Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 27 kwietnia 2004, 09:59

David Allen zawiesza działalność studio Pharaoh Productions

David Allen, szef niezależnego studio Pharaoh Productions postanowił zakończyć działalność w branży elektroniczno-rozrywkowej i tym samym, zawiesić działalność firmy – taką oto informację możemy przeczytać na jej oficjalnej stronie. Głównym powodem rezygnacji Allena jest – jak sam twierdzi – całkowita utrata zaangażowania do produkcji nowych gier, chociaż czynników wpływających na taką a nie inną decyzję było nieco więcej.

David Allen, szef niezależnego studio Pharaoh Productions postanowił zakończyć działalność w branży elektroniczno-rozrywkowej i tym samym, zawiesić działalność firmy – taką oto informację możemy przeczytać na jej oficjalnej stronie.

Głównym powodem rezygnacji Allena jest – jak sam twierdzi – całkowita utrata zaangażowania do produkcji nowych gier, chociaż czynników wpływających na taką a nie inną decyzję było nieco więcej. David narzeka na przemysł, który zamiast wspierać innowacyjne pomysły, woli skupiać się na kolejnych kopiach dawno wyeksploatowanych programów. Denerwuje go komercyjne podejście do tematu, które wyparło prawdziwą pasję, charakteryzującą branżę elektroniczno-rozrywkową jeszcze kilka lat temu. David Allen znalazł już zresztą nową pracę, nie związaną w żaden sposób z grami komputerowymi.

Zamknięcie Pharaoh Productions oznacza wstrzymanie dalszych prac nad grami Dominion i Universe. Allen nie wykluczył, że być może kiedyś powróci do nich jeszcze, ale raczej będzie można się tego spodziewać dopiero za kilka lat. Nic nie grozi natomiast użytkownikom gry Demise, która została opublikowana przez Pharaoh Productions jakiś czas temu. Włodarz firmy zapewnił, że gra będzie nadal supportowana i w razie wystąpienia kolejnych błędów, opublikowane zostaną nowe patche.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej