Heroes 3 i sieciowe fragowanie - 10 najlepszych gier 1999 roku
W 1999 roku było może mniej gier rozpoczynających kultowe serie popularne przez następne dekady, ale na pewno nie zabrakło ponadczasowych hitów. Oto nasza subiektywna lista retro 10 najlepszych gier 1999 roku.
Spis treści
- Heroes 3 i sieciowe fragowanie - 10 najlepszych gier 1999 roku
- Heroes 3
- Quake 3 Arena
- Unreal Tournament
- Legacy of Kain: Soul Reaver
- Silent Hill
- Tony Hawk’s Pro Skater
- Aliens vs Predator
- Driver
- Sid Meier’s Alpha Centauri
Driver
- Data premiery: 25 czerwca
- Producent: Reflections Interactive
- Gatunek: gra akcji, samochodówka
- Platformy: PC Windows, PlayStation
GTA wytyczyło kierunek, Midtown Madness wykreowało nową szatę graficzną, pałeczkę przejęła firma Reflections i tak powstał fenomenalny Driver!
Driver to gra, na którą czekałem całe życie. Co prawda nigdy nie wyobrażałem sobie, że TA gra będzie wyglądała tak czy inaczej, lecz gdy zagrałem w Drivera, uświadomiłem sobie, że to właśnie TO. Nowe dzieło Reflections przyciąga swoją świeżością, dziewictwem, poraża genialnymi pomysłami i wypluwa kompletnie już uzależnionego gracza. To jest nowa religia, która już wkrótce omota ludzi na całym świecie.
Driver, mówiąc krótko, to poezja. Zupełnie nowe podejście do tematu i wykonanie godne mistrzów nie pozostawiają złudzeń. Ta gra niszczy... życie towarzyskie. Kiedy już raz ją włączysz, przez długi czas nie będziesz myślał o niczym innym. Liczyć się będą tylko kolejne zlecenia.
Recenzja gry Driver, „Secret Service” nr 71, ocena 9/10
W czasach, gdy GTA miało dwuwymiarową grafikę Pac-Mana i perspektywę top-down, na rynku pojawiła się gra, w której jeździło się samochodami po trzech dużych miastach i brało udział w iście filmowych pościgach z policją. Fury wyglądały jak prawdziwe amerykańskie krążowniki szos, blachy gięły się z taką grafiką i fizyką, że dziś można jedynie pomarzyć o takich uszkodzeniach. Driver przenosił na komputery filmy Bullitt, Mistrz kierownicy ucieka, sceny pościgów z Blues Brothers i wiele, wiele innych. Historia tajniaka Tannera udającego kierowcę mafii była chyba najbardziej filmowym doświadczeniem, jakie wtedy oferowały gry.
Driver ma także jeden z najbardziej zapadających w pamięć prologów. Dla jednych za sprawą niesamowitego klimatu i pomysłu, dla innych przez wysoki poziom trudności. Wykonanie paru manewrów na pustym, ale ciasnym parkingu przypominało egzamin z prawa jazdy, który powtarzało się z przyjemnością w nieskończoność. Gra okazała się komercyjnym hitem, sprzedając się w dwa miesiące w milionie kopii. Krytycy prześcigali się w pochwałach – to było spełnienie marzeń graczy i fanów filmów, to był perfekcyjny balans pomiędzy akcją i realizmem, świetną fizyką i arcade, na dodatek z cudną grafiką i dźwiękami silników. Po prostu czysta frajda!