Han Solo – Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja – Al Pacino. Kultowe role, które miał zagrać ktoś inny
- Kultowe role, które miał zagrać ktoś inny
- Finn – Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy – Tom Holland
- Steve Rogers – Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie – John Krasinski
- Peter Parker – Spider-man: Homecoming – Timothée Chalamet
- Will Turner – Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły – Tom Hiddleston
- Daenerys Targaryen – Gra o tron – Elisabeth Olsen
- James Bond – Casino Royale – Henry Cavill
- Neo – Matrix – Will Smith
- Vivian Ward – Pretty Woman – Michelle Pfeiffer
- Maximus – Gladiator – Mel Gibson
- Superman – Superman Lives – Nicolas Cage
- Han Solo – Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja – Al Pacino
- Michael Corleone – Ojciec chrzestny – Jack Nicholson
- Aragorn – Władca Pierścieni – Daniel Day-Lewis
Han Solo – Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja – Al Pacino

- Kto ostatecznie zagrał: Harrison Ford
- Kiedy: W 1977 roku.
- Gdzie obejrzeć film: vod.pl, Player.pl, Chili, Canal+
Harrison Ford dzięki roli Hana Solo stał się legendą wśród fanów Gwiezdnych wojen. Z Lucasem znał się już wcześniej (zagrał w jego fenomenalnym filmie Amerykańskie graffiti z 1973 roku), więc na pierwszy rzut oka może się zdawać, że był całkiem oczywistym wyborem. Nic bardziej mylnego: już wcześniej producenci myśleli o innych nazwiskach. Jednym z rozważanych aktorów był sam Al Pacino, prawdopodobnie jedna z bardziej obleganych wtedy gwiazd.
Kiedy Gwiezdne wojny były w trakcie powstawania, nie uznawano ich za „sprawdzony projekt”. Wiele osób twierdziło, że Lucasowi nie uda się odnieść sukcesu, że pomysł jest infantylny i nikt o zdrowych zmysłach nie postanowi pójść na ten film do kina. Dlatego też Al Pacino zdecydował się na skrajne rozwiązanie w postaci sabotowania własnego występu castingowego.
W 2015 roku aktor zdradził, że nie zrozumiał scenariusza, który otrzymał od Lucasa. Postanowił automatycznie odrzucić ofertę, ponieważ wierzył, że czekają go znacznie bardziej atrakcyjne (i ciekawsze tematycznie) propozycje. Pacino był gwarantem lepszej promocji filmu (inwestorzy machinalnie rzuciliby się na nowy film Lucasa), ale film i tak sobie poradził: obronił się treścią i całym zespołem aktorskim. Wydaje mi się, że z perspektywy czasu raczej nikt nie żałuje, że to Ford otrzymał rolę Hana Solo.