Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 października 2003, 12:44

autor: Radosław Grabowski

Trzecia zmiana developera Counter-Strike: Condition Zero

Długo oczekiwany przez użytkowników produkt, noszący tytuł Counter-Strike: Condition Zero, po raz trzeci stracił developera (najpierw „poleciały głowy” ludzi z Rogue Entertainment, a pod koniec ubiegłego roku odsunięto od projektu studio Gearbox Software). Mocno zaangażowani w całe przedsięwzięcie pracownicy korporacji Ritual Entertainment musieli ustąpić miejsca kolejnemu zespołowi twórców.

Długo oczekiwany przez użytkowników produkt, noszący tytuł Counter-Strike: Condition Zero, po raz trzeci stracił developera (najpierw „poleciały głowy” ludzi z Rogue Entertainment, a pod koniec ubiegłego roku odsunięto od projektu studio Gearbox Software). Mocno zaangażowani w całe przedsięwzięcie pracownicy korporacji Ritual Entertainment musieli ustąpić miejsca kolejnemu zespołowi twórców.

Teraz „w siodle” znaleźli się programiści, zatrudnieni w firmie Turtle Rock Studios. Ten podmiot gospodarczy został założony w marcu 2002 dzięki staraniom człowieka nazwiskiem Michael Booth, który aktywnie uczestniczył wcześniej w powstawaniu m.in. następujących gier: Nox, Command & Conquer: Generals i Command & Conquer: Red Alert 2: Yuri’s Revenge.

Świeżo mianowani autorzy przygotowują obecnie zupełnie nowy tryb prowadzenia zabawy. Natomiast spośród około dwudziestu map, zrealizowanych przez poprzednią ekipę, będzie zachowanych dwanaście najlepszych. „Niedobitki” wejdą w skład sekcji „Deleted Scenes”.

Więcej informacji o Counter-Strike: Condition Zero: