Uformowanie się mięsnej ludzkiej kuli. 13 scen z gier, które zmrożą Wam krew w żyłach

Marek Jura

Uformowanie się mięsnej ludzkiej kuli

  1. Tytuł gry: Inside
  2. Producent: Playdead
  3. Rok wydania: 2016
  4. Platformy: PC, Switch, XOne, PS4, iOS
  5. Konwencja: dystopiczna platformówka
  6. Co najbardziej przeraża: fakt, że coś takiego jak mięsna kula w ogóle żyje

UWAGA SPOILER!

Ta strona zawiera kilka dość poważnych spoilerów dotyczących fabuły gry Inside.

Podobnie jak Little Nightmares II, również Inside rezygnuje z dialogów. O otaczającym bohatera świecie wiemy tyle, ile zdołamy podpatrzeć niejako z boku, uciekając ciągnącymi się w nieskończoność korytarzami i halami, oraz domyślić się – na podstawie zachowania spotykanych postaci i wyglądu pomieszczeń. Cała gra to jedna wielka metafora. Nie na tyle jednak oczywista, by dało się ją opisać jednym zdaniem. Z szacunku dla wysiłków twórców Inside pozwolę sobie zostawić ten temat na inną okazję, skupiając się na czymś innym.

„Coś” to zresztą w tym przypadku wyjątkowo trafne określenie. Przez większość czasu sterujemy chłopcem uciekającym przed opresyjnym systemem (?). Kiedy już wydaje się, że jest on bliski ocalenia, niespodziewanie zostaje wchłonięty przez... mięsną kulę. A przynajmniej coś, co wydaje się ogromnym bezkształtnym tworem złożonym z dobrych kilkudziesięciu osób. Jednostkowy bohater zupełnie nagle ustępuje miejsca nieokreślonej zbiorowości.

Obiecałem, że nie będę próbował wyjaśniać metaforyki gry, więc wspomnę tylko, iż w przeciwieństwie do chłopca, który chce jedynie przetrwać, kula potrafi niszczyć. To przed nią uciekają pracownicy miejsca, w którym przyszło nam się znaleźć. Samo zaś mięsne „coś” jest jednocześnie absolutnie obrzydliwe i fascynujące. Toczy się niepokojąco realistycznie, realistycznie też wchodzi w interakcje z różnymi przedmiotami. Wydaje się, że uwięzieni w tym ludzie jednocześnie „są” kulą, lecz również wciąż jednostkowo cierpią. Trudno to opisać. W to po prostu trzeba zagrać i doświadczyć tego samemu.

Malutkie duńskie studio zaskoczyło świat wydanym w 2011 roku czarno-białym Limbo. Gra, mimo kompletnego braku dialogów, miażdżyła klimatem. Protagonista co chwilę ginął, a spotykane inne dzieciaki były albo martwe, albo też próbowały nabić nas na włócznię, zmiażdżyć klatką czy w najlepszym wypadku strącić w przepaść. To jednak nic w porównaniu z pająkiem. Ten gigantyczny stawonóg pojawiał się na drodze bohatera kilkakrotnie, za każdym razem porządnie obrywając. W końcu zaatakował go jedyną pozostałą kończyną. I to samo w sobie było już wystarczająco przerażające. A kiedy chłopiec musiał mu ją wyrwać, a potem jeszcze żyjące, choć pozbawione już wszystkich odnóży, stworzenie potoczyć i nabić na ciernie... Ktoś, kto na to wpadł, mógłby spokojnie zbić piątkę z Kingiem i Lovecraftem.

The Last of Us

The Last of Us

PlayStation

Data wydania: 14 czerwca 2013

Informacje o Grze
8.9

GRYOnline

9.1

Gracze

9.4

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

51

Marek Jura

Autor: Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl