Pierwszy obrazek z nowej gry od BioWare

Deweloperzy z korporacji BioWare zamierzają podczas zbliżającej się gali Video Game Awards zapowiedzieć nową grę. Pierwszy obrazek opublikował dziś serwis Game Informer. Niestety, nie zdradza on zbyt wielu szczegółów i na pierwsze konkretne informacje przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka tygodni.

Aleksander Kaczmarek

7 listopada 2011 19:54

Serwis Game Informer zamieścił tajemniczy obrazek, anonsujący nową grę deweloperów z korporacji BioWare, która oficjalnie zapowiedziana zostanie podczas grudniowej gali wręczenia nagród Video Game Awards. W tej chwili tylko dwóch rzeczy możemy być pewni. Nie będzie to ani kolejna część przygód komandora Sheparda, ani trzecia odsłona serii Dragon Age.

Organizowane przez amerykańską stację telewizyjną Spike doroczne gale wręczenia nagród Video Game Awards urastają powoli do rangi jednego z najważniejszych wydarzeń w branży. Deweloperzy i wydawcy coraz chętniej korzystają też z okazji, by w trakcie uroczystości ujawnić informacje o swoich projektach. W tym roku takie plany mają m.in. Hideo Kojima oraz studia Remedy Entertainment i BioWare. O ile w pierwszym przypadku wiemy już, że chodzi o Metal Gear: Rising, a w drugim najbardziej prawdopodobna wydaje się zapowiedź kontynuacji gry Alan Wake, o tyle nowy projekt firmy kierowanej przez Ray'a Muzykę i Grega Zeschuka to wciąż wielka zagadka.

Pierwszy obrazek z nowej gry od BioWare - ilustracja #1

Opublikowany przez serwis Game Informer obrazek także nie zdradza wielu szczegółów. W „gdybaniach” internautów najczęściej pojawiają się przypuszczenia, że nowa gra BioWare będzie skrzyżowaniem Rage i Borderlands. Radzimy jednak traktować takie opinie z dużą ostrożnością.

Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku przedstawiciele korporacji BioWare rozpętali prawdziwą burzę domysłów wokół zapowiedzi Mass Effect 3 na VGA, zmuszając graczy do wytężenia szarych komórek. Po cichu liczymy więc, że podobne atrakcje czekają nas w nadchodzących tygodniach.

Więcej:Twórcy Baldur's Gate 2 myśleli, że ich gra będzie okropna. „To była poszatkowana potworność”