Przekonywanie Śmierci, by zabijała ludzi. 13 scen z gier, które zmrożą Wam krew w żyłach

Marek Jura

Przekonywanie Śmierci, by zabijała ludzi

  1. Tytuł gry: Bad Dream: Coma
  2. Producent: Desert Fox
  3. Rok wydania: 2017
  4. Platformy: PC, XOne, Switch
  5. Konwencja: przygodowy „indyk”
  6. Co najbardziej przeraża: konieczność wyboru mniejszego zła

Choć Bad Dream nie przeraża sugestywną grafiką (w tym względzie produkcja ta jest bardzo oszczędna), skutecznie nadrabia te braki oryginalną fabułą. Przełamywanie czwartej ściany naprawdę zaskakuje i sprawia, że tytuł ten zyskuje nie tylko drugie, ale i nawet trzecie dno. Podobnie jest z decyzjami, które wydają się konieczne do podjęcia.

Właśnie – wydają się. Kiedy jeden z pacjentów żali się, że brak mu palców, możemy odciąć je innemu. I w pierwszej chwili to rozwiązanie zdaje się jedynym właściwym. Bad Dream: Coma skutecznie udaje grę od początku do końca liniową. Sprawia to, że dajemy się zwieść twórcom, łatwo dopuszczając się okrucieństw, kiedy tylko pozwala na to mechanika. Nawyk klikania wszystkiego co popadnie może się okazać w tym przypadku bolesny zarówno dla gracza, jak i otoczenia. Nie dość, że krzywdzimy w ten sposób ludzi i zwierzęta, to jeszcze zamykamy sobie drogę do jednego z zakończeń. W grze naprawdę trzeba uważać na to, co się robi.

Co ważne, twórcy zbytnio nie moralizują, nie zaznaczając wyraźnie, która ze ścieżek jest tą właściwą.

UWAGA SPOILER!

W pewnym momencie, aby przywrócić światu równowagę, możemy przekonać Śmierć, by wróciła do wykonywania swojego zawodu. Sprawę da się rozwiązać też w inny sposób, ale ostatecznie każdy wybór niesie ze sobą reperkusje dla bohaterów gry. I to właśnie moment, w którym uświadamiamy sobie, że powrót Śmierci do pozbawiania ludzi życia wydaje się najwłaściwszym rozwiązaniem, przeraża najbardziej.

KONIEC SPOILERA!

Five Nights at Freddy’s ma swoje wady. Należy do nich schematyczność gameplayu i fakt, że gra bazuje przede wszystkim na jump scare’ach. Trudno jednak odmówić jej oryginalności. No i potrafi naprawdę przestraszyć. Przetrwanie do rana okazuje się tu nie lada wyzwaniem. A kiedy pierwszy raz pojawia się Golden Freddy, można nabawić się prawdziwej pluszakofobii.

The Last of Us

The Last of Us

PlayStation

Data wydania: 14 czerwca 2013

Informacje o Grze
8.9

GRYOnline

9.1

Gracze

9.4

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

51

Marek Jura

Autor: Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl