- Czy milionowe dotacje dla twórców gier mają sens? Analizujemy
- Bloober Team
- PlayWay
- Techland
- Vivid Games
- T-Bull
- CI Games
- QLOC
- Cherrypick Games
- Narra
- Inne spółki otrzymujące dotacje
Vivid Games
Vivid Games to czternastoletnia firma z siedzibą w Bydgoszczy, której największym sukcesem był wydany w 2012 roku na platformy mobilne Real Boxing. Zespół ten specjalizuje się w tworzeniu gier mobilnych, a od niedawna rozszerzył swoją działalność o porty na konsolę Nintendo Switch. Na przestrzeni lat uzyskał 14,552 mln zł wsparcia od rządu. Tradycyjnie dużą część tej kwoty zebrały projekty zgłoszone w ramach kolejnych odsłon programu GameINN.

W pierwszej jego edycji Vivid Games zgłosiło projekt o iście intrygującym opisie – „opracowanie systemu personalizacji w grze z mechanizmami rozgłaszania (broadcastem) w ekosystemie – Game Content Personalization System GCPS”, na który otrzymało 1,37 mln zł w kwietniu 2017 roku. Nie byłem w stanie ustalić, czym dokładnie są w tym wypadku mechanizmy rozgłaszania i w której grze Vivid Games (oraz czy w ogóle) zostały one wykorzystane.
Do GameINN 2 Vivid Games zgłosiło dwa wnioski projektowe i oba zostały rozpatrzone pozytywnie. Na „opracowanie prototypu gry wykorzystującego model rzeczywistego współoddziaływania środowiska i pojazdów kołowych w czasie rzeczywistym na platformach mobilnych, bazując na algorytmach symulacji fizycznych” otrzymano 5,98 mln zł. Dodatkowe 4,482 mln zł zabezpieczone zostało na „opracowanie innowacyjnego systemu informatycznego umożliwiającego adaptacyjne dostosowywanie poziomu trudności w czasie rzeczywistym, w wielu wymiarach przestrzeni cech gracza i dla różnych gatunków gier”. Otrzymane w drugiej połowie 2017 roku fundusze przyczyniły się do powstania gry w stylu Trials zatytułowanej Gravity Rider, twin-stick shootera Space Pioneer oraz drużynowej gry akcji Mayhem Combat.

Skala projektowanych przez Vivid Games gier jest skromna, trudno uznać je też za szczególnie innowacyjne – są to głównie kopie sprawdzonych rynkowych rozwiązań. Plany firmy na przyszłość nie dotyczą też znacznego zwiększenia zakresu działalności, co najwyżej wzrostu liczby produkowanych rocznie gier niskobudżetowych. Wysokość otrzymywanych dotacji wydaje się niewspółmierna do skali działalności i w tym wypadku nie uznałbym ich za uzasadnione.
