Breach w złocie, premiera w tym miesiącu
Studio Atomic Games mające pewne problemy z ukończeniem na czas sieciowej strzelaniny Breach, najwyraźniej uporało się z wszelkimi przeciwnościami. W tej chwili nic już nie powinno zagrozić premierze nowego dzieła autorów kontrowersyjnego Six Days in Fallujah.
Marcin Skierski
Studio Atomic Games mające pewne problemy z ukończeniem na czas sieciowej strzelaniny Breach, najwyraźniej uporało się z wszelkimi przeciwnościami. W tej chwili nic już nie powinno zagrozić premierze nowego dzieła autorów kontrowersyjnego Six Days in Fallujah.
Wszystko dlatego, że gra właśnie otrzymała „złoty” status, a więc prace nad nią zostały ostatecznie zakończone. Przy okazji potwierdzono, że zostanie ona udostępniona posiadaczom Xboksa 360 oraz pecetów dokładnie 26 stycznia.

To dobra wiadomość szczególnie dla użytkowników komputerów osobistych, którzy według pierwotnych założeń mieli dostać swoją wersję z sześciotygodniowym opóźnieniem. Najprawdopodobniej w wyniku lipcowej wiadomości o przesunięciu wydania gry w formie rekompensaty zdecydowano się na równoczesną premierę.
Breach będzie kosztować 1200 punktów Microsoftu lub 19.99$ (ok. 60 złotych bez podatku VAT) w przypadku pecetowców. Tytuł zakupimy drogą cyfrowej dystrybucji, choć komputerowa wersja ma być sprzedawana również w sklepach (w chwili obecnej nie dotyczy to jednak polskiego rynku).
Dzieło studia Atomic Games jest strzelaniną przeznaczoną wyłącznie do rozgrywki sieciowej. Znajdziemy tu tradycyjny podział na klasy, różniące się przede wszystkim swoim wyposażeniem. Wygrywając kolejne bitwy zdobędziemy punkty doświadczenia, które przydadzą się na modyfikacje wielu rodzajów broni i gadżetów. Jednym z największych atutów tej pozycji ma być jednak system zaawansowanej destrukcji otoczenia. Autorzy obiecują bardzo duże możliwości w tym temacie, które przydadzą się w ustalaniu swojej strategii na kolejne potyczki.

Gracze
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany520341 Pretorianin
ze Red Faction to sie zgodzę, ale mowie jak już, to w pierwszej części. Lepsza destrukcja w multiplayer była tylko w worms'ach ^^
Ch4zy_Ch4z Pretorianin

Hehe niekoniecznie musieli sie uporać ze wszystkimi przeciwnościami. Twórcom Black Ops nie przeszkadzało że ich produkt jest niedorobiony :D
amigo2000 Generał
Tutaj można podziwiać destrukcję -> http://www.youtube.com/watch?v=shwGIJWWvHU&feature=player_embedded
zanonimizowany639270 Generał
Wiochman przecież pisałem, że w sieciówkach... -,-''
dombek111 Centurion
Ale w CRYSIS jedyne co było poddawane pełnej destrukcji to drzewa, palmy, krzaki i to nie w całości... podobnie z budynkami . A reszta bo juz całkiem nie do ruszenia