Wieści ze świata (MGS V: Ground Zeroes, Torment: Tides of Numenera) 25/11/13

"Drugą jest system podobny do tego wykorzystanego w Baldur’s Gate, gdzie walki są rozgrywane w czasie rzeczywistym, ale z możliwością włączenia aktywnej pauzy w dowolnym momencie." - najwazniejszym argumentem bylby tu Planescape Torment, poprzednik (moze niewlasciwe slowo ale trudno mi wymyslec cos pasujacego do "duchowego nastepcy" jakim jest Numenera) a niekoniecznie Baldur. jestem za RTWP bo lepiej wspominam RPG wlasnie z tym systemem i to wlasnie na niego zaglosowalem. niestety dla mnie wowczas mala przewage mialo turowe rozwiazanie. RTWP daje swobode i zwieksza dynamizm potyczek. chce isc na zywiol to nie uzywam pauzy, chce rozwiazania taktycznego to jej uzywam kiedy chce wydajac rozkazy, wybierajac cele itp. turowa walka jest mocno schematyczna imo.

Jak na tę chwilę w głosowaniu prowadzi system turowy. Sam na niego głosowałem, więc jestem zadowolony. Wydaje mi się bardziej pasować do tego czym nowy Torment ma być, szczególnie, że walk nie będzie dużo i każda prawdopodobnie będzie miała spore znaczenie, w czym bardziej sprawdzi się taktyczne podejście, które lepiej pasuje do walki w turach. Poza tym system Crisis, który ma się znaleźć w grze, bardziej odpowiada do takiego podejścia. No i sami twórcy zdają się woleć tury, co jest wg mnie chyba najważniejszym argumentem. To w końcu ich gra i oni wiedzą najlepiej co się w niej bardziej sprawdzi.

Dobrze że tryb turowy prowadzi. Szczerze powiedziawszy nie znoszę trybu walki jak w JA2 Back in Action czy BG/ID - straszny chaos tylko się robi. Nie wiem jak można lubić go ponad tury, gdzie wszystko działa jak w zegarku w porównaniu do pauz.
Potem zagrałem w Temple of Elemental Evil i żałowałem, że tak dobrej walki nie ma w innych grach.

tl;dr
tury ftw, RTwP sux.

A ja konsekwentnie głosuję na moim zdaniem system lepszy...