Strażnicy Galaktyki vol. 2 – poświęcenie Yondu. Sceny filmowe, przy których płakaliśmy 😭

filmomaniak.pl

Hubert Sosnowski

Strażnicy Galaktyki vol. 2 – poświęcenie Yondu

  1. Co to za film: Space opera Marvela. Z gadającym szopem i uroczym morderczym drzewem.
  2. Reżyser: James Gunn
  3. Rok produkcji: 2017
  4. Gdzie obejrzeć: iTunes, Chili, Rakuten, VOD.pl

Żyjemy w zabawnych czasach. Ciekawych – ktoś by powiedział. Gwiezdne wojny nie są już najbardziej ruszającymi widzów space operami. Nie jako filmy. Jako zjawiska do komentowania – owszem, ale to tyle. Kolejne produkcje po prostu są i albo wkurzają (Rise of Skywalker, The Last Jedi), albo wychodzą po prostu w porządku (Rogue One, Force Awakens). Gdzieś na boku wyrosła trylogia (trzecia część w drodze), która robi coś podobnego i innowacyjności w niej tyle, co kot napłakał, ale dysponuje jedną miażdżąca przewagą.

Strażnicy Galaktyki mają duszę. Parę lat temu mało kto na te filmy stawiał, ale obecnie jest to jeden z najbardziej interesujących i gorących zakątków kinowego Marvela. Wszystko dlatego, że James Gunn bezbłędnie operuje uroczo czerstwym humorem, muzyką i charakternymi bohaterami. Reżyser wykuł ze Strażników łajdacką baśń o wyrzutkach.

A za przygodową fasadą prężnie pracowały siły, które oddziałują na ludzkość od zarania dziejów – potęga mitów. Starcia ojców z synami, przyjaciele i rodzina, walka z ciemnymi siłami. Opowieści o potędze więzi. O ile vol 1. dawało poczucie świeżości, o tyle w vol. 2 te motywy wybrzmiewały mocniej, głośniej. Były bijącym sercem filmu. Drudzy Strażnicy Galaktyki fundowali nam potężny rollercoaster emocjonalny. Od niepowstrzymanego, oczyszczającego śmiechu po łzy wzruszenia.

Po tej drodze świetnie prowadził między innymi Yondu Udonta (Michael Rooker), jako przemytknik z niezbyt czystym sumieniem i przybrany ojciec Petera Quilla (Chris Pratt), głównego bohatera. Panowie nie żyli w najlepszych relacjach od lat, ich relacja była generalnie... trudna i w kulminacji drugich Guardianów zdążyli na szybko odbudować relację tylko po to, by Yondu się ostatecznie poświęcił dla człowieka, którego uważał za syna. Dodatkowy kamyczek do tej sceny dorzucał fakt, że kosmiczny zbir zaprzyjaźnił się też z ulubieńcem publiczności, Rocketem, a ich więź była dosyć szczególna i wynikała z podobieństwa ich paskudnych doświadczeń.

James Gunn potrafił to wszystko z właściwym sobie wdziękiem i empatią mistrzowsko zaaranżować. Przy odpowiedniej oprawie muzycznej rodem z radia naszych rodziców. I tak na drugich Strażnikach Galaktyki ludzie na przemian śmiali się i walczyli z czymś, co wpadło im do oka.

Niekończąca się opowieść

Ten film miał dwa mocne momenty (i w ogóle był super, nie stał się klasykiem przez przypadek). Podobnie jak w przypadku Króla lwa skupmy się na tym bliżej początku. To właśnie wtedy jesteśmy świadkami kolejnej łamiącej, okrutnej sceny. Bagno wciąga pięknego białego wierzchowca, Artaxa. To nie dzieje się nagle, widzowie mają możliwość poczuć każdą sekundę tej sekwencji.

Podobało się?

28

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2020-09-07
17:46

zanonimizowany1295728 Generał

Prawdziwy mężczyzna płakał tylko na Królu Lwie.

Komentarz: zanonimizowany1295728
2020-09-07
23:35

Zaikare Centurion

Ogólnie nie obraziłbym się, za listę tytułów które będą omawiane na pierwszej stronie, bez szczegółów :P

Komentarz: Zaikare
2020-09-12
17:54

m7eznb Junior

a gdzie zabicie wspaniałego Imperatora Palpatina przez zdradzieckiego Vadera?

Komentarz: m7eznb
2020-09-13
14:46

fiven Junior

Z wszystkich wymienionych filmów to płakałam tylko na Królu Lwie, jako dziecko (pamiętam, że jeszcze w kinie na tym byłam), części tytułów nawet nie znam.
Smuto było mi bardziej na filmie "Mój brat niedźwiedź" czy "Mustang z dzikiej doliny" (wersja ang nie polska), niż np przy Terminatorze 2.

Komentarz: fiven
2020-09-14
18:59

Trippie Redd Junior

Ja tylko płakałem pod koniec Mirai Nikki, Your lie in April i A Silent Voice

Komentarz: Trippie Redd

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl