Mass Effect: Edycja legendarna. Gry 2021, przez które stracicie 100 godzin życia
- Gry 2021 roku, przez które stracicie pracę (i ponad 100 godzin życia)
- Hitman 3
- Mass Effect: Edycja legendarna
- Diablo 2: Resurrected
- Monster Hunter: Rise
- Shin Megami Tensei 5
- Pathfinder: Wrath of the Righteous
- Valheim
- Lost Judgment
- Bravely Default 2
Mass Effect: Edycja legendarna
Mass Effect: Edycja legendarna

- Średnia liczba spędzonych w grze godzin po ukończeniu wszystkich wyzwań i questów (wg HowLongToBeat): 137
- Gatunek: RPG akcji
Przez ostatnie lata na BioWare spadło tak dużo krytyki (częstokroć niestety zasłużonej), że mogło się już wydawać, iż to koniec kanadyjskiego potentata elektronicznej rozrywki. O dziwo pierwszym od lat sukcesem okazała się reedycja flagowej serii tego studia, czyli Mass Effecta.
Choć było to przedsięwzięcie ryzykowne – w końcu taki Mass Effect 3 nie zdążył się jeszcze aż tak bardzo zestarzeć, BioWare wywiązało się z próby dostosowania gry do możliwości współczesnych konsol i blaszaków bezbłędnie. Co więcej, naprawiło najbardziej irytujące bugi, takie jak na przykład sterowanie nieszczęsnym Mako. Ujednoliciło też niektóre z questów.
Jeżeli to wciąż Was nie przekonuje, warto dodać, że ulepszenia doczekał się również system walki. Nie dość, że we wszystkich grach można teraz korzystać z intuicyjnego interfejsu (który stał się zresztą jednym ze znaków rozpoznawczych reedycji), to jeszcze znacznie lepiej zachowują się towarzysze Sheparda. To chyba nic dziwnego, że niektórym graczom chciało się spędzić w świecie Mass Effecta: Legendary Edition nawet ponad 300 godzin!
DARKEST DUNGEON 2

Darkest Dungeon 2 nie zachwyca długością rozgrywki. Ale wszystko do czasu – póki co gra znajduje się na etapie wczesnego dostępu, a możliwość tworzenia modów jest bardzo ograniczona. W pierwszej części to głównie one pozwalały spędzać na Słonecznych Wyspach czy w Szkarłatnych Ruinach kolejne dni. W sumie odkrycie zarówno zmodowanej, jak i niezmodowanej zawartości zajmowało kilkaset godzin. Ile konkretnie? Nie wiem. Sam zatrzymałem się gdzieś między 500 a 550 i wciąż pozostało mi wiele do zrobienia.
