Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 28 listopada 2005, 11:14

Pierwszy zwiastun z filmu In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale

Na początku listopada mogliśmy zobaczyć oficjalny plakat z produkowanego właśnie filmu In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale – teraz przyszedł czas na pierwszy zwiastun. Długi, trzyminutowy zlepek scen z obrazu Uwe Bolla, pozwala wyciągnąć pierwsze wnioski dotyczące tej produkcji. Czy niemiecki reżyser wreszcie stworzy film ciekawy i intrygujący?

Na początku listopada mogliśmy zobaczyć oficjalny plakat z produkowanego właśnie filmu In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale – teraz przyszedł czas na pierwszy zwiastun. Długi, trzyminutowy zlepek scen z obrazu Uwe Bolla, pozwala wyciągnąć pierwsze wnioski dotyczące tej produkcji. Czy niemiecki reżyser wreszcie stworzy film ciekawy i intrygujący? Przekonajcie się sami pobierając trailer, który znajduje się w tym miejscu.

Pierwszy zwiastun z filmu In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale - ilustracja #1

In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale skoncentruje się na perypetiach Farmera (w tej roli Jason Statham), który wyrusza z niebezpieczną misją odbicia swojej żony z rąk złego czarnoksiężnika Galliana. W pełnej przygód podróży towarzyszyć mu będzie jego długoletni przyjaciel Norick (Ron Perlman) oraz mag imieniem Merrick (John Rhys-Davies). W filmie wystąpią ponadto: Burt Reynolds, Ray Liotta, Leelee Sobieski i Kristanna Loken. Na produkcję filmu przeznaczono 60 milionów dolarów (to na razie największy budżet, jakim może się poszczycić obraz stworzony przez Uwe Bolla).

Już dziś wiadomo, że film trafi do kin w dwóch częściach. Premierę pierwszej z nich zapowiedziano na 4 listopada 2006 roku. Druga odsłona In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale zadebiutuje 1 grudnia 2006 roku.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej