4. Grim Dawn. 25 najlepszych gier hack'n'slash
Draug & PefriX
- 25. Victor Vran
- 24. Diablo Immortal
- 23. Shadows: Heretic Kingdoms
- 22. Book of Demons
- 21. Dungeon Siege 2
- 20. Torchlight
- 19. Sacred
- 18. The Incredible Adventures of Van Helsing 2
- 17. Last Epoch
- 16. Nox
- 15. Darksiders: Genesis
- 14. The Incredible Adventures of Van Helsing
- 13. Dungeon Siege
- 12. Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr
- 11. No Rest for the Wicked
- 10. Bastion
- 9. Titan Quest: Anniversary Edition
- 8. Hades
- 7. Torchlight 2
- 6. Diablo
- 5. Diablo 3
- 4. Grim Dawn
- 3. Diablo 4
- 2. Diablo 2
- 1. Path of Exile (PoE)
4. Grim Dawn

Zdecydowanie jedna z najlepszych pozycji w gatunku, chociaż nie bez wad. Długo pozostawała w fazie wczesnego dostępu, ale warto było na nią czekać. Dzieło twórców dobrze znanego Titan Questa radzi sobie całkiem nieźle na rynku, oferując sporo zabawy w klasycznym stylu.
Twórcy wcale nie zmienili sprawdzonej formuły, zamiast tego serwując więcej tego, co lubimy. Fabularnie z antyku przenosimy się do apokaliptycznego fantasy w nowożytnych klimatach, w którym magia i broń palna doskonale się uzupełniają. Świat Cairn jest teatrem walki pomiędzy dwiema niszczycielskimi siłami. Jedna z nich żeruje na ludzkich ciałach, wykorzystując je w formie zasobów. Druga z kolei oddaje się eksterminacji naszej rasy, aby odciąć przeciwnika od źródła mocy. Jak łatwo się domyślić, stawia nas to w beznadziejnym położeniu.
W efekcie tej walki świat został zdewastowany i przetrwali tylko nieliczni. Ocaleni utworzyli enklawy, aby zapewnić sobie jakąkolwiek formę obrony przed wrogimi siłami. W wyniku wspomnianego konfliktu Cairn zaczęły nawiedzać mroczne stworzenia. Niektórzy ludzie odkryli zaś w sobie cudowne zdolności, stając się bohaterami i buntując przeciwko oprawcom.
W kogoś takiego przychodzi nam wcielić się w Grim Dawn. Nie dostajemy z góry określonej klasy postaci. Zamiast tego mamy swobodny wybór, a nawet możemy tworzyć hybrydy, dzięki czemu gramy według własnych upodobań. Co ciekawe, rozwój bohatera opiera się na podejmowaniu decyzji, w co zainwestować. Możemy bowiem rozwijać swoją klasę bądź ulepszać umiejętności. System walki zrealizowany został zaś bez większej rewolucji, całość nadal polega na umiejętnym klikaniu w celu eksterminacji hord przeciwników.
O dziwo, wadę Grim Dawn stanowi nadmiar przedmiotów, które zbieramy. Wrogowie zostawiają po sobie żelastwo w ilościach przytłaczających, ale nie tak, jak nas hack’n’slashe do tego przyzwyczaiły. Tutaj bowiem szybko okazuje się, że zdobyty loot nie przydaje się na nic i prędko uczymy się go ignorować.
Jeśli chodzi o jakość oprawy graficznej, to zdecydowanie mamy do czynienia z dopieszczonym Titan Questem, co nie powinno dziwić, w końcu Grim Dawn korzysta z tego samego silnika. Sama gra warta jest grzechu, zwłaszcza gdy pokochaliście wspomniany wyżej tytuł. Jej wysoka pozycja w naszym rankingu wynika z ogromnego wsparcia ze strony twórców, którzy cały czas dopieszczają Grim Dawn, wprowadzając kolejne aktualizacje oraz DLC poszerzające zawartość. Z czasem produkcja ta mocno zyskała i może teraz bez przeszkód stawać w szranki z bardziej popularną konkurencją.