- Najgorsze polskie filmy, które i tak warto znać
- 365 dni
- Wiedźmin
- Ciacho
- Kac Wawa
- Gulczas, a jak myślisz?
- Powrót wilczycy
- Szamanka
- Wojna żeńsko-męska
- Powrót wabiszczura
- Ostra randka
- Randka w ciemno
- 365 dni: Ten dzień
Ostra randka

- Reżyseria: Maciej Odoliński
- Gatunek: Thriller
- Gdzie obejrzeć: Cineman
Przed 365 dniami polscy widzowie otrzymali pewien – dziś już nieco zapomniany – tytuł. Mowa tu o Ostrej randce, filmie tak beznadziejnie poprowadzonym, że nazywanie go thrillerem jest obrazą dla tego gatunku. To produkcja, która nie jest ani ostra, ani seksowna, ani dojrzała, ani porywająca, ani nie trzyma w napięciu – jest po prostu nijaka, a wręcz komiczna. Więc jeśli thriller/sensacyjniak jest komiczny (w sposób niezamierzony), to wiadomo, że coś tu musi nie grać!
Wspominanie o filmie Białowąs nie jest przypadkowe. Tutaj również dochodzi do porwania. Młoda studentka (tak arcyzabawnie zagrana przez Sylwię Boroń) zostaje porwana przez gangstera, którego gra… Paweł Wilczak.
Właśnie tak, gość, który sprawdza się w komediach, który wprowadza pewien element humorystyczny do szaroburego świata w filmie Pan T., ma zagrać (na serio, zupełnie poważnie) rozrabiakę z krwi i kości. Więc gangster Wilczak porywa studentkę, ma tam swój niecny plan, a my mamy w to uwierzyć. Chyba widzicie, jak zabawnie to brzmi. A jeśli nie potrafimy uwierzyć w główną koncepcję Ostrej randki, to raczej nie ma co nastawiać się na jakieś inne cuda.