Data wydania: 8 marca 2011
Zrealizowana w perspektywie trzecioosobowej gra RPG, będąca kontynuacją znakomicie przyjętej poprzedniczki z 2009 roku. Kolejna odsłona cyklu, postrzeganego jako duchowy następca Baldur’s Gate, została stworzona ponownie przez autorów obu serii - studio BioWare.
GRYOnline
Gracze
Steam
Dragon Age II to druga odsłona serii stworzonej przez studio BioWare, które zasłynęło z wielu kultowych produkcji z gatunku cRPG (np. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Star Wars: Knights of the Old Republic oraz Mass Effect). Wydana w 2009 roku pierwsza część zdobyła uznanie graczy oraz prasy branżowej i często bywa określana duchowym następną cyklu Baldur's Gate.
Przygoda przenosi nas ponownie do mrocznego świata fantasy zamieszkałego przez ludzi, elfy oraz krasnoludy i nękanego przez nowe problemy. Tym razem wcielamy się w postać Hawke – pozbawionego grosza przy duszy uchodźcy, który odgrywa kluczową rolę w przyszłości tego świata i przechodzi do legendy jako Mistrz Kirkwall. Fabuła gry obejmuje dziesięć lat z jego życia, podczas których gromadzi on śmiertelnie niebezpiecznych sojuszników oraz zdobywa sławę i bogactwo. Cała historia przedstawiana jest w czasie przeszłym. Wszystkie wydarzenia miały już miejsce, a gracze postawieni zostają w roli słuchacza łapczywie chłonącego każde słowo padające z ust wielu różnorodnych bajarzy, którzy często różnią się perspektywą i poglądami na temat relacjonowanych opowieści.
Duże zmiany zaszły w podejściu do kwestii głównego bohatera. W poprzedniej części tworząc postać mogliśmy wybrać między kilkoma rasami. Natomiast w Dragon Age II, choć świat gry zamieszkiwany jest m.in. przez elfy i krasnoludy, to my zagrać możemy tylko postacią ludzką. Brak swobody wyboru został wynagrodzony posiadaniem przez naszego herosa konkretnej, jasno zdefiniowanej osobowości (choć oczywiście kształtowanej potem przez nasze decyzje). Powracają trzy znane z pierwowzoru klasy postaci, czyli wojownik, łucznik oraz mag. Twórcy zadbali jednak o to, by tym razem diametralnie różniły się od siebie. Zależnie od wybranej klasy, możemy poczuć się jak maszyna do zabijania, średniowieczny ninja albo mobilna artyleria. Podczas przygody gracze rozwijają własną postać, wykonują zadania i biorą udział w doniosłych wydarzeniach. Tak jak w pierwowzorze, los zarówno bohatera, jak i całego świata, kształtowany jest przez nasze decyzje.
Znacznemu usprawnieniu uległ system walki. Wciąż toczymy starcia w czasie rzeczywistym (z dodatkową opcją pauzy w dowolnym momencie), ale tym razem postarano się, by postać gracza była zawsze w centrum bitwy, niezależnie od tego czy należy do klasy wojownika, maga czy łotrzyka. Zmianie uległy też drzewka zdolności, tak by nie tyle zwiększać liczbę talentów, co raczej rozszerzać możliwości poszczególnych umiejętności. Przykładowo, jeśli ktoś upodoba sobie ciskanie kulami ognia, to gra pozwoli mu rozwijać i kształtować tę konkretną umiejętność, tak że pod koniec zabawy będzie dysponował superpotężną wersją tego zaklęcia, dodatkowo idealnie dopasowaną do potrzeb i możliwości jego postaci. Kompletnej przebudowie uległ ponadto system prowadzenia rozmów. Klasyczne listy dialogowe zastąpiły ikony nastawienia. Zamiast widzieć możliwe do wyboru zdania, otrzymujemy graficzne odwzorowanie ogólnego charakteru wypowiedzi (np. agresywnej lub sarkastycznej).
Dragon Age II korzysta z solidnie zmodyfikowanej wersji silnika graficznego na którym zbudowano część pierwszą. Poza typowymi technicznymi ulepszeniami gra oferuje również mocno zmieniony styl graficzny. Wizualny realizm ustąpił nieco pola wyraźnej stylizacji. Kształty są teraz ostrzejsze, powierzchnie bardziej wygładzone, a całość celuje w odrobinę komiksową wersję dark fantasy.
Autor opisu gry: Szymon Liebert
Platformy:
PC Windows
PlayStation 3
Xbox 360
Producent: BioWare
Wydawca: Electronic Arts Inc.
8GIER
Cykl gier RPG osadzonych w uniwersum dark fantasy. Seria została zapoczątkowana i jest rozwijana przez kanadyjskie studio BioWare, znane między innymi z takich projektów, jak dwie pierwsze gry spod szyldu Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Jade Empire czy marka Mass Effect. Produkcje sygnowane logo Dragon Age trafiają przede wszystkim na komputery osobiste i konsole.
Recenzja GRYOnline
Dragon Age powrócił. Czy doczekaliśmy się rewolucji, czy może gra po prostu udanie rozwija pomysły poprzedniej odsłony cyklu?
Aktualizacja: 6 maja 2011
Poradnik do Dragon Age II zawiera omówienie wszystkich zadań wypełnianych w trakcie gry. Do części tekstowej poradnika dołączonych zostało ponad 90 map poszczególnych lokacji, pomocnych w odnajdywaniu istotnych miejsc, postaci czy przedmiotów.
17 sierpnia 2025
Chyba każdy fan serii Dragon Age zna postać Morrigan – córki wiedźmy Flemeth. A jej ojcem jest... no właśnie kto? Ten biologiczny do dziś pozostaje tajemnicą. Za to ten, który dał jej duszę i charakter, to zdecydowanie postać warta przedstawienia.
25 października 2024
Stworzyć świat fantasy, który nie będzie tylko kalką Władcy Pierścieni lub Dungeons & Dragons? David Gaider i jego zespół z takim właśnie zamiarem podeszli do projektowania uniwersum Dragon Age’a.
20 listopada 2014
Oto trzecia i ostatnia część artykułu, który stanowi wprowadzenie do świata Thedas z okazji premiery gry Dragon Age: Inkwizycja. Tym razem piszemy o tytułowej Inkwizycji oraz wyjaśniamy różne specyficzne terminy ukute na potrzeby uniwersum.
17 listopada 2014
Oto druga część artykułu, w którym wprowadzamy Was z powrotem w świat Thedas, abyście byli przygotowani na nadchodzącą premierę gry Dragon Age: Inkwizycja. Tym razem omawiamy rasy i państwa, jakie istnieją w uniwersum z RPG-ów studia BioWare.
6 listopada 2014
Z okazji zbliżającej się premiery gry Dragon Age: Inkwizycja przygotowaliśmy cykl artykułów, dzięki któremu łatwiej zagłębicie się w świat Thedas. Na pierwszy ogień idzie przegląd kilku tysięcy lat historii uniwersum wykreowanego w RPG-ach studia BioWare.
Mark Darrah chętnie zobaczyłby remastery (i remaki) trylogii Dragon Age, ale jego zdaniem EA nie jest przesadnie zainteresowane takim projektem.
gry
Jakub Błażewicz
11 sierpnia 2025 10:00
Jeden z weteranów studia BioWare opowiedział o wyjątkowo krótkim cyklu produkcyjnym Dragon Age II, wymuszonym przez oczekiwania finansowe firmy Electronic Arts.
gry
Adrian Werner
6 lutego 2025 14:29
Czas robi zabawne rzeczy z percepcją. Niegdyś wielu patrzyło na Dragon Age’a 2 jak na najgorsze RPG z serii, ale minęły lata, emocje opadły i można przyznać, że przy wszystkich problemach, jakie ta gra ma – na paru polach bije resztę serii na głowę.
opinie
Hubert Sosnowski
11 grudnia 2024 15:02
Co powiecie na remastery pierwszych trzech odsłon cyklu Dragon Age? Niestety, szansa na ich powstanie nie jest duża. Problemem jest silnik napędzający Dragon Age: Origins oraz Dragon Age II.
gry
Adrian Werner
5 listopada 2024 10:34
Mark Darrah ma sporo rad dla osób pragnących zacząć przygodę z tworzeniem gier. Były pracownik BioWare stwierdził m.in., że zarabianie pieniędzy nie powinno być główną motywacją do założenia studia.
gry
Jakub Błażewicz
9 sierpnia 2024 13:32
Dragon Age Origins miało niepowtarzalny klimat, Inkwizycja zachwycała grafiką – co w takim razie można powiedzieć o pomijanej przez większość fanów „dwójce”? Tym razem, dla odmiany, coś dobrego.
opinie
Aleksandra Sokół
27 czerwca 2024 13:36
Być może zakończenie serialu Dragon Age: Rozgrzeszenie dało nam ważną wskazówkę odnośnie fabuły nadchodzącej gry DA: Dreadwolf. Czy w czwartej części serii zobaczymy starą znajomą z „dwójki”?
gry
Zuzanna Domeradzka
28 grudnia 2022 15:29
Electronic Arts udostępniło za darmo dodatki do części gier z serii Dragon Age i Mass Effect na PC. Jest to związane z wycofaniem punktów BioWare.
gry
Agnieszka Adamus
13 lipca 2022 21:37
David Gaider – znany deweloper i były pracownik kanadyjskiego studia BioWare, który pracował m.in. nad serią Dragon Age – opowiedział, jak wyglądałaby poprawiona wersja drugiej odsłony wspominanego cyklu.
gry
Bartosz Świątek
14 kwietnia 2021 12:46
Firma Microsoft ujawniła tytuły, które w grudniu trafią do abonentów Xbox Live Gold. Posiadacze Xboksów 360 otrzymają Dragon Age II i Mercenaries rodem z pierwszego Xboxa, z kolei gracze bawiący się na Xboksie One dostaną Never Alone oraz drugą część serii Q.U.B.E.
gry
Krystian Pieniążek
27 listopada 2018 18:15
Popularne pliki do pobrania do gry Dragon Age II.
trainer Dragon Age II - +17 Trainer - 14 marca 2011
trainer Dragon Age II - v1.04 +6 Trainer - 23 kwietnia 2019
demo Dragon Age II - PL - 22 lutego 2011
patch Dragon Age II - v.1.04 - 2 marca 2012
trainer Dragon Age II - v1.03 +7 Trainer - 6 września 2011
trainer Dragon Age II - +8 Trainer - 17 marca 2011
trainer Dragon Age II - v1.03 +9 Trainer - 4 lipca 2011
trainer Dragon Age II - +8 Trainer #2 - 17 marca 2011
patch Dragon Age II - High Resolution Texture Pack - 8 marca 2011
trainer Dragon Age II - v1.03 +8 Trainer - 15 czerwca 2011
Wymagania sprzętowe gry Dragon Age II:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium IV 2.4 GHz, 2 GB RAM (4 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 512 MB (GeForce 8800GTS lub lepsza), 7 GB HDD, Windows XP/Vista/7.
Lista dodatków do gry Dragon Age II:
Dodatek
11 października 2011
RPG
Dodatkowa zawartość cyfrowa do Dragon Age II, drugiej odsłony popularnego cyklu gier RPG w klimatach fantasy stworzonego przez studio BioWare. Dragon Age II: Mark of the Assassin wprowadza kolejną postać, którą da się przyjąć do drużyny. Jest nią elfia zabójczyni o imieniu Tallis, której głosu użyczyła amerykańska aktorka Felicia Day. Wraz z jej pojawieniem się gracz ma sposobność wzięcia udziału w nowej przygodzie, skupiającej się na magicznym relikcie zwanym Heart of the Many. Bohaterowie muszą odnaleźć ten niezwykły przedmiot, co nie jest wcale łatwe, jako że najwyraźniej został on ukryty w posiadłości orlezjańskiego barona. Mark of the Assassin pozwala graczom odwiedzić nieznaną wcześniej lokację, położoną poza miastem Kirkwall, spotkać nowych przeciwników oraz skorzystać z rozszerzonego arsenału broni i innych nowości. Pod względem mechaniki Mark of the Assassin jest w całości oparty na rozwiązaniach oryginalnego Dragon Age II. Mamy więc do czynienia z drużynowym RPG-iem z walką w czasie rzeczywistym i aktywną pauzą.
GRYOnline
Gracze
Dodatek
26 lipca 2011
RPG
Dodatek DLC do gry Dragon Age II, drugiej odsłony lubianego cyklu RPG w klimatach fantasy od doświadczonego studia BioWare. Dragon Age II: Dziedzictwo to nowa przygoda, którą da się zainicjować w dowolnym momencie głównej kampanii. Rozpoczyna się ona od ataków krasnoludzkiego Kartelu, z niewiadomych przyczyn polującego na członków rodu Hawke’ów, do którego należy główny bohater. Śledztwo zabiera protagonistę wraz z towarzyszami do górskiego więzienia Szarych Strażników, gdzie odkrywa prawdę o swoim ojcu i tożsamości prześladowców, a także stawia czoła najpotężniejszemu ze wszystkich znanych Mrocznych Pomiotów. Prócz wspomnianego więzienia, rozszerzenie wprowadza kilka innych obszarów, w tym rozległe pustkowia. Na swojej drodze spotykamy nowe bestie, m.in. taranujące swych przeciwników bronto czy chowające się za wielkimi tarczami genloki alfa. Oprócz misji głównego wątku Dragon Age II: Dziedzictwo oferuje zadania poboczne oraz nowy komplet zbroi, a także specjalną broń, którą da się personalizować.
GRYOnline
Gracze
Dodatek
8 marca 2011
RPG
Pierwszy dodatek DLC do gry Dragon Age II, drugiej odsłony udanego cyklu RPG-ów fantasy, za którego odpowiada doświadczone studio BioWare. Dragon Age II: The Exiled Prince weszło w skład specjalnej Signature Edition, ale można je także kupić osobno. Dodatek pozwala przyłączyć do drużyny Sebastiana Vaela – wygnanego członka szlachetnego rodu i żarliwego wyznawcy Andraste. Gdy tytułowy wygnany książę otrzymuje tragiczną wiadomość o masakrze jego rodziny, postanawia zemścić się na mordercach, w czym może się pomóc mu gracz. Dodatkowy wątek fabularny The Exiled Prince rozgrywa się na przestrzeni wszystkich trzech aktów, zapewniając nowe okazje do eksploracji i posługiwania się niedostępną wcześniej bronią. Sebastian reprezentuje klasę łotrzyka, a jego specjalizacją jest łucznictwo. Co więcej, da się z nim nawiązać romans, o ile gramy postacią kobiecą.
GRYOnline
Gracze
Lista małych dodatków do gry Dragon Age II:
DLC All-Class Item Pack II 23 sierpnia 2011
DLC Mage Item Pack II 23 sierpnia 2011
DLC Rogue Item Pack II 23 sierpnia 2011
DLC Warrior Item Pack II 23 sierpnia 2011
DLC Warrior Item Pack 1 czerwca 2011
DLC Rogue Item Pack 1 czerwca 2011
DLC Item Pack Bundle 1 czerwca 2011
DLC Mage Item Pack 1 czerwca 2011
DLC The Black Emporium 8 marca 2011
Średnie Oceny:
Średnia z 27 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 8012 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 6183 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Jacek Hałas
Recenzent GRYOnline.pl
2011.03.08
Dragon Age powrócił. Czy doczekaliśmy się rewolucji, czy może gra po prostu udanie rozwija pomysły poprzedniej odsłony cyklu?
Bigos-86
Ekspert
2024.11.08
Moja przygoda z serią Dragon Age jest dość dziwna. W Origins grałem na pewno w okolicach premiery, ale nie pamiętam, czy ją ukończyłem. W dwójkę cos tam kiedyś grałem, ale na pewno jej nie skończyłem. Inkwizycja midi obecnie u mnie miano największego rozczarowania wielu ostatnich lat, choć ukończyłem ją dopiero 3 lata temu (przedtem miałem wiele nieudanych podejść). W lutym przypomniałem sobie Origins (kończyłem ją z uśmiechem na twarzy - bardzo dobry tytuł, u mnie 8/10), nie mając pojęcia, że w ogóle tworzą nową część. A w DA2 zagrałem już głównie po to, by zapoznać się z pełną historią świata gry przed zagraniem w Veilguard (Inkwizycje sobie daruję bo raz, że sporo pamiętam, dwa - jest bardzo męcząca i po prostu przeciętna). I szczerze mówiąc trochę się rozczarowałam, bo choć wiem, że grę skończono w zaledwie kilkanaście msc po sukcesie jedynki, to mimo wszystko spodziewałam się więcej. Widać, że chęć szybkiego zysku była wtedy najważniejsza. Zalety- Fabuła - BioWare potrafi pisać wciągające historie i tym razem również nie zawiedli- Towarzysze - każdy ma jakąś osobowość i własną historię - Duuuuzo zadań - Nieźle się w to gra- Jasno przedstawione drzewka umiejetnsci- Dobry voice acting- Główny bohater ma jakąś osobowośćWady- Uproszczenia w ekwipunku, uproszczenia w rozwój bohatera, uproszczenia w podróży- Mechanika rozgrywki jest trochę za prosta - dostajemy zadanie, skaczemy miedzy tymi samymi mapami, rozwalamy wrogów. Zero czegoś oryginalnego, zero kreatywności- Pusty świat, bardzo korytarzowe lokacje- Recykling miejscówek, domów, modeli postaci, jaskiń...- Mnóstwo niepotrzebnej, nużącej i powtarzalnej walki wrzuconej chyba głównie po to, by wydłużyć rozgrywkę- Ciągły backtracking- Brak ciekawych, ekscytujących przedmiotów- Przeciętna grafika- Błędy techniczne, wywalanie do pulpituW DA2 najbardziej razi bardzo mała ilość map i miejscówek, oraz zarzucanie gracza co chwilę natrętnymi walkami na ulicach miast. Gdyby nie naprawdę wciągająca, poważna i po prostu dobra fabuła, ciężko było by mi polecić tę grę. I właśnie dzięki tej fabule widać, że twórcy chcieli zrobić coś lepszego, ale eydawca nie dał im po prostu na to czasu (co widać po powtarzalnych lokacjach i mapach). W połowie gry bylem bardzo, bardzo bliski przerwania gry - irytowała mnie i rozczarowywała. Skupiłem się jednak na fabule i dotrwałem do końca. Dwójka jest na pewno lepsza od Inkwizycji, ale też zauważalnie brakuje jej do Origins. Niemniej cieszę się, że przy niej zostałem i ją ukończyłem. Trochę na wyrost (żeby nie miała jakiej samej oceny jak słabsza Inkwizycja) - 7/10.PS. Oby Veilguard był lepszy, niż większość mówi…
kęsik
Ekspert
2022.09.24
Uwaga, będzie kontrowersyjnie!Jestem na świeżo po ponownym przejściu Dragon Age II, zaraz po ponownym przejściu Dragon Age: Początek. Co mogę powiedzieć? Dragon Age II w mojej ocenie jest sporo lepszą grą niż Początek, pod praktycznie każdym względem. Zacznijmy od tego, ze DAII już na premierę bardzo mi się podobał. Był zdecydowanie bardziej podobny do Mass Effecta niż Początek, a skoro Mass Effecty podobały mi się bardziej niż DA Początek to nic dziwnego ze drugi Dragon Age także bardzo mi się podobał. Początek jak dla mnie, już jak na tamte czasy był grą przestarzałą, pod wieloma względami bardziej podobną do starszych, klasycznych gier cRPG jak Baldur's Gate niż do nowszych gier RPG jak Mass Effect właśnie, Wiedźmin czy nawet Gothic. Niewątpliwie dla fanów tych starszych gier pierwszy DA jest bardziej atrakcyjną grą, jednak dla kogoś takiego jak ja, kogoś kto wychował się już na tych "nowszych" grach akcji RPG z kamerą z tyłu a nie z góry był on grą zdecydowanie zbyt staroszkolną, w negatywnym znaczeniu tego słowa. Przechodzenie jej ponownie teraz, w 2022 roku tylko to potwierdziło. Początek strasznie się zestarzał, szczególnie jeżeli idzie o mechanikę rozgrywki w tym walkę. To nie jest przyjemna do grania gra. Fabuła także strasznie sztampowa, a dodatkowo mało znacząca dla kolejnych odsłon serii. Dialogi momentami bardzo mało emocjonalne przez co trochę nużące. Grę trzymają jedynie dobre postaci i świetny lore świata. Lore, który chyba teraz, przechodząc grę nie wiem który raz doceniłem bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Przechodząc wreszcie do DAII, żadnej z tych rzeczy o których wspomniałem jako negatywy w kontekście Początku nie można powiedzieć o dwójce...Jedną z pierwszych rzeczy, które możemy zaobserwować po rozpoczęciu nowej gry jest to, że główna postać mówi. Nienawidzę milczących protagonistów bez własnego charakteru w grach RPG. Dla mnie to całkowicie zabija imersję i sprawię, że nie potrafię wczuć się w postać. W końcu ja umiem mówić, mam swoją osobowość, zdefiniowaną przeszłość i jakieś motywację w życiu. Więc jak mam utożsamiać się z postacią, która nie ma żadnej z tych rzeczy? Proszę mi tutaj nie wyskakiwać z tym, ze mam to sobie samemu wykreować. To gra powinna to wykreować dla mnie, ja mogę co najwyżej trochę potem kształtować takiego bohatera jak w Mass Effecie czy Wiedźminie. Hawke jest cudownym bohaterem (na pewno jego żeńska wersja bo taką grałem tym razem), który ma swoją przeszłość i motywacje. Jego osobowość możemy kształtować przez nasze wybory dialogowe, które mają wpływ na to jak nasza postać reaguje i co mówi. To jest bardzo fajna rzecz, która sprawia że osobowość naszego bohatera jest bardzo spójna przez całą grę a zmiana tej osobowości wymaga wybierania większej ilości innych odpowiedzi w dialogach. W grze obserwujemy dzieje Hawke'a i jego rodziny na przestrzeni 7 lat. Widzimy jak zmienią się jego cele i priorytety w życiu, podczas gdy wspina się on na drabinie społecznej, zaczynają jako zwykły plebs, biedny uchodźca w obcym kraju a kończy jako Czempion Kirkwall - jedna z najbardziej wpływowych osób w mieście. Mimo iż całą grę spędzamy w jednym miejscu, jak najbardziej odbywamy tutaj wraz z naszą postacią wielką podróż. Tylko w innym znaczeniu tego słowa. Cudowni są także towarzysze Hawke'a którzy dołączają do niego. W większości bo akurat zarówno Sebastian jak i Fenris nie są moimi faworytami. Z drgiej strony jest Varric czy Izabela, która jest jedną z najlepszych towarsyszek jakie BioWare kiedykolwiek miało w swoich grach. Nasi dzielni kompani nie są jednak uzależnieni od Hawke'a, żyją własnym życiem, mają własne cele i pragnienia, zajmują się swoimi sprawami i mają własne problemy. Dzięki temu są szalenie wiarygodni, są prawdziwie żyjącymi postaciami a nie "tylko" naszymi towarzyszami oczekującymi na wezwanie. Wielokrotnie to oni wychodzą z inicjatywą i to oni mają nam coś do zaproponowania. Bardzo dobrze wypadają zadania, zarówno te główne jak i te towarzyszy i poboczne. Wielokrotnie poruszają one ciężkie i niejednoznaczne tematy i oferują ciężkie wybory. Dragon Age II to bardzo mocno osadzona w ponurej rzeczywistości świata gry, osobista opowieść o konkretnych osobach, nie ma tu żadnego ratowania świata przed starożytnym złem, żadnych wybrańców itd. A dzięki temu, że gra dzieje się na przestrzeni lat, każdy akt w zasadzie jest o czym innym i ma innych antagonistów. Ostatecznie w grze śledzimy po prostu losy pewnej grupy osób, którzy z tej czy innej przyczyny w latach trzydziestych Wieku Smoka znajdowali się w Kirkwall i byli naocznymi świadkami wydarzeń, które podpaliły świat.Już na samym początku gry możemy zobaczyć, że system walki jest o niebo lepszy. Szybszy, bardziej dynamiczny a nasi towarzysze wreszcie nie są idiotami. Tutaj walka to czysta przyjemność, nawet na trudnym poziomie trudności. Pierwsza część nawet na normalu potrafiła irytować, tutaj nic takiego nie ma miejsca. Nasi towarzysze, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, zdają się radzić sobie w walce o wiele lepiej. Człowiek nie musi już marnować czasu na rozpisywanie naszym towarzyszom ich własnych taktyk. Rozwój postaci został trochę upłycony, w jedynce mieliśmy umiejętności i talenty, w DAII są tylko talenty, których używamy w trakcie walki. Nie mamy tutaj więc żadnych umiejętności, które wpływały by na opcje dialogowe, nie ma perswazji czy zaostrzenia, których powodzenie zależy od naszych statystyk i umiejętności. Rekompensują to specjalne opcje dialogowe, które odblokowują się w zależności od tego z kim akurat jesteśmy w drużynie, jaką osobowość ma Hawke lub w zależności od jakichś wcześniejszych wydarzeń. Według mnie jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, które daje także naszym towarzyszom możliwość rozwiązania jakiejś sytuacji w trakcie dialogu. Można powiedzieć, ze to nasi towarzysze stali się naszą perswazją i zastraszeniem. To nie jest takie złe, mniej bazowania na suchych statystkach a bardziej na konkretnych osobach. Nie możemy także zmieniać ubiorów naszych towarzyszy. To może być trochę rozczarowujące ale zważywszy na to, ze nasi towarzysze są bardzo mocno zdefiniowanymi postaciami brak swobody rodem z pierwszej części nie jest czymś strasznym. Każdy z nich ma dedykowany, unikalny "pancerz" dzięki czemu są wyjątkowi w porównaniu do innych postaci jakie spotykamy. Tutaj nie będziemy świadkami sytuacji gdzie nasza drużyny ma takie same pancerze jak jacyś losowi przeciwnicy czy bandyci. Tworzenie przedmiotów także jest spłycone, nie tworzymy ich już sami tylko w sumie zamawiamy z zewnątrz i podrzemujemy tylko wcześniej odkryć wystarczającą liczbę surowców do ich wytworzenia. Nie musimy się nigdy martwić, ze nam się te surowce skończą. Tak, ortodoksyjni fani jedynki i innych tego typu gier mogą być zawiedzeni tymi uproszczeniami ale ja nie jestem w stanie powiedzieć o nich złego słowa, gdyż dzięki nim po prostu w grę się lepiej gra. Wspomniałem już wcześniej, że całą grę spędzamy w Kirkwall i najbliższej jego okolicy. To niestety przekłada się na to, że w grze mamy bardzo mało unikalnych lokacji. Jakby tego było mało, to większość wnętrz takich jak jaskinie czy jakieś magazyny jest po prostu taka sama. Gra czasami próbuje trochę mieszać, odcinając np. daną część jaskini czy zmieniając punkt w którym zaczynami ale to zawsze jest ta sama jaskinia. Jest to niewątpliwie trochę słabe. Widać, że zabrakło tutaj chyba trochę czasu. Samo Kirkwall prezentuje się jednak naprawdę bardzo dobrze. Ogólnie mogę powiedzieć, ze design artystyczny jak projekt niektórych lokacji stoi na bardzo wysokim poziomie i po prostu bije na łeb DA Początek. Każda dzielnica miasta jest od ziemie dostatecznie wizualnie różna, a takie miejsca jak Zakon w Górnym Mieście naprawdę prezentują się mistycznie i majestatycznie zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. Naprawdę sporo rzeczy w stosunku do jedynki zostało retuszowanych i uporządkowanych jak chociażby to, ze Qunari wreszcie nie wyglądają jak ludzie a Szarzy Strażnicy wreszcie maja swoje własne uniformy. Oprawa dźwiękowa także stoi na bardzo wysokim poziomie. Zarówno muzyka, głosy postaci czy ogólnie cały sound desgin (jak np. efekty dźwiękowe w menusach) wypadają bardzo dobrze. Graficznie jest także bardzo poprawnie jak na 2011 rok. Według mnie sporo lepiej niż w DA Początek. Szczególnie na najwyższych ustawieniach gdzie mamy takie bajery jak teselacja. Wydajność jednak na tych maksymalnych ustawieniach DX11 jest bardzo słaba i gra dalej lubi gubić klatki. Gra jest także dosyć długa. Często mówi się, że jest krótka, dużo krótsza niż jedynka. No nie wydaje mi się. Na hardzie przejście robiąc absolutnie wszystko zajęło mi ponad 76 godzin. To nie jest krótka gra.Reasumując, Dragon Age II to świetna gra, według mnie lepsza niż jedynka a co za tym idzie najlepsza część serii (chyba że teraz ponownie ogram Inkwizycję i spodoba mi się jeszcze bardziej ale to raczej mało prawdopodobne). PC Gamer dał tej grze ocenę 94% co wywołało wielkie oburzenie. Jak dla mnie taka ocena jest jak najbardziej zasłużona. Tak, gra jest trochę uproszczona ale nadal jest bardziej RPGowa niż kochany przez wszystkich Mass Effect 2. Bardzo dobra fabuła (która ma kluczowe znaczenie dla dalszych wydarzeń) i narracja, świetny protagonista i towarzysze, bardzo dobre dialogi, system walki dużo lepszy niż w Początku. Wszystko to sprawia, ze DAII bardzo mi się podobał. Ostatnio natknąłem się na reddicie na komentarz mówiący o tym, że gdyby Dragon Age II był wielbiony a nie mieszany z błotem, to ta seria dzisiaj byłaby w dużo lepszym miejscu. W pełni się z tym zgadzam. Gra powstała w ekspresowym tempie i to widać. Zamiast krytykować ją za te oczywiste wady, których nie dało się w takim czasie przeskoczyć, lepiej warto docenić co studio BioWare udało się stworzyć w te 18 miesięcy. W dzisiejszych czasach niektóre gry, które powstały 5-7 lat czasami są dużo bardziej niedorobione i po prostu gorsze niż Dragon Age II.
Orzech
Ekspert
2021.10.09
Mam problem z tą grą, rozkładając ją na czynniki pierwsze można się po niej mocno przejechać: recykling lokacji, kiepskie dialogi, wiele kompletnie nieangażujących zadań, nudni towarzysze (niektóre wątki związanie z nimi może i są niezłe ale nie potrafię się do nikogo w pełni przekonać, zresztą poza kilkoma wyjątkami tyczy się to całej serii Dragon Age), jednak biorąc pod uwagę te wszystkie mankamenty grało mi się zadziwiająco dobrze. Lubię ten efektowny styl walki, magów przedstawionych jako potencjalne tykające bomby oraz akcję osadzoną w zawężonym zakresie, skupiająca się na jednym mieście i zmianach w nim zachodzącym na przestrzeni kilku lat. Oczywiście to wszystko nie przykrywa problemów z którymi gra się boryka, jednak do totalnego gniotu sporo jej brakuje.
GeDo
Ekspert
2021.08.20
Świetna kontynuacja, jednak całosciowo troche słabsza od genialnej jedynki.Na plus na pewno sporo lepsza grafika,ciekawi towarzysze(przypadli mi nawet bardziej do gustu niz w jedynce),masa przedmiotów w tym zbroi i broni.Dobra strona techniczna gry,jak i brak błędów.Muzyka równiez bardzo klimatyczna.Swietne misje dla towarzyszy.Na minus dosc sredniawa główna fabuła(zwłaszcza w porownaniu z tą z pierwszej czesci).Bardzo mało lokacji w swiecie gry,jedynka miała sporo wiecej zroznicowanych lokacji,przy tym bardziej ciekawych(tutaj mamy tylko miasto w dzien i w nocy plus pobliskie tereny,przez co zaczynaja szybko nudzic).Rozwój postaci dosc ubogi,przy tym sama walka srednio wciagajaca,dodatkowo dosc wymagajaca na srednim poziomie nawet.Zadania poboczne tez takie standardowe raczej,szału nie robią.Oba dodatki fabularne na plus,dodają bardzo ładne nowe obszary do zwiedzenia z dosc ciekawą fabułą( do poziomu dodatku do jedynki "Przebudzenie" brakuje jednak sporo).Przejscie podstawki wraz wszystkim dodatkami zajeło mi 55 godzin.Mimo ze do genialnej poprzedniczki troche brakuje ,gre polecam jak najbardziej nie tylko fanom tego uniwersum.
Toril
Ekspert
2021.05.20
Gdybym oceniał tą grę parę lat temu byłbym pewnie dużo bardziej surowy bo ilość rzeczy do skrytykowania jest naprawdę spora. Gdy jednak zadaję sobie pytanie 'jak dobrze bawiłeś się grając w ten tytuł?' uświadamiam sobie, że bawiłem się bardzo dobrze a będąc niezadowolony z jego licznych wad nie doceniałem sporej ilości pozytywów. Wiem, że Inkwizycji nie przejdę już nigdy a i ten jeden razy raczej wymęczyłem, natomiast do dwójki co jakiś czas wracam i jestem pewien, że będę wracał.Zalety:1. Lubię świat Dragon Age głównie za równowagę pomiędzy nudą a napchaniem zbyt dużej ilości treści która to sprawia, że ja przynajmniej paradoksalnie tracę trochę zainteresowanie. Tu wszystkiego jest w sam raz i z przyjemnością poznaję zwyczaje obcych ras, niuanse systemu magicznego czy dawne legendy i historię.2. Konstrukcja gry. Miejsce akcji to jedno miasto i jego okolice co sprawia, że skala wydarzeń jest dużo mniejsza, historia jest bardzo kameralna i skupiona na naszym bohaterze. Poza tym kolejne rozdziały gry następują po sobie w sporych odstępach czasowych co jeszcze bardziej wzmacniało wrażenie, że liczy się przede wszystkim historia mojej postaci. Przyjemna odmiana i prawdziwa rzadkość. Pomogło mi to wczuć się w mojego bohatera oraz wpłynęło na kilka innych rzeczy ale o tym w osobnych punktach.3. Towarzysze których polubiłem bardziej niż tych z Origin, Inkwizycji oraz wielu innych gier. Przez to, że gra toczy się na przestrzeni wielu lat niesamowicie się z nimi zżyłem, miałem wrażenie nie tylko, że są częścią mojej drużyny która pomaga mi pokonywać smoki i lochy ale, że są prawdziwymi przyjaciółmi mojej postaci. Gra umiejętnie wzmacnia to wrażenie, towarzysze mają swoje własne życie, mieszkania, plany na przyszłości, ambicje, widzimy jak zmieniają się w ciągu tych wszystkich lat, możemy często z nimi rozmawiać nie tylko wtedy gdy mamy ich w drużynie. Często też dają do zrozumienia, że znają się nawzajem. Ogromny plus, twórcom udało się coś niesamowitego. Sami w sobie również są ciekawi, niektórzy bardziej inni mniej ale każdy znajdzie tu coś dla siebie twórcy nie krępowali się bowiem skorzystać z kilku popularnych schematów i wyszło im to bardzo dobrze. Towarzysze często ze sobą rozmawiają, wtrącają się w nasze rozmowy, komentują, odzywają się. I na końcu, romanse. Cóż, dostałem kolejną uroczą ciapę do pocieszania ala Aeri/Tali więc nie mogę narzekać.4. Zadania poboczne. I tu znowu pomaga fakt, że podczas gry mija wiele lat. Twórcy skonstruowali wiele przyjemnych i ciekawych zadań ciągnących się przez kolejne rozdziały. W jednym z nich np szukamy mordercy ale nie udaje się nam go złapać, w kolejnym znowu o nim słyszymy a w końcu coś co wydawało się tylko niezbyt istotnym dla naszej postaci wątkiem pobocznym okazuje się nagle bardzo istotne w późniejszych latach. Albo pomagamy pewnej grupie, wydaje nam się, że spełniliśmy dobry uczynek ale po wielu latach okazuje się, że historia nie potoczyła się tak jak byśmy tego oczekiwali. Aż chciałoby się od razu wiedzieć co by się zmieniło gdybyśmy postąpili wcześniej inaczej.5. Epickość i emocje jakie wywołuje gra. Jest lepiej niż w Origin i Inkwizycji. 6. Zmieniające się miasto. Trochę już wspominałem o tym wcześniej więc będzie krótko. Przyjemnie jest obserwować jak zmieniają się nastroje w mieście, jaki los spotyka jego mieszkańców, jak nasza postać zaczynająca od zera staje się coraz bardziej rozpoznawalna w różnych miejscach.7. Muzyka. Nie jakaś nadzwyczajnie dobra ale zasługująca na małego plusa.Wady:1. Powtarzające się lokacje. Fakt, że gramy głównie w jednym mieście nie jest żadnym usprawiedliwieniem, twórcy przygotowali po prostu zbyt mało obszarów. Cały czas zwiedzamy tak samo wyglądające budynki, piwnice czy jaskinie. Mało jest przypadków tak bezczelnego pójścia na łatwiznę, ogromny minus.2. Spadający z nieba przeciwnicy. Spadający, wyrastający z ziemi, wynurzający się z morza, wypełzający zza kamieni. Nigdy ich wcześniej nie widzimy ale oni tam są. Oni są wszędzie. I nadchodzą falami. Zamiast taktycznej walki mamy dużo chaotycznego biegania w kółko i czekania aż wyczerpie się przypisana do danego starcia liczba fal. Nie wiem czy można na tej stronie przeklinać, podejrzewam, że pewnie nie, wiec już nic więcej nie piszę bo mógłbym stracić nad sobą panowanie. 3. Efekciarska walka i nieciekawe rozwiązania dotyczące ekwipunku. Postaci atakują dużo szybciej niż w originie, szczelają z magicznych różdżek jak z karabinu maszynowego, skaczą z dwuręcznymi mieczami i dokonują innych dziwnych rzeczy. Kojarzyło mi się to jakimiś japońskimi bajkami czy tam grami i to nie jest w moich ustach pochwała. Poza tym towarzysze mają przypisane do siebie niektóre przedmioty więc możemy je jedynie ulepszać a nie szukać nowych lepszych. Oczywiście nie wszystkie, jakieś tam pierścienie czy amulety możemy im zakładać ale ubieranie moich towarzyszy to jedna z rzeczy które bardzo lubię więc im mi to bardziej ograniczają tym jestem smutniejszy.4. Dialogi. Same w sobie nie są złe ale regres w stosunku do origina jeśli idzie o ilości opcji dialogowych naszej postaci woła o pomstę do nieba.5. Dość uboga grafika. Skoro gramy w jednym mieście i często biegamy po tym samym obszarze to twórcy naprawdę mogliby się postarać i wymyślić coś ładnego. A tu wszystko jest jakieś takie nijakie.
game _hunter
Ekspert
2020.04.16
Poprawiona wersja Origins i najlepsza część z trylogii.Zalety:+ system walki (walka jest o wiele bardziej dynamiczna i dająca większą frajdę niż w Origins. Główną część rozgrywki stanowi walka więc ciesze się, że ten aspekt został dopracowany)+ fabuła (ciekawa fabuła, interesujące misje poboczne, wiele sytuacji, kiedy musimy podejmować decyzje)+ postacie (postacie są bardziej charyzmatyczne i lepiej dopracowane pod względem ilości dialogów oraz jakości voice-actingu. Sporo misji dodatkowych dotyczących naszych kompanów)Wady:- sterowanie (pomimo licznych poprawek, Dragon Age nadal sprawia problemy dotyczące poruszania się i walki)- zbyt dużo walk (sporo niepotrzebnych starć, które zapełniają grę i nic nie wnoszą do fabuły)Podsumowując, Dragon Age 2 wnosi sporo poprawek do serii, ale nadal boryka się z problemami, które zmniejszają frajdę rozgrywki.
Seep
Ekspert
2018.10.23
W jedynkę za dużo nie pograłem bo nie wciągnęła mnie, ale dwójka już jak najbardziej. 2-3 nocki pod rząd zajęło mi przejście całości, głównie skupiałem się na zadaniach z linii fabularnej, pobocznych zadań nie wykonałem zbyt wielu. Świat nie jest zbyt duży, w niektórych questach wracamy sobie do miejsc w których byliśmy już przy innym queście. Zastanawiałem się nad przejściem DLC, ale finalnie zrezygnowałem. Postać pod względem wybierania, dokonywania decyzji kreowałem jak najbardziej w stronę 'złego' Hawke'a. Szkoda, że nie mogłem zmieniać pancerzy moich kompanów, mam tu na myśli buty, hełmy, zbroje. Jedyną możliwością była zmiana amuletów, pierścieni oraz uzbrojenia. Drzewko ulepszania postaci każdej klasy jak najbardziej na plus, kilkakrotnie zastanawiałem się czy nie przechodzić tej gry kilka razy by móc ulepszyć moje postacie za każdym razem w inny sposób, by móc zobaczyć resztę skilli. W grze pojawiały się czasem wulgaryzmy, nie wiem po co ani dlaczego, ponieważ było ich naprawdę mało, najlepiej w ogóle byłoby ich nie dawać. Grę przechodziłem na poziomie normalnym i momentami naprawdę niektórych bossów pokonywałem za którymś razem, musiałem szukać ewentualnych rozwiązań, sposobów by tą walkę wygrać co bardzo mi się podobało. Stany zapisu gry jak najbardziej zostawiam bo z tego co się orientuję to w DAIII będę mógł je wykorzystać. https://www.youtube.com/watch?v=cCWvq9CZKYY&list=PLM6ACt9r5xK-fvkFMtBkUeftJM2azi-sA&index=2&t=603s Tutaj mój fragment z rozgrywki w Dragon Age IIGrę oceniam wysoko bo naprawdę przypadła mi do gustu, jak widzę opinie są mieszane, ale jak dla mnie gra bardzo dobra. Jedynka nie, dwójka tak!
ogórekdamian
Ekspert
2017.02.15
DA2 jest dobrą produkcją, choć ma sporo wkur###cych rozwiązań i mega dużo uproszczeń. Na plus można zaliczyć Fabułę, dosyć sporo zadań pobocznych, czasami nawet ciekawych. A co do minusów trzeba zaliczyć, powtarzalne do bólu lokację, czasami denne dialogi, częste wczytywania lokacji. Ale jako fan Action RPG całkiem dobrze się bawiłem, mimo dość sporych niedociągnięć.
arkadius2
Ekspert
2016.03.14
Uproszczenie elementów RPG w DA2 nie zepsuło gry tak jak się obawiałem, aczkolwiek mechanika pierwszego Dragona bardziej do mnie przemawiała, nie mniej nadal jest to gra udana i wciągająca. Na krytykę zasługuje min. recykling lokacji, tak naprawdę mamy kilka map w których na przemian wykonujemy zadania, irytujący jest również system zarządzania ekwipunkiem - przynajmniej mi nie przypadł do gustu system gwiazdek oznaczający przydatność broni, już pomijając fakt że nierzadko wprowadza on w błąd.
czorny50
Ekspert
2014.02.04
Moja Ocena 5.5Co oni zrobili moim Dragon Age. Jak można było popsuć tak dobrze zapowiadającą się serie RPG. Gra jest łatwa, przez co nie czuje się satysfakcji z zaznaczania przeciwników i szybko zaczyna wiać nudą. Brak wyboru rasy, pochodzenia oraz PIEKIELNE KOŁO DIALOGOWE sprawia że w ogóle nie można zżyć się z głównym bohaterem. Napisze więcej. Własny głos bohatera sprawia iż Hawke jest dla mnie najbardziej irytującym bohaterem gier RPG. Nie mam jakiś wielkich wymagań do grafiki w grach ale w porównaniu z częścią pierwszą „dwójka” jest szpetna. Modele pomiotów zostały strasznie zepsute. Lokacje są sterylne i brzydkie. A propos lokacji, nie przeszkadza mi że wszystko dzieje się wokół jednego miasta, ale praktycznie każde mieszkanie, zatoka portowa, jaskinia, kopalnia ma jedną identycznie wyglądająca lokacje. ( zrobione po studencku – kopiuj wklej ). To co daje rade to lore Thedos, możliwość importu zapisów z pierwowzoru oraz wiele nawiązań do wydarzeń z Felerdonu. Jednak największym plusem przygód w Kirkwall są nasi towarzysze. Bardzo wielki zbiór indywidualistów - aż dziw że się sami nie pozabijali przez te kilka lat przebywania w jednym mieście. Jako że wszystko dzieje się w jednym mieście mają oni własne domy cele które powoli realizują i nie raz potrafią zaskoczyć swoimi motywami. Maja olbrzymi wkład w wątek główny i nasze relacje z nimi naprawdę potrafią wpłynąć na historie całego miasta, a w Kirkwall nie ma zła i dobra – są tylko odcienie szarości i czasami naprawde mamy trudne wybory moralne. Szkoda tylko że na zakończenie gry nie ma powiedziane co się z całą ta zgrają stało jak to miało miejsce w Przebudzeniu. Podsumowując kontynuacja bardzo dobrej gry jest co najwyżej średniakiem i w mojej subiektywnej ocenie nie robi wrażenia pełnoprawnej gry z tak zacnej serii.
Przemysław Bartula
GRYOnline.pl Team
2011.05.16
"Wsteczny, uproszczony, spłycony względem cz.1, z kijową grafiką, powtarzalne lokacje, skopana walka, generalnie gra do d**y" – w zasadzie tymi i wieloma podobnymi epitetami dosłownie wytapetowane są fora internetowe, na których porusza się temat Dragon Age II. A co na to Łosiu. W grę zagrałem, ukończyłem niemal dwa razy i powiem to… takie pieprzenie głupot, że głowa się lasuje, jak się domyślam, przez te osoby, które zakończyły zabawę z DAII na etapie pierwszej godziny. Owszem gra nie jest idealna, ale w mej opinii jest lepsza niż część pierwsza.
ZeneQr
Gracz
2024.10.21
Gra ma na siebie pomysł, dobra historię, dobrze napisanych bohaterów, jednakże powtarzalność lokacji i wszędobylny backtracking, po czasie zabija przyjemność z obcowania ze światem Thedas wykreowanym w DA2.
Przemysław Dygas
GRYOnline.pl Team
2025.10.15
Seba01
Ekspert
2024.04.03
enrique
Ekspert
2022.03.29
Krzysztof Lewandowski
GRYOnline.pl Team
2022.03.20
pan martin
Ekspert
2017.09.11
MadtPL
Ekspert
2016.05.15
Butryk89
Ekspert
2016.04.21
Anna Garas
GRYOnline.pl Team
2016.04.11
Krzysztof Mysiak
GRYOnline.pl Team
2016.03.24
Jacek Winkler
GRYOnline.pl Team
2016.03.18
Bartosz Woldański
GRYOnline.pl Team
2016.03.18
Tal_Rascha
Ekspert
2016.03.18
Wojciech Antonowicz
GRYOnline.pl Team
2016.03.17
Michał Mańka
GRYOnline.pl Team
2016.03.16
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (6 183)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
PanDaneX Konsul
Gra, która padła ofiarą sukcesu poprzedniej części... można by tak powiedzieć ale prawda jest taka że byłaby to mega średnia gra nawet gdyby nie poprzedniczka. Grę ratuje tylko klimat, muzyka i fakt że chcąc nie chcąc jest to część większego uniwersum. Warto przejść przed Dragon Age IV ale to na "spidzie".
Bigos-86 Centurion
Moja przygoda z serią Dragon Age jest dość dziwna. W Origins grałem na pewno w okolicach premiery, ale nie pamiętam, czy ją ukończyłem. W dwójkę cos tam kiedyś grałem, ale na pewno jej nie skończyłem. Inkwizycja midi obecnie u mnie miano największego rozczarowania wielu ostatnich lat, choć ukończyłem ją dopiero 3 lata temu (przedtem miałem wiele nieudanych podejść). W lutym przypomniałem sobie Origins (kończyłem ją z uśmiechem na twarzy - bardzo dobry tytuł, u mnie 8/10), nie mając pojęcia, że w ogóle tworzą nową część. A w DA2 zagrałem już głównie po to, by zapoznać się z pełną historią świata gry przed zagraniem w Veilguard (Inkwizycje sobie daruję bo raz, że sporo pamiętam, dwa - jest bardzo męcząca i po prostu przeciętna). I szczerze mówiąc trochę się rozczarowałam, bo choć wiem, że grę skończono w zaledwie kilkanaście msc po sukcesie jedynki, to mimo wszystko spodziewałam się więcej. Widać, że chęć szybkiego zysku była wtedy najważniejsza.
Zalety
- Fabuła - BioWare potrafi pisać wciągające historie i tym razem również nie zawiedli
- Towarzysze - każdy ma jakąś osobowość i własną historię
- Duuuuzo zadań
- Nieźle się w to gra
- Jasno przedstawione drzewka umiejetnsci
- Dobry voice acting
- Główny bohater ma jakąś osobowość
Wady
- Uproszczenia w ekwipunku, uproszczenia w rozwój bohatera, uproszczenia w podróży
- Mechanika rozgrywki jest trochę za prosta - dostajemy zadanie, skaczemy miedzy tymi samymi mapami, rozwalamy wrogów. Zero czegoś oryginalnego, zero kreatywności
- Pusty świat, bardzo korytarzowe lokacje
- Recykling miejscówek, domów, modeli postaci, jaskiń...
- Mnóstwo niepotrzebnej, nużącej i powtarzalnej walki wrzuconej chyba głównie po to, by wydłużyć rozgrywkę
- Ciągły backtracking
- Brak ciekawych, ekscytujących przedmiotów
- Przeciętna grafika
- Błędy techniczne, wywalanie do pulpitu
W DA2 najbardziej razi bardzo mała ilość map i miejscówek, oraz zarzucanie gracza co chwilę natrętnymi walkami na ulicach miast. Gdyby nie naprawdę wciągająca, poważna i po prostu dobra fabuła, ciężko było by mi polecić tę grę. I właśnie dzięki tej fabule widać, że twórcy chcieli zrobić coś lepszego, ale eydawca nie dał im po prostu na to czasu (co widać po powtarzalnych lokacjach i mapach).
W połowie gry bylem bardzo, bardzo bliski przerwania gry - irytowała mnie i rozczarowywała. Skupiłem się jednak na fabule i dotrwałem do końca. Dwójka jest na pewno lepsza od Inkwizycji, ale też zauważalnie brakuje jej do Origins. Niemniej cieszę się, że przy niej zostałem i ją ukończyłem.
Trochę na wyrost (żeby nie miała jakiej samej oceny jak słabsza Inkwizycja) - 7/10.
PS. Oby Veilguard był lepszy, niż większość mówi…
Danerrr Pretorianin
Odbiłem się po godzinie, może i walka jest efektowna ale gierka nie wciąga, bardziej mam ochotę odpalić ponownie origins, system prowadzenia rozmów też mi nie siedzi, najchętniej zagrał bym w jakieś streszczenie z wyborami.
tr00y Pretorianin
Czy w tej części główny protagonista też jest niemy, podobnie jak w Origins? A co z Inkwizycją? Bo w Veilguard z tego co wiem, już został obdarzony głosem.