2. Władca Pierścieni: Powrót króla. Najlepsze gry w świecie Władcy Pierścieni

Hubert Śledziewski

2. Władca Pierścieni: Powrót króla

  1. Gatunek: gra akcji TPP
  2. Rok wydania: 2003
  3. Platformy: PC, PS2, Xbox, GBA, GCN
  4. Producent: Visceral Games / EA Redwood Shores

Drugie miejsce na podium przypadło grze Władca Pierścieni: Powrót króla. Choć cenię ją nieco mniej, wspominam z nie mniejszym sentymentem niż choćby Bitwę o Śródziemie. Być może dlatego, że w momencie premiery Powrót króla po prostu olśniewał graficznie. Fragmenty filmu płynnie przechodziły w cutscenki na silniku gry, a te z kolei we właściwy gameplay. Dobrze się to oglądało, a jeszcze lepiej się w to grało, bowiem system walki był palce lizać – niezależnie od tego, czy akurat kierowaliśmy Gandalfem, Aragornem, Legolasem czy którymś z hobbitów.

Mimo dopracowania tego elementu omawiana produkcja była relatywnie trudna – przynajmniej dla dwunastolatka, który testował ją mniej więcej rok po premierze. Ostatnią misję, Szczeliny Zagłady, powtarzałem chyba kilkadziesiąt razy, zanim wreszcie udało mi się zepchnąć tego nieszczęsnego Golluma w ognie Góry Przeznaczenia. W obliczu niemałego wyzwania tym większą frajdę sprawiało korzystania z trybu perfekcyjnego – jego aktywacja skutkowała tym, że nasza postać stawała się niewrażliwa na ciosy wrogów, a każde zabójstwo było nagradzane najwyższą możliwą notą. Cóż to była za moc!

Granie Gandalfem zawsze uważałem za najprzyjemniejsze, choć misja „Minas Tirith – szczyt muru” dała mi ostro w kość. Źródło grafiki: YouTube / Atharendil. - Najlepsze gry w świecie Władcy Pierścieni - wybór redakcji - dokument - 2022-09-18
Granie Gandalfem zawsze uważałem za najprzyjemniejsze, choć misja „Minas Tirith – szczyt muru” dała mi ostro w kość. Źródło grafiki: YouTube / Atharendil.

Jedynym elementem Powrotu króla, którego nigdy nie przetestowałem zbyt dobrze, jest tryb kooperacji. Jako że był on bardzo udany i należy mu się kilka słów w tym artykule, pozwolę sobie zacytować fragment felietonu Mikołaja „mikosa” Łaszkiewicza, który mogliście przeczytać w serwisie GRYOnline.pl jakiś czas temu.

„Ty grasz Gimlim, ja Legolasem” – prawdopodobnie właśnie tak zaczynała się większość moich rozmów z bratem kilkanaście lat temu. Nie jestem w stanie zliczyć, ile godzin spędziliśmy razem, grając w Powrót króla w trybie kooperacji. Wiem tylko, że siadaliśmy przy komputerze i przepadaliśmy na całe dnie w wirtualnym Śródziemiu. Twórcy – studia Visceral Games i EA Redwood Shores – zaimplementowali tu pełnoprawny moduł współpracy, w którym można było przejść prawie całą grę we dwójkę (chyba tylko za wyjątkiem krótkiego prologu w Helmowym Jarze). Działało to znakomicie. Na ekranie znajdowało się jednocześnie dwóch graczy, którzy byli oznaczeni odpowiednimi markerami, krążącymi nad głowami postaci. Kooperacja była szczególnie przydatna, gdy jeden z nich nieco gorzej radził sobie z walką, wtedy ten drugi, bardziej doświadczony, stanowił dla niego wsparcie.

Ciekawy był też aspekt rywalizacji w co-opie, bo na końcu każdego poziomu gra podsumowywała nasze osiągnięcia i pokazywała, kto pokonał więcej przeciwników i w jakim stylu. Poza tym chyba zdajecie sobie sprawę z tego, jak dużo immersji zyskiwała zabawa, kiedy nie tylko postacie na ekranie krzyczały do siebie „uważaj!”, ale też gracze przed komputerem.

Mikołaj „mikos” Łaszkiewicz

Powrót króla ocenia również Karol Laska, który – jak my wszyscy – zagrywał się weń jako dzieciak.

Kiedy dziś patrzę na screeny z Powrotu króla, łapię się za głowę – ta gra naprawdę tak wygląda? Przecież dla kilkuletniego mnie było to doświadczenie niemal fotorealistyczne, czułem się, jakbym naprawdę znajdował się wewnątrz filmu Jacksona. Do dziś doskonale pamiętam wiele obrazków z najróżniejszych misji – mój strach, kiedy siekałem Samem pająki, czy dreszczyk ekscytacji, gdy wszedłem w sam środek bitwy z udziałem mumakili. Piękne wspomnienia i naprawdę „epicka” gra!

Karol Laska

WŁADCA PIERŚCIENI: POWRÓT KRÓLA – JAK GRAĆ KOMFORTOWO NA WSPÓŁCZESNYCH PECETACH ZA POMOCĄ MODÓW

The Lord of the Rings: The Return of the King ma już prawie dwie dekady na karku, nic więc dziwnego, że gra nie jest dopasowana do współczesnych pecetów. Na ratunek jak zwykle przyszli fani, tworząc przydatne modyfikacje.

  1. Resolution Tweak – dodaje wsparcie dla współczesnych wysokich rozdzielczości szerokoekranowych.
  2. Windows 10 Fix – jeśli macie problemy z uruchomieniem gry na najnowszych wersjach Windowsa, ten projekt rozwiąże je w większości przypadków.

Adrian Werner

  1. Więcej o grze Władca Pierścieni: Powrót króla
Middle-earth: Shadow of Mordor

Śródziemie: Cień Mordoru

Middle-earth: Shadow of Mordor

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 30 września 2014

Informacje o Grze
7.7

GRYOnline

8.0

Gracze

9.2

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

31

Hubert Śledziewski

Autor: Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

Grałeś w gry oparte o uniwersum Władcy Pierścieni?

45,5%
Tak, bywały całkiem udane.
28,6%
Zdarzało się ale nie zachwycały.
7,9%
Nie, mają kiepską opinię, staram się je omijać.
18%
Nie interesują mnie gry osadzone w Śródziemiu.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-09-18
21:37

golun1990 Legionista

😎

Pamiętam jak znajomym przechodziłem w Powrocie Króla Minas Tirith Szczyt Muru XD Tyle godzin się uczyłem że jako jedyny ogarniałem ten level

Komentarz: golun1990
2022-09-18
21:48

boy3 Legend

Śródziemie: Cień Mordoru to dla mnie nie porozumienie jakieś, nudna, fabuła bardzo płytka, i ten system nemezis który tylko utrudniał grę

Przestałem grać w momencie gdy nie mogłem pokonać bossa orków potrzebnych do ruszenia wątku głównego

Komentarz: boy3
2022-09-18
22:25

PPK Pretorianin

PPK

Teoretycznie Medieval II na modzie "Third Age - Total War" też można by tu zaliczyć...

Komentarz: PPK
2022-09-19
00:05

toyminator Senator

Grałem tylko w RTS (ile dałbym za jakiś remake...albo choćby remaster)
I powrót króla. Aczkolwiek tak jak pisze w tekście. Miałem wtedy 12-14 lat. Nie wiem kiedy ją dostałem, albo czy pożyczyłem od kolegi. Wiem że była fajna. Ale pieruńsko trudna. Szczególnie dla młodego gracza, który PC miał od 2000 roku, a dopiero w 2001 zaczął przygodę z grami na PC(wcześniej AMiga 32. Ale to raz że pady i joystick, a dwa że to inne gry) No i brak ogarniania Angielskiego. W sumie to nie potrafiłem przejść pierwszych poziomów ;D Przechodziłem tylko pierwszy poziom, a potem nie dawałem rady. Swoją drogą, chyba grałem wtedy na hardzie, bo nie ogarniałem nawet poziomów trudności ;D BTW gra ogólnie jest mega krótka.

Komentarz: toyminator
2022-09-19
10:46

JBb Junior

😉

A gdzie shard UO Endore ?

Komentarz: JBb

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl