Knights of Honor: Prowadzenie wojen
Aktualizacja:
Prowadzenie wojen w KOH jest sprawą bardzo delikatną i nie powinno być nadużywane. Często zdarza się tak, iż już z chwilą rozpoczęcia gry królestwo gracza uwikłane jest w przynajmniej kilka konfliktów. Jest to sytuacja bardzo trudna i lepiej w takim przypadku ponownie uruchomić grę w celu startu bez konfliktów lub w najgorszym przypadku z jednym. Na samym początku gry skoncentrować się bowiem należy na ogarnięciu swojego imperium, budowie podstawowego garnituru budynków i stworzeniu trzech armii opartych o jednostki drugiego typu (np. swordsmen). Dopiero wtedy można myśleć o podbojach. Nim jednak zaczniecie rozważcie poniższe reguły, które ułatwią wam życie:
- Nim rozpoczniesz wojnę sprawdź potęgę ekonomiczną wrogą i moc jego przyjaciół. Jest wielce prawdopodobne, iż bogate imperium będzie miało ogromne rezerwy militarne i trudno ci będzie je pokonać. Podobnie wygląda sprawa z sojusznikami. W KOH dyplomacja działa bardzo sprawnie. Na tyle sprawnie, iż oprócz sojuszników wroga zaatakują cię też zapewne i wrogowie kryjący się do tej pory w cieniu
- Zadbaj o jak najlepsze (dodatnie) nastroje w swoich prowincjach. Każda wojna prędzej czy później odbije się na nastrojach społecznych wśród twych poddanych. Im dłużej będzie trwała tym silniejsze będą reperkusje. Stąd konieczność zadbania o swój lud. Im będą weselsi tym później zaczną protestować. Nigdy nie lekceważ nastrojów swojego ludu. Buntownicy z reguły są dużo trudniejszym przeciwnikiem niż jakakolwiek wroga armia. Ich siłą nie są doskonale wyszkolone wojska, ale to że mogą się pojawić dosłownie wszędzie i w dowolnej sile
- Przed rozpoczęciem walk zadbaj o to, by wszystkie garnizony w waszej prowincji dysponowały 9 jednostkami dowolnego typu. Najlepiej by było 5 mieczników i 4 łuczników jak najwyższej klasy. W wersji ekonomicznej wystarczy jednak jak będą to zwykli chłopi. Nawet oni są w stanie wytrzymać wystarczająco długo byście mogli ściągnąć regularną armię w przypadku oblężenia
- Uprawiajcie aktywną dyplomację. Starajcie się zawierać tak wiele traktatów handlowych, sojuszy i paktów o nieagresji jak tylko zdołacie. Zmniejszy to ryzyko wojny globalnej
- Nie obawiajcie się prosić o pomoc sojuszników. Z reguły zgodzą się i to z wielką chęcią
- Inwestujcie we wskaźnik potęgi imperium. Im będzie wyższy tym łatwiej będzie zastraszyć wrogów i rozmawiać z najpotężniejszymi królestwami
0
Komentarze czytelników
StrategyGames Junior
Knights Of Honor jest wyjątkowo interesującą produkcją. Rozgrywka, na mapie bitwy i przygody rozgrywa się w czasie rzeczywistym - prawdziwa incepcja.
Gra oferuje nam ogromną ilość frakcji, którymi możemy rozegrać Kampanie Europy, dodatkowo mamy też 3 różne epoki czasowe...Nie znam gry, która dawałaby większy wybór podczas rozpoczynania rozgrywki. Oczywiście samo "zwycięstwo" również możemy odnieść na parę sposób.
Za każdym razem gdy rozpoczniemy grę nasze prowincje posiadają inne budowle startowe, jak i dostęp do innych dóbr luksusowych. Stosunki z sąsiednimi Państwami za każdym razem również ulegają zmianie, dzięki czemu zawsze mamy świeżą kartę grając nawet parę razy tą samą Nacją.
Oprócz pozyskiwania złota, ksiąg i punktów pobożności mamy również towary luksusowe. Pomagają nie tylko czerpać większe korzyści z danej prowincji, ale również po zebraniu szeregu różnych towarów luksusowych możemy odblokować różnego rodzaju "Przewagi Królestwa". Przeważnie dają bonus pozyskiwanego złota, bądź po prostu wpływają na efektywność, jednostek, szpiegów, kapłanów. Często, aby odblokować jakąś przydatną przewagę, jesteśmy zmuszeniu toczyć bój z sąsiadem, ewentualnie jeszcze z jego ciotką i siostrą. Gra wymusza od nas przemyślanej ekspansji, a zarazem dyplomacji, którą będziemy prowadzić.
Dyplomacja w tej grze i sposób w jaki możemy zagrywać sobie na scenie politycznej z innymi Państwami jest wręcz obłędna. Wasalstwa, pakty, pakciki...mamy szeroki wachlarz dyplomatyczny. Ponadto cały czas możemy w sposób wyjątkowo przejrzysty przeglądać stosunki innych Państw, wobec nas, ich fundusze, zawartość skarbca, bądź otrzymać od ich władców jakąś plotkę :)
W grze posiadamy również sloty, dla "Dworzan", czyli w pewien sposób specjalistów.Oprócz naszej dynastii, którą możemy tam ulokować, możemy również wynająć Marszałka, Szpiega, Kapłana, Szpiega, Feudala bądź Budowniczego. Każdy specjalista ma wyznaczony cel, który musi spełniać w danej sytuacji.
[link]
Marszałek oczywiście dowodzi oddziałami. Z każdą zwycięską bitwą, bądź plądrowaniem pozyskuje doświadczenie, które może wykorzystać na ulepszenie dowolnej umiejętności.
Szpieg przenika do dowolnej Nacji, i zajmuje tam losowe stanowisko. W zależności od stanowiska może na swój sposób sabotować daną Nację.
Kapłan wpływa na szerzenie wiary w prowincjach, które są innego wyznania. Dodatkowo może ubiegać się o pozycję
Papieża, a wtedy to już nic tylko śmiało wyprawy krzyżowe można prowadzić.
Budowniczy i Feudal tylko podnoszą statystyki ilości robotników/produkcji pożywienia. Oczywiście nie można umniejszać ich zasług bo po rozwinięciu ich umięjętności są oczywiście pożądani, w niektórych sytuacjach.
Oczywiście umiejętności specjalistów można podnosić po zebraniu 1000 ksiąg. Wyjątkiem jest marszałek, który jak już pisałem prędzej sam na siebie "zarabia".
Jeśli chodzi o same bitwy, to niestety jak to się mówi "Nie można mieć wszystkiego". Mimo iż budowle zamków i lokacji nie prezentują się źle, to po prostu mnie nie przekonują. Oczywiście każdy ma swój gust - jednemu się spodoba, drugiemu nie.
Miałem zamiar napisać króciutki komentarz, ale niestety się tak nie da w przypadku tej gry cudownej. Polecam serdecznie ten tytuł!
[link]
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
