Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2022, 08:05

Tokyo Game Show 2022 zaskoczyło - podsumowanie japońskich targów

Tokyo Game Show 2022 – japońskie targi gier wideo – obfitowały w wieści o nadchodzących produkcjach, trailery, gameplaye i daty premier. Przyniosły również kilka tytułów, które zasiliły usługę Xbox Game Pass. Oto podsumowanie najważniejszych informacji z TGS 2022.

Źródło grafiki: Steam / Yakuza: Ishin!.

Kolejne tegoroczne growe targi za nami. Nasze apetyty przed Tokyo Game Show 2022 były całkiem spore i trzeba przyznać, że w dużej mierze zostały zaspokojone. Szczególnie ukontentowani powinni się czuć zachodni fani serii Yakuza, którzy wreszcie doczekali się m.in. zapowiedzi remake’u Yakuza: Ishin!, a także subskrybenci Xbox Game Passa – ogłoszono bowiem, że na dniach do usługi Microsoftu trafią (bądź już trafiły) takie gry, jak Deathloop, Assassin’s Creed: Odyssey czy Ni no Kuni: Wrath of the White Witch Remastered.

Najważniejsze wiadomości z TGS 2022 znajdziecie poniżej. Jeśli zaś interesują Was całe pokazy, transmisje z nich znajdziecie na kanale Tokyo Game Show w serwisie YouTube – tutaj zaś zostawiam linki do prezentacji największych firm, czyli Microsoftu, Capcomu, Koei Tecmo, Segi, Konami, Bandai Namco, 505 Games i Prime Gaming.

Tokyo Game Show 2022 – podsumowanie

Call of Duty Next i Realms Deep

Warto odnotować, że w międzyczasie odbyły się także dwie pomniejsze growe imprezy – mianowicie Call of Duty Next i Realms Deep – które również przyniosły garść ciekawych informacji. Upewnijcie się, że nie pominęliście żadnej wiadomości, o której pisaliśmy.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej