Project Copernicus. Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę

Patryk Manelski

Project Copernicus

Nazwa Project Copernicus pewnie nic Wam nie mówi, ale gdy wspomnę o Kingdoms of Amalur: Reckoning, z pewnością będziecie wiedzieli, o co chodzi. Przytoczone RPG miało być produkcją przygotowującą podłoże pod wymarzone MMORPG pewnego profesjonalnego gracza w baseball – Curta Schillinga. W 2006 roku pan ten postanowił zająć się tworzeniem gier i nawet założył własne studio – 38 Studios. Udało mu się przekonać do swojej wizji pisarza fantastyki R.A. Salvatore’a, a także artystę Todda McFarlane’a. Zespół ten chciał podbić świat, co ostatecznie doprowadziło go do popadnięcia w wielomilionowe długi.

Okazuje się, że nie wystarczy sypać pieniędzmi z własnego portfela, by powstała gra mająca zdetronizować World of Warcraft. Znane nazwiska, takie jak chociażby Travis McGeathy (lead designer EverQuesta), duży zespół (ponad 60 pracowników) czy nabycie studia Big Huge Games to dobre wsparcie, ale gdy kiepsko zarządza się budżetem oraz nie ma planu działania, zwyczajnie prosi się o porażkę. Nie pomaga również brak doświadczenia, a także zatrudnianie osób po znajomości, za to niekoniecznie z kwalifikacjami na dane stanowisko.

Curt Schilling gonił jednak uparcie za swoim marzeniem, a fundusze powoli zaczęły się kończyć. Dlatego dogadał się z gubernatorem stanu Rhode Island i ostatecznie uzyskał pieniądze, pod warunkiem przeniesienia firmy właśnie tam oraz zapewnienia miejsc pracy lokalnym mieszkańcom. Dzięki temu zamiast Projectu Copernicus udało się w 2012 roku wydać chociaż Kingdoms of Amalur: Reckoning. Zespół wykorzystał materiały powstałe na potrzeby MMORPG i skleił z nich coś grywalnego, co miało być podwaliną pod główną produkcję. Niestety, dzieło to nie odniosło spektakularnego sukcesu, nie zwracając nawet poniesionych nań kosztów.

Project Copernicus z kolei wciąż był w zaawansowanej technicznej alfie, a studio popadało w coraz większe długi, które w pewnym momencie przekroczyły 100 milionów dolarów. Ostatecznie doszło do bankructwa i oficjalnego porzucenia Projectu Copernicus, po którym swoistą pamiątką jest właśnie Kingdoms of Amalur: Reckoning. To równocześnie lekcja dla deweloperów, że nie wystarczą same ambicje, aby stworzyć MMORPG.

  1. Recenzja gry Kingdoms of Amalur: Reckoning
  2. Więcej o grze Kingdoms of Amalur: Reckoning
Might & Magic: Heroes VI

Might & Magic: Heroes VI

PC

Data wydania: 13 października 2011

Informacje o Grze
7.4

GRYOnline

7.2

Gracze

4.7

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

182

Patryk Manelski

Autor: Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-03-22
11:34

Quxior Legionista

Lionhead studio było dla mnie największym rozczarowaniem. Pamiętam jak zagrałem pierwszy raz w Black & White 2 jako dzieciak i była to dla mnie najlepsza gra w jaką grałem. Po latach odkryłem Fable i wciągnęła mnie również mocno co ww. tytuł, a jak tylko usłyszałem, że ma wyjść Fable Legends online cieszyłem się niezmiernie. Jednak potem usłyszałem, że prace zostały przerwane, a studio zamknięte. Dla mnie były to dwie najlepsze gry, miały niesamowity klimat i szkoda, że już nie zobaczymy innych produkcji tego studia, bo na pewno były by równie kozackie. Zmarnowany potencjał moim zdaniem i szansa na ogromny sukces.

Komentarz: Quxior
2022-03-22
12:25

n0rbji Generał

n0rbji

Dla mnie Mafia 3 to była całkiem udana gra. Miała swoje minusy ale mimo to grało się fajnie i przyjemnie.
NFS the Run - to się zgadzam. Słaba i nudna gra. Tylko gaz i do przodu, nic więcej.
Tomb Raider AoD akurat nie grałem w ta część więc się nie wypowiem się lubię tą serię

Komentarz: n0rbji
2022-03-22
15:32

Filip8six Pretorianin

Filip8six

NFS The Run według mnie oprócz dobrej fabuły, nic nie miał ciekawego, model jazdy we wszystkich samochodach był mega monotonny, postacie były bez tkz. smaku a gra była liniowa aż do bólu. Mafia 3 natomiast była nawet nawet ok ale monotonność misji była bardzo wysoka poza tym w Mafii 2 mieliśmy o wiele więcej możliwości jak pójście do sklepu czy do baru itd. Mafia 3 miała swój hipisowski klimat ale to nie to samo co w 2 lub w 1 a poza tym liczne bugi, główną zaletą były te eliminacje to było genialnie zrobione. Btw L.A Noire w zestawieniu? L.A to fajny klasyk który podreperował Rockstara

Komentarz: Filip8six
2022-03-22
19:13

GreedyDodger Konsul

GreedyDodger

Mafia III? Fakt była to słaba mafia, ale całkiem solidna gra. No i w końcu dzięki doświadczeniu studio zrobiło wyśmienity remake pierwszej Mafii. Nie wiem o co wam z tym chodzi. To samo z L.A. Noire. Bardzo dobra gra, a i R* na tym zyskał.

Komentarz: GreedyDodger
2022-03-22
21:08

krisn1 Legionista

krisn1

Dodałbym polski "Afterfall: InSanity", które pogrzebało Nicolas Games.

Komentarz: krisn1

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl