Star Wars: Knights of the Old Republic 3. Rebooty, na które czekamy, czekamy i... nic :(

Hubert Sosnowski

Star Wars: Knights of the Old Republic 3

To jeden z tych przypadków, które wyjątkowo bolą fanów. Połączenie pojęć RPG i Star Wars już zawsze będzie się graczom kojarzyć z KotOR-em. Ta seria, jak żadna inna w tym uniwersum, pozwalała poczuć się, jakbyśmy faktycznie kształtowali los „odległej galaktyki”.

Z jednej strony klimatem cykl nawiązywał do awanturniczo-romantycznej „starej trylogii”, z drugiej opowiadał dość mroczne i monumentalne historie zogniskowane wokół działań Dartha Revana, potężnego Sitha z Wielkim Planem. Zwrot akcji z pierwszej części przeszedł do historii gier wideo. W obu odsłonach dołączaliśmy do drużyny niezapomnianych kompanów i przeżywaliśmy niesamowite, kilkudziesięciogodzinne przygody. A potem ktoś postanowił uszczęśliwić graczy na siłę za sprawą The Old Republic. Były szumne zapowiedzi, świetne, filmowe trailery – i nie do końca zadowalające wyniki finansowe.

Zamiast pełnoprawnej kontynuacji dostaliśmy niezłe, rozbudowane MMO, które z jednej strony próbowało przyciągnąć fanów World of Warcraft, z drugiej udobruchać miłośników oryginału, podejmując jego wątki. Produkcja okazała się solidna, ambitna jak na sieciówkę, pozwalała na trochę odgrywania postaci, ale nie zadowoliła tych, którzy oczekiwali głębokiej, złożonej i tak spójnej historii jak w przypadku KotOR-ów – bo też i ciężko to osiągnąć w grze online.

Co więcej, Obsidian pracował nad kolejną pozycją osadzoną w tym uniwersum, ale ze względu na problemy finansowe LucasArts anulowało projekt. Może to i dobrze, biorąc pod uwagę, jak wydawca traktował twórców Pillars of Eternity wcześniej i jakie cięcia wymusił podczas produkcji KotOR-a 2.

JAKIE SĄ SZANSE?

Niestety, raczej marne. Fani wciąż się domagają, ale Disney i EA pozostają ostrożni i stawiają na pewniaki, do których mierzący się z wielkimi oczekiwaniami fanów KotOR 3 raczej nie należy. Jak zresztą sami wiecie, Electronic Arts bardzo powoli idzie tworzenie gier na licencji Gwiezdnych wojen. Zobaczyliśmy już cztery nowe filmy, a z gier na rynek trafiły tylko dwa Battlefronty. Pamiętajcie też, że „Stara Republika” żyje w sieciowym MMO The Old Republic i ma się tam całkiem dobrze.

Gothic

Gothic

PC PlayStation Xbox Nintendo

Data wydania: 15 marca 2001

Informacje o Grze
8.7

GRYOnline

8.8

Gracze

9.2

Steam

6.3

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

65

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl