Oblivion: Tutorial

Tutorial

Twoja wielka przygoda rozpoczyna się w celi więziennej. Poczekaj aż zjawi się Cesarz ze swoją świtą. Gdy każą ci się odsunąć od krat, stań przy oknie. Idź za pozostałymi przez tajne przejście. Nie angażuj się w walkę, gdy strażnicy zostaną zaatakowani. Przy ciałach poległych znajdź broń oraz pochodnię. Gdy dojdziecie do końca tego poziomu podziemi, zostaniesz sam. Pokonaj szczury i przejdź przez dziurę w ścianie. Rozejrzyj się po okolicy, znajdziesz sporo przydatnych przedmiotów - wytrychy, łuk, zbroję oraz parę rodzajów broni. Przy ciele goblina znajdziesz klucz, otwórz nim drzwi na następny poziom.

Przejdź przez podziemia walcząc ze szczurami (pojawi się też jeden zombie). Zbieraj po drodze wszystkie przedmioty. Dojdziesz do Natural Caves, gdzie miejsce szczurów zajmą wciąż słabe gobliny. Przy wejściu znajdziesz moździerz - przyrząd alchemiczny. W dużym pomieszczeniu spotkasz kilku przeciwników (w tym szamana z cenną różdżką). Znajdź zawieszony na sznurku kamień - otworzy to drzwiczki do zagrody szczurów na dole, możesz zejść i je wybić.

Na kolejnym poziomie ponownie spotkasz obstawę cesarza. Ten ostatni zapyta cię o twój znak zodiaku - jest to jeden z elementów określających umiejętności twojego bohatera, więc wybierz mądrze. Idź z pozostałymi i nie mieszaj się specjalnie w walkę, doskonale poradzą sobie bez ciebie. W pewnym momencie zostaniesz z imperatorem sam. Da ci on Amulet of Kings, a w chwilę później zostanie zamordowany. Porozmawiaj z Baurusem. Będziesz musiał określić klasę swojej postaci. Powie ci on, że amulet musisz zanieść do Jauffre'a w Weynon Priory w okolicy Chorrol. Wpierw jednak musisz się wydostać z podziemi przez kanały. Idź tajnym przejściem, z którego wyskoczył morderca, po czym otwórz drzwi kluczem Baurusa.

Przejdź na drugą stronę kanału, wyjdź po schodach na górę i skieruj się do wyjścia. Przy końcu poziomu zweryfikować będziesz mógł wygląd postaci, jej znak zodiaku oraz klasę.

The Elder Scrolls IV: Oblivion

20 marca 2006

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja