Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 sierpnia 2009, 10:17

autor: Szymon Liebert

Pierwsze szczegóły nowej gry autorów Titan Questa

Crate Entertainment, studio składające się między innymi z byłych pracowników Iron Lore, pracuje nad nową produkcją, która będzie wykorzystywała silnik graficzny znanej gry Titan Quest. Nie będzie to jednak w żadnym wypadku kontynuacja tego całkiem niezłego tytułu, bo chociaż w kwestii mechaniki nowy projekt będzie podobny, to zmieni się między innymi tło całej opowieści.

Crate Entertainment, studio składające się między innymi z byłych pracowników Iron Lore, pracuje nad nową produkcją, która będzie wykorzystywała silnik graficzny znanej gry Titan Quest. Nie będzie to jednak w żadnym wypadku kontynuacja tego całkiem niezłego tytułu, bo chociaż w kwestii mechaniki nowy projekt będzie podobny, to zmieni się między innymi tło całej opowieści.

Nieistniejące już Iron Lore znamy właśnie z Titan Questa. Po zamknięciu studia Arthur Bruno i Eric Campanell, już w nowej firmie (Crate Entertainment), postanowili podjąć temat Black Legion, czyli swojego ostatniego projektu z poprzedniego przedsiębiorstwa. Niestety ten pomysł na razie jest wstrzymany. Zamiast niego zobaczymy właśnie nieznaną bliżej i dość tajemniczą produkcję.

Pierwsze szczegóły nowej gry autorów Titan Questa - ilustracja #1

Wspominaliśmy o niej w styczniu. W tym momencie wiadomo, że świat gry ma być o wiele mroczniejszy od uniwersum Titan Questa. Produkcja ma cechować się rozbudowanymi elementami fabularnymi, nowymi rozwiązaniami oraz mniejszą liniowością. Pojawią się też sekretne obszary do odblokowania, automatycznie regenerujące się zdrowie (poza walką) oraz wysoki poziom trudności.

Sekrety, wyższy poziom trudności (przeznaczony głównie dla rozgrywki drużynowej) i liczne dodatki mogą zapewnić wiele godzin dobrej zabawy oraz zachęcić graczy do ponownego przechodzenia gry. Czy rzeczywiście tak się stanie, zobaczymy w nieokreślonej jeszcze przyszłości. Na razie czekamy na więcej informacji o tym projekcie, bo przecież nie znamy nawet jego nazwy.