Czy MCU naprawdę się sypie? 10 „grzechów” Marvela

Z rosnącą popularnością franczyzy wiąże się także większa jej krytyka. MCU zebrało już tylu fanów, że nie może im się podobać to samo. Stąd pojawiło się ostatnio mnóstwo złych opinii, a nawet hejtu. A może to prawda i MCU faktycznie się sypie?

filmomaniak.pl

Marek Jura

Zarzuty, które padają najczęściej, potrafią się wzajemnie wykluczać; a to narzekamy na brak starych gwiazd, a to na fakt, że koncepcja multiwersum niemal zupełnie unieważnia śmierć jako zjawisko nieodwracalne. Nie podoba nam się rzesza nowych nijakich bohaterów, ale nie chcemy też już dalszej eksploracji starych wątków. Wolelibyśmy opowieść spójną i kompletną, lecz jednocześnie niektórym z nas wydaje się ona zbyt zawiła. Superbohaterów jest już za dużo, a jednocześnie za mało – bo przecież każdy chciałby, by w MCU zadebiutowała jego ulubiona postać z komiksów.

Eternals Chloe Zhao z 2021 okazało się całkiem dobrym filmem. Tyle że włączyło do franczyzy dobre kilkanaście postaci, które do tej pory nie mają żadnego znaczenia w całym MCU. - Czy MCU naprawdę się sypie? 10 najczęściej wymienianych „grzechów” Marvela - dokument - 2023-03-23
Eternals Chloe Zhao z 2021 okazało się całkiem dobrym filmem. Tyle że włączyło do franczyzy dobre kilkanaście postaci, które do tej pory nie mają żadnego znaczenia w całym MCU.

To wszystko kwestia gustu. MCU nie może zrobić tego wszystkiego naraz – co najwyżej stonować niektóre zabiegi, zbliżyć się do złotego środka. Ale stąd już najkrótsza droga do bezbarwności. Jeżeli tylko widzowie i krytycy będą decydować o tym, co ma się znaleźć lub nie znaleźć w poszczególnych filmach (i o tym, które mają być w ogóle nakręcone), niedługo zyski z produkcji nie będą liczone w setkach milionów, a dziesiątkach. A to będzie oznaczać upadek całej franczyzy.

Na długiej (i tak już skróconej i ujednoliconej na potrzeby tego artykułu) liście „grzechów” Marvela znajdują się też takie, których naprawienie wyszłoby wszystkim na dobre. Mało kto skrytykuje MCU za to, że efekty specjalne okażą się rewelacyjne, aktorzy zagrają więcej niż dobrze, a scenariusz, choć obfitujący w nawiązania do przeszłości, nie straci nic ze swojej dynamiki. Właśnie o takie MCU nic nie robimy.

Po co tyle sequeli filmów o znanych bohaterach

Thor w czwartej części swoich solowych przygód wciąż wyglądał dobrze, ale sam film Taiki Waititiego z 2022 oceniono znacznie gorzej niż obraz Ragnarok (Thor 3) tego samego reżysera. - Czy MCU naprawdę się sypie? 10 najczęściej wymienianych „grzechów” Marvela - dokument - 2023-03-23
Thor w czwartej części swoich solowych przygód wciąż wyglądał dobrze, ale sam film Taiki Waititiego z 2022 oceniono znacznie gorzej niż obraz Ragnarok (Thor 3) tego samego reżysera.
  1. Ile w tym winy twórców MCU: 20%
  2. Przykłady: Thor 4 (Thor: Love and Thunder), Ant-Man 3 (Ant-Man & the Wasp: Quantumania)
  3. Kontrprzykłady: Thor 3, Captain America 4 (Kapitan Ameryka: Nowy porządek)

Na początku robienie kilku filmów o najbardziej znanych herosach wydawało się oczywiste. Produkcje te nie były przecież skierowane tylko do fanów komiksów, a po prostu do fanów dobrej kinowej rozrywki. Za bardziej sensowne uznano więc nakręcenie Iron Mana 2 niż np. solowych przygód takiej Kate Bishop, która zresztą podówczas w MCU nawet nie zadebiutowała.

Pierwszy Iron Man zarobił niecałe 600 mln dolarów, trzeci natomiast ponad 1,2 mld. Podobnie rzecz miała się z Thorami, Doktorem Strange’em oraz solowymi przygodami Spider-Mana. Dziś sytuacja prezentuje się trochę inaczej – kina wciąż odczuwają pocovidowy spadek zainteresowania na rzecz platform VOD, a poza tym MCU chyba na dobre straciło olbrzymi rynek – Chiny, które pozwoliły Końcowi gry być przez chwilę rekordzistą świata, jeżeli chodzi o wpływy z jednego filmu.

Mniejsze wyniki finansowe ostatnich filmów wcale nie muszą oznaczać, że coś się dzieje. Nic dziwnego, że Kevin Feige chce utrzymać wysokie dochody franczyzy. A takie prędzej zagwarantuje znany superbohater w tytule filmu – tak naprawdę zapewniający dobry start mniej znanej postaci – niż sytuacja odwrotna. Tak po prostu działa Hollywood. Aż dziwne, że nie rozumie tego szef Disneya Bob Iger, publicznie krytykujący MCU właśnie za zbyt dużą liczbę sequeli. Zupełnie tak, jak gdyby nie zdawał sobie sprawy, że od czasu pierwszego Iron Mana każda produkcja spod znaku Marvela jest w pewnym sensie właśnie sequelem.

 

Film:Eternals

premiera: 2021akcjaprzygodowyfantasysci-fi

Eternals jest filmem superbohaterskim należącym do kinowego uniwersum Marvela (MCU). Opowiada on o grupie przedstawicieli rasy nieśmiertelnych istot, którzy muszą wyjść z ukrycia. Eternals to wyreżyserowany przez Chloé Zhao (Nomadland) film superbohaterski oparty na komiksach, stanowiący 26 główną odsłonę kinowego uniwersum Marvela (w skrócie MCU). Głównymi bohaterami produkcji są przedstawiciele nieśmiertelnej rasy obcych istot, które od wieków żyją na Ziemi w ukryciu. Nagła tragedia zmusza je jednak do stawienia czoła wrogom ludzkości. W produkcji wystąpili między innymi Gemma Chan (Sersi), Richard Madden (Ikaris), Angelina Jolie (Thena), Salma Hayek (Ajak), Kit Harington (Dane Whitman), Kumail Nanjiani (Kingo), Harish Patel (Karun) oraz Barry Keoghan (Druig). Zdjęcia kręcono w Iver, Londynie, Oxfordshire, Los Angeles i na Teneryfie.

Film Eternals

Film:Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni(Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings)

premiera: 2021akcjaprzygodowyfantasysci-fi

Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni opowiada historię tytułowego superbohatera, mistrza sztuk walki, który zostaje wciągnięty do organizacji Dziesięć Pierścieni. Po latach musi uporać się ze swoją przeszłością. Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni jest wyreżyserowaną przez Destina Daniela Crettona (Przechowalnia numer 12, Tylko sprawiedliwość) 25. pełnoprawną odsłoną opartego na kultowych komiksach Kinowego Uniwersum Marvela (MCU). Jej głównym bohaterem jest tytułowy mistrz kung fu i posługiwania się bronią, znany również jako Shaun, niegdyś będący członkiem organizacji Dziesięć Pierścieni (która po raz pierwszy pojawia się już w pierwszym Iron Manie). Jego spokojne życie w San Francisco staje na głowie, gdy staje się on obiektem ataku grupy wyszkolonych wojowników, chcących odebrać amulet jego matki. W wyniku serii wydarzeń mężczyzna musi skonfrontować się zarówno z jej przeszłością, jak i swoją własną. W produkcji wystąpili m.in. Simu Liu (Shaun), Awkwafina (Katy), Tony Chiu-Wai Leung (Xu Wenwu), Ben Kingsley (Trevor Slattery), Meng'er Zhang (Xialing), Fala Chen (Li) oraz Michelle Yeoh (Ying Nan). Zdjęcia kręcono w Sydney i San Francisco.

Film Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings

Film:Thor: Miłość i grom(Thor: Love and Thunder)

premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasykomediasci-fi

Thor: Miłość i grom stanowi kolejną odsłonę przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera w MCU. Tym razem bóg piorunów przemierza wszechświat w towarzystwie Strażników Galaktyki. Thor: Miłość i grom (Thor: Love and Thunder) to wyreżyserowany przez Taikę Waititiego (Co robimy w ukryciu, Jojo Rabbit) superbohaterski film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Stanowi on czwartą odsłoną przygód Thora oraz 29 główną część tzw. MCU (Marvel Cinematic Universe). Produkcja opowiada o przygodach Thora, inspirowanego mitologią nordycką herosa władającego mocą piorunów. Po wydarzeniach znanych z Avengers: Końca gry wyrusza on w pełną przygód podróż ze Strażnikami Galaktyki. Po drodze ekipa napotka wiele przeciwności i spotka szereg niespotykanych postaci, w tym Jane Foster władającą młotem Mjolnir. W produkcji wystąpili między innymi Chris Hemsworth (Thor), Tessa Thompson (Walkiria), Natalie Portman (Jane Foster), Jeff Goldblum (Arcymistrz), Christian Bale (Gorr Rzeźnik Bogów), Chris Pratt (Peter Quill), Taika Waititi (Korg), Russell Crowe (Zeus), Karen Gillan (Nebula) oraz Dave Bautista (Drax). Zdjęcia kręcono w Sidney.

Film Thor: Love and Thunder

Film:Avengers: Koniec gry(Avengers: Endgame)

premiera: 2019przygodowysci-fiakcja

Avengers: Koniec gry skupia się na grupie superbohaterów, która stara się powrócić do normalnego życia po tym, jak Thanos wymordował połowę wszechświata. Niespodziewanie pojawia się szansa na przywrócenie poległych do życia. Avengers: Koniec gry jest wyreżyserowaną przez Anthony'ego i Jeogo Russo (Community, Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz) 22. pełnoprawną odsłoną opartego na kultowych komiksach Kinowego Uniwersum Marvela (MCU). Jest to ogromny crossover, stanowiący podsumowanie wszystkich poprzednich filmów należących do cyklu. Po wydarzeniach z poprzedniej części wszechświat stara się wrócić do normalności. Superbohaterom ciężko jest jednak przełknąć gorycz porażki, przez którą zginęło tak wiele istot. Nagle jednak pojawia się szansa na naprawę popełnionych błędów. W produkcji wystąpili m.in. Robert Downey Jr. (Tony Stark/Iron Man), Chris Hemsworth (Thor), Mark Ruffalo (Bruce Banner/Hulk), Chris Evans (Steve Rogers/Kapitan Ameryka), Scarlett Johansson (Natasha Romanoff/Czarna Wdowa), Don Cheadle (James Rhodes/War Machine), Jeremy Renner (Clint Barton/Hawkeye/Ronin), Paul Rudd (Scott Lang/Ant-Man), Brie Larson (Carol Danvers/Captain Marvel), Karen Gillan (Nebula), Bradley Cooper (Rocket Raccoon) i Josh Brolin (Thanos). Zdjęcia kręcono w Atlancie i Fayetteville.

Film Avengers: Endgame

Film:Doktor Strange w multiwersum obłędu(Doctor Strange in the Multiverse of Madness)

premiera: 2022premiera PL: 2022fantasyakcjahorrorthrillerprzygodowysci-fi

Doktor Strange w multiwersum obłędu to osadzony w świecie Marvela przygodowy film, którego akcja powiązana jest z wydarzeniami ukazanymi w ostatnim filmie MCU – Spider-Man: No Way Home. Dr Stephen Strange z pomocą mistycznych sprzymierzeńców kontynuuje walkę ze złem, stawiając czoła nowemu, tajemniczemu przeciwnikowi. Doktor Strange w multiwersum obłędu to amerykański film o super bohaterach, wyprodukowany przez Marvel Studios i dystrybuowany przez Walt Disney Motion Pictures. Jego fabuła koncentruje się na postaci potężnego czarodzieja dr Stephena Strange’a (granego przez Benedicta Cumberbatcha). Główny bohater musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów, które doprowadziły do otwarcia wrót do multiwersum. Zaprezentowane w filmie wydarzenia powiązane są zarówno z produkcją Spider-Man: No Way Home, jak i serialami Loki oraz WandaVision. Wśród pozostałych członków obsady wyróżnić można m. in. Elizabeth Olsen, Benedicta Wonga, Chiwetela Ejiofora czy Rachel McAdams.

Film Doctor Strange in the Multiverse of Madness
Podobało się?

29

Marek Jura

Autor: Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2023-04-01
19:15

Demilisz Generał

Pstryknięcie bylo w Shang Chi wspominane. Ale no właśnie: wspomniane, jako malutka część dłuższej wypowiedzi, na cokolwiek faktycznie wpływu nie miało.

Komentarz: Demilisz
2023-03-28
22:02

Patryhinio Konsul

jak dla mnie to są wyłącznie i tylko filmy dla dzieci.

Komentarz: Patryhinio
2023-03-28
20:10

Jaq87 Centurion

Jaq87

MCU to przede wszystkim kliszowe filmy i robione niemal taśmowo, niemal serial w formacie kinowym. W końcu musiało się przejeść, też słuszne są niektóre zarzuty jak to że multiversum pozwala na mocno naciągane plot twisty i asspulle.

Tak naprawdę dostrzegam teraz jedynie jakiś potencjał w Blade, która nie jest jakaś marginalna(choć fani filmów ze Snipesem rzadko kiedy kojarzyli, że to postać z Marvela) i ma potencjał na to by nie być kliszą z tym samym żartem, topornymi zwrotami akcji itd. a czymś bliżej nowego Batmana.

Komentarz: Jaq87
2023-03-27
19:05

Laktyka Centurion

Laktyka

Wraz z przejęciem 20th Century FOX brakuje im jedynie pająka.

Komentarz: Laktyka
2023-03-27
18:43

Wrzesień Senator

Wrzesień

No niestety, sypie się. Wychowałem się na komiksach marvela, więc kibicowałem MCU od początku, ale ta ostatnia faza to faktycznie jest już coraz bardziej męczenie buły. Generalnie zgadzam się z większością rzeczy wyszczególnionych w artykule, ale jakbym sam miał wskazać co mi najbardziej przeszkadza to było by to:

1. Samo uniwersum. Na początku mieliśmy filmy o postaci, która posiada nadprzyrodzone (albo zdobyte dzięki technologii) moce, która walczy z konkretnym villainem. Prosty, łatwy do zaakceptowania schemat z kina s-f. Potem to zaczęło się rozrastać. Teraz mamy superbohaterów, mutantów, kosmiczne imperia, bogów, smoki, gadające szopy, alternatywne rzeczywistości, istoty władające czasem... O ile w komiksach jeszcze jakoś się to klei, tak po przełożeniu na materiał filmowy coraz ciężej mi oglądać bez świadomości jakie to uniwersum jest... no cóż, głupie. I w zasadzie jest to rzecz nie do przeskoczenia. Im bardziej Marvel/Disney będzie rozszerzał MCU, tym gorzej będzie się to oglądało.

2. Za dużo bohaterów. Wynika trochę z poprzedniego. Niby wiadomo, że nie da się kręcić na okrągło filmów o Iron Manie, czy Kapitanie Ameryka, ale wprowadzanie kolejnych postaci w ilościach hurtowych, do tego porównując ich między sobą, gdzie niektórzy są po prostu silni, a inni to już prawie jakieś boskie istoty, dodatkowo uwidacznia absurd tego uniwersum.

3. Koślawa reżyseria. Do zakończenia 3 fazy jedne filmy podobały mi się bardziej, inne mniej, ale raczej żadnym nie można było odmówić przemyślanej struktury i spójności. Natomiast te ostatnie filmy, mimo, że trwają ponad dwie godziny, to sprawiają wrażenie pociętych i jest w nich taki chaos narracyjny, jakby robił je jakiś zupełny debiutant. Historia się nie klei, wydarzenia przeskakują od jednej sceny akcji do drugiej, nie ma nawet czasu, żeby poświęcić ich bohaterom.
Wcześniej każda z ważnych postaci miała jakiś fabularny background, teraz pojawia się choćby taka America, która w zasadzie nie ma żadnego originu, czy Gorr, któremu poświęcono tak niewiele czasu, że jako superzłoczyńca był dla mnie zupełnie niewiarygodny.

4. Seriale. Lubię seriale i oglądam ich chyba całkiem sporo, ale rozszerzenie MCU o ten format uważam za błąd. W sensie byłoby ok, gdyby było to jakieś poboczne wątki, niezwiązane z główną historią, ale totalnym nieporozumieniem jest dla mnie ich zbieżność z fabułą filmów i sytuacja, że musisz wcześniej obejrzeć serial, żeby w pełni pojąć np czemu Wanda, która we wszystkich filmach była dobra, teraz nagle jest zła. Już samo połapanie się w filmach dla widzów, którzy nie śledzą wszystkich na bieżąco jest pewnie skomplikowane, po co dodatkowo utrudniać?

Tyle. Generalnie wciąż kibicuję Marvelowi, ale widzę tylko jeden sposób, żeby wyprostować wszystko, co do tej pory namieszali: twardy reset całego uniwersum. Obojętnie, czy byłoby to jakoś umotywowane fabularnie, czy po prostu miałoby wyglądać tak jak w przypadku starego kanonu Star Wars, że "zwyczajnie się nie zdarzyło". Po prostu zacząłbym od nowa i jeszcze dodatkowo podzielił to na kilka mniejszych uniwersów, które żyją swoim życiem i wzajemnie się nie przenikają.
Wiem, że pewnie nie ma na to szans, ale moim zdaniem tylko w ten sposób można ciągnąć dalej temat i dopilnować, żeby znowu nie skończyło się to takim bałaganem jaki tam teraz jest.

Komentarz: Wrzesień

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl