Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 maja 2021, 18:13

Starfield będzie na E3, ale do premiery jeszcze bardzo daleko - Jason Schreier

Jason Schreier zapewnił, że na E3 2021 zobaczymy trailer gry Starfield, ale jej premiera jest jeszcze daleka. Jednocześnie Jeff Grubb stwierdził, że na targach zabraknie Elden Ring i Hellblade 2.

Targi E3 2021 coraz bliżej, nic więc dziwnego, że w sieci pojawia się na ich temat coraz więcej doniesień. Znany dziennikarz serwisu Bloomberg, Jason Schreier, powołując się na osoby zaangażowane w powstawanie Starfielda, przekonuje, że na czerwcowych pokazach zobaczymy trailer z kosmicznego RPG Bethesda Softworks. Inna znana w branży persona, Jeff Grubb, poinformowała z kolei, że na targach nie dowiemy się niczego nowego odnośnie tak wyczekiwanych produkcji jak Elden Ring czy Hellblade II: Senua's Saga.

Doniesienia Schreiera wydają się o tyle ciekawe, że dziennikarz uważa, iż Starfield nie ukaże się w 2021 roku, a pokaz na E3 ma tylko podtrzymać zainteresowanie graczy. Amerykanin argumentuje to w następujący sposób:

Ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy, że większość osób w Bethesda Game Studios pracowała nad Falloutem 76 aż do jego premiery. Zespół odpowiedzialny za Starfielda był w 2019 roku bardzo mały. Plotki, jakoby gra znajdowała się na zaawansowanym etapie prac, a tytuł miał się ukazać w 2020 roku, są po prostu nieprawdziwe (via Twitter).

Pokaz Starfielda na E3 wydaje się całkiem pewny – w ostatnich tygodniach pojawiło się w końcu sporo plotek na temat gry, w tym ta, że Microsoft zaplanował kampanię marketingową dla nowej produkcji Bethesdy. Zobaczyliśmy też garść screenów. Brak premiery w 2021 roku byłby jednak lekkim rozczarowaniem, zwłaszcza że dotychczasowe pogłoski sugerowały debiut tytułu przed tegoroczną Gwiazdką.

Dlaczego właśnie „Zieloni” mieliby reklamować Starfielda? Z dwóch powodów. Po pierwsze, gigant z Redmond wykupił spółkę ZeniMax Media, do której należą twórcy Skyrima. Po drugie, firmy ogłosiły dziś, że wystąpią na E3 2021 w ramach jednej prezentacji. Trailer Starfielda urasta więc niemal do pewnego punktu ich pokazu. Kto wie, może nawet dowiemy się czegoś o The Elder Scrolls VI?

Jeśli zaś chodzi o Elden Ring, Jeff Grubb jest w zasadzie pewien, że nie zobaczymy gry From Software na konferencji Xboksa, co prawdopodobnie oznacza, iż nie mamy co liczyć na jej pokaz również na żadnej innej prezentacji. Dziennikarz nie jest całkowicie przekonany co do tego ostatniego i – jak przyznaje – chciałby się mylić, ale istnieje duża szansa, że trailer produkcji zostanie przedstawiony dopiero na odbywającym się w sierpniu gamescomie 2021 (co rzekomo miał spowodować jego marcowy wyciek). Zgadzałoby się to z informacjami analityka firmy Niko Partners, Daniela Ahmada, według których w nowe dzieło twórców serii Dark Souls zagramy najwcześniej w kwietniu 2022 roku.

Nieco inaczej wygląda kwestia Hellblade II: Senua’s Saga. Jeff Grubb uważa, że gry nie zobaczymy na E3, bo jedyne, co Microsoft i Ninja Theory mogłyby pokazać, to kolejny trailer CGI. „Zielonym” z kolei ma zależeć na prezentowaniu rzeczywistych gameplayów i firma nie chce, aby jej konferencja została zdominowana przez treści, które mogą nijak się mieć do ostatecznego kształtu gry.

Na koniec dobra nowina – za miesiąc o tej porze będzie już po E3 2021, a co za tym idzie, staniemy się odrobinę mądrzejsi. Przypominamy, że tegoroczne targi odbędą się w całości online w dniach 12-15 czerwca.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej