Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 stycznia 2019, 16:24

autor: Michał Pajda

Najważniejsze polskie gry 2019 roku – czy znajdzie się eksportowy hit?

Polska stała się w ostatnich latach fabryką gier wideo z kilkuset studiami deweloperskimi. To oznacza, że co roku na rynek trafiają dziesiątki lepszych i gorszych gier znad Wisły. Przyjrzyjmy się, jakie tytuły dadzą nam powód do dumy w roku 2019.

Spis treści

Junkyard Simulator

  1. Twórcy: Rebelia Games
  2. Gatunek: symulator
  3. Platformy: PC

Kolejny (i nie ostatni na tej liście) dobrze zapowiadający się symulator studia PlayWay. Tym razem wcielimy się w pracownika opiekującego się lokalnym złomowiskiem. Do naszych zadań należeć będzie zbieranie złomu, szukanie starych samochodów, mebli i innych śmieci, remontowanie części znalezisk oraz oczywiście rozkładanie ich na czynniki pierwsze. A wszystko to w taki sposób, by po drodze zarobić parę groszy.

I nikt nie powie mi, że w takim powolnym grzebaniu nie ma nic ekscytującego – szczególnie gdy nie wiadomo, co cennego może leżeć w zasięgu wzroku protagonisty lub co znajdzie się w kolejnym kontenerze. W grze więc trochę się nasprzątamy, ale i porozwalamy przeróżne przedmioty (z nadzieją, że w ich wnętrzu znajdziemy jeszcze bardziej drogocenny łup), a zarobioną w ten sposób gotówkę przeznaczymy na kupowanie kolejnych kontenerów obfitujących w nietuzinkowe skarby i inwestowanie w coraz lepszy sprzęt wydobywczo-rozwałkowy.

  1. Junkyard Simulator w naszej Encyklopedii Gier

Contraband Police

  1. Twórcy: Crazy Rocks
  2. Gatunek: symulator
  3. Platformy: PC

„Stanowczo nie!” – tak odpowiedzieć mogę za każdym razem, gdy ktoś spyta mnie, czy rynek growych symulatorów przestanie nas kiedykolwiek zaskakiwać. Eksperymentowanie z kolejnymi tytułami okazuje się opłacalne, czego przykładem są perełki studia PlayWay – jak chociażby Car Mechanic Simulator, Thief Simulator czy wspomniany wcześniej House Flipper. Tytuły te może i nie palą kart graficznych najnowocześniejszą oprawą graficzną, ale mają niesłychaną zdolność przyciągania graczy (w dużej mierze dzięki youtube’owym influencerom). A im dziwniejsza tematyka, tym lepiej.

Nie inaczej jest z Contraband Police – symulatorem... celnika kontrolującego granicę pomiędzy biednymi krajami trzeciego świata. Brzmi to bzdurnie, ale w praktyce może być niezwykle wciągające, ponieważ sprytni przemytnicy znajdą wiele sposobów na to, by przeszmuglować broń czy narkotyki na drugą stronę obsługiwanego przez gracza szlabanu. Gdy ich intencje zostaną ujawnione, nic nie stanie na przeszkodzie, by takowego cwaniaka zamknąć, wyłudzić od niego łapówkę lub... ostrzelać z karabinu maszynowego zamontowanego na radiowozie, o ile podejrzany spróbuje zwiać. Jest mi wstyd, ale... bardzo chcę w to zagrać!

  1. Contraband Police w naszej Encyklopedii Gier
TWOIM ZDANIEM

Która gra będzie lepsza?

Cyberpunk 2077
75,9%
Dying Light 2
24,1%
Zobacz inne ankiety
Nie tylko Cyberpunk 2077 – polskie gry, na które warto czekać
Nie tylko Cyberpunk 2077 – polskie gry, na które warto czekać

W polskim segmencie gier wysokobudżetowych niepodzielnie królują na razie Cyberpunk 2077 i Dying Light 2. Ale jest wiele innych tytułów, o których nie jest tak głośno, choć zapowiadają się całkiem nieźle.

Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć
Polskie krapy – gry z Polski, o których lepiej zapomnieć

W ostatnich latach Polacy pokazali niejednokrotnie, że mają dryg do tworzenia gier wideo. Może to przez to zapomnieliśmy, że od lat 90. ubiegłego wieku wypuściliśmy też sporo tytułów, o których wszyscy – wraz z ich twórcami – wolelibyśmy zapomnieć.

Gry, które chcą zmieniać świat. Mówią o Holokauście, chorobach i wojnie
Gry, które chcą zmieniać świat. Mówią o Holokauście, chorobach i wojnie

Gry zazwyczaj stanowią zwykłą rozrywkę, dzięki której możemy odsapnąć po ciężkim dniu. Czasem jednak stają się czymś więcej. Czymś, co może zmienić sposób, w jaki postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość.