę lat temu ograłem Diablo 2 z dodatkiem Pan Zniszczenia i uważam, z resztą jak większość graczy, że sequel jest zdecydowanie lepszy niż podstawka. Ale to nie znaczy, że "jedynka" ma się czego wstydzić. W 1996 r. twórcy Diablo stworzyli produkt, gdzie zapoczątkowali mnóstwo fajnych pomysłów- poczynając na rozwoju postaci, poprzez ilość potworów, postaci NPC, ilość znajdywanych przedmiotów, itd. Diablo 2 wszystkie te pomysły rozwinął do potęgi i dodał kilka kolejnych, dzięki czemu dziś ta gra ma rzeszę wiernych fanów. Ale należy pamiętać o Diablo 1, które dziś może wydawać się śmiesznie małą grą w porównaniu do sequela, ale to ona dała początek całej serii. I nawet dziś gra się w to bardzo dobrze. Polecam!!!
marcinho01 Pretorianin
A, bo zapomniałem wspomnieć o jednej ważnej rzeczy. Może i DIablo II jest lepsze od "jedynki" pod niemal każdym względem- graficznym, wszystkie koncepty z "1" zostały rozwinięte, jest więcej potworów, przedmiotów, poziomów, zróżnicowane miasta, itd., ale "dwójka" pod jednym elementem nie może równać się z pierwowzorem- chodzi o KLIMAT. Diablo 1 ma tak gęsty, mroczny, przeraźliwy klimat, że można go kroić nożem, gra jest świetnie umelodowiona i udźwiękowiona, co bardzo dobrze buduje wyżej wspomniane uczucie. Dodatkowo schodzenie na coraz to niższe poziomy lochów, by ostatecznie w Piekle rozprawić się z finałowym bosem i jego świtą, wywołuje grozę i poczucie wszechobecnego zagrożenia. To zdecydowanie bardziej mroczna gra niż Diablo 2- uczucie demonicznego zagrożenia towarzyszy nam praktycznie od samego początku rozgrywki.
Robosss Konsul
Aż się zastanawiam, czy graliśmy w tę samą grę, bo komentarze powyżej tylko zachwalają Diablo 1. Kiedyś (ok. 2002 r.?) i jeszcze dwa razy, około 2009/2010 i 2015 próbowałem zagrać i jednak mi się nie podobało. To coś (nie gra) wg mnie jest strasznie durne. Nie wciągnąłem się, a nawet czułem odrazę. Kiepska walka, słaba lokacja (podziemie) itd.
Druga część znacznie lepsza. Można bylo pograć kiedyś. Dziś juz nie wrócę do kontynuacji, bo też mam jej dość.
Codename 23 Chorąży
Diablo to kolejny hit od Blizzard Entertainment. Epicka przygoda w mrocznym wydaniu. Diablo to gra wymagająca, która wciągnie na długie godziny – w końcu ratowanie świata i ubijanie demonów to nie jest spacerek po parku, prawda Doom Slayer’ze? (MHH… - Doom Slayer mruknął, chyba potwierdzająco…).
Na początku należy zaznaczyć i wyprostować kontrowersję związaną z grą. TO NIE JEST GRA SATANISTYCZNA! Gdy gra powstała wielu przeciwników gier zaczęło oskarżać ją o satanizm i tym podobne bzdury. Niestety, prawie 30 lat po premierze głosy tych głupców nie milkną…
Więc o co w tej grze chodzi, jeśli nie o wielbienie szatana i mrocznych sił? No właśnie chodzi o odwrotność tego. Okazuje się, że pradawne zło, Władca grozy Diablo ma ochotę najechać ziemię. Zabunkrował się głęboko w lochach pod katedrą w mieście Tristram i stamtąd wysyła swoich plugawców, by siać grozę. Niestety, pech chciał, że do miasta przywędrował śmiałek, który postanowił skopać tyłek Diablo i hordzie jego potworów. Tym śmiałkiem oczywiście jest gracz.
Do wyboru mamy jednego z trzech bohaterów: Wojownika (Warrior), Łotrzycę (Rogue) oraz Maga (Sorceror). Niestety, nie można wybierać płci, koloru skóry czy typu budowy ciała. Jedyne, na co nam pozwolili twórcy w przypadku tworzenia postaci to wybór imienia.
Do pokonania mamy 16 labiryntowych poziomów, w którym każdy ma inny układ pomieszczeń (ciekawe kto budował 16-to poziomową piwnicę pod kościołem?), do tego co jakiś czas czeka nas walka z jakimś boss’em.
Bywa, że momentami jest… krwiście, a wręcz nawet sadystycznie (komnata demona Rzeźnika), ale nie zaliczałbym Diablo do jakichś ekstremalnie brutalnych gier. Poza pewnymi wyjątkami (wspomniana powyżej komnata Rzeźnika) nie doświadczymy tu jakichś bulwersująco mocnych aktów przemocy, a dzięki temu, że kamera ukazuje gracza poprzez rzut izometryczny nie musimy obawiać się, że monitor zachlapie nas krwią.
Trochę denerwowała wyjątkowo mała, jak na grę RPG, pojemność ekwipunku. Przez co bardzo często trzeba wracać do miasta, by sprzedawać łupy (każdy grosz się liczy, chociażby po to by kupować niezbyt tanie miksturki). Można oczywiście skorzystać ze zwoju miejskiego teleportu, ale lepiej go zostawić na awaryjną sytuację. Sam towar możemy sprzedawać w dwóch miejscach. Zwykły sprzęt sprzedamy u kowala. U niego również zreperujemy broń i pancerze, a także kupimy nowe. Gdy połazimy po obrzeżach wioski odnajdziemy również wiedźmę. Ta chętnie odkupi przedmioty magiczne, a także (jeśli z takowych korzystamy) naładuje je magiczną mocą. Do dyspozycji również mamy starszego wioski, który za opłatą zidentyfikuje nam przedmiot (przydatne zwłaszcza przy unikatach, bo te potrafią mieć zarówno pozytywne jak i negatywne właściwości) oraz znachor, który uleczy bohatera (o dziwo za darmo!) i odsprzeda eliksiry życia. Oczywiście w grze znajduje się jeszcze kilku innych NPC-ów którzy chętnie nam coś odsprzedadzą (jedną ciekawą postać spotkałem w podziemnym lochu – ale nie będę psuł zabawy i nie powiem kto to).
Większa część zadań, które będziemy musieli wykonać to ubić jakiegoś niemilca, więc pod tym względem nie ma rewelacji.
Graficznie, jak na 1996 rok, gra nie wygląda najgorzej. Duża w tym zasługa oddalonej kamery, przez co szczegóły grafiki nie kolą w oko. Niestety kamera jest „przymocowana” do postaci i nie można rozejrzeć się po lochach. Jednak nie to jest problemem takiego rozwiązania kamery. Otóż kursor myszy również porusza się równolegle względem postaci, przez co często zdarzało mi się, że podczas ruchu klikałem nie w to, co chciałem, bo kamera przesuwała się razem z postacią. I tak, zamiast zaatakować maszkarę, awatar poszedł we wskazane (kliknięte) miejsce, albo podchodził zabrać łup narażając się na atak przeciwnika. Nie jest to może jakiś bulwersujący błąd, bo w miarę szybko można wrócić do wcześniejszych czynności, ale na początku, zanim się do tego przyzwyczaimy, może to irytować.
Chciałbym pochwalić ścieżkę dźwiękową. Muzyka (przede wszystkim w podziemiach) jest cudowna! O ile czymś cudownym można nazwać te mroczne tony, które mają za zadanie zaszczuć bohatera lękiem. Serio… muzyka tworzy niesamowity klimat. Gorzej bywa z innymi dźwiękami. O ile odgłosy, np. walki to nic odkrywczego, po prostu solidnie stworzone dźwięki, to odgłos „tuptania” bohatera trochę mnie śmieszył i kojarzył mi się z odgłosami kreskówek geniusza polskiej animacji, Bartosza Walaszka. Pierwsze co mi przywodziło na myśl podczas spacerków, to „Kapitan Bomba”. Bohaterzy tej kreskówki bardzo podobnie tuptają…
Podsumowując, Diablo to solidny i mroczny RPG, bez większych wad. Dobrze się zestarzał, a muzyka w grze zawarta nadaje wręcz epickiego klimatu. Dark fantasy jak się patrzy. Grę polecam fanom dobrych retro grom, RPG i mrocznych klimatów. Drobne wady nie przeszkadzają, a sama gra zapewni długie godziny grania (dobra na zimowe wieczory).
PLUSY:
+ Mroczny klimat.
+ Solidne RPG.
+ Wymagająca, ale bez przesady trudna.
+ Muzyka.
MINUSY:
- Strona wizualna może odrzucić niektórych graczy.
- Kilka drobnych, lecz mało znaczących problemów.
- Częsty backtracking w celu sprzedaży przedmiotów.