10 wielkich map w grach... na których nie było co robić
Od pewnego czasu popularnością cieszą się gry z otwartym światem, które pozwalają nam eksplorować rozległe mapy w poszukiwaniu kolejnych wyzwań. Są jednak wśród nich takie tytuły, które dużo lepiej wyszłyby na liniowości i bardziej zamkniętej strukturze.
Spis treści
- 10 wielkich map w grach... na których nie było co robić
- Far Cry Primal
- Raven’s Cry
- No Man’s Sky (na początku)
- Metal Gear Solid 5
- Just Cause
- Dragon Age: Inkwizycja
- Mafia III
- Rage 2
- Fuel
Far Cry Primal
Far Cry Primal na tej liście reprezentuje właściwie większość ostatnich gier Ubisoftu i ich grzeszki związane z otwartym światem. Tytuł ten jest naprawdę dobry i bez wątpienia można się przy nim przednio bawić. Ba, sam spędziłem dobrych kilkanaście godzin, podziwiając prehistoryczne lasy, stworzenia i chłonąc dość prostą, ale urzekającą historię ludu Łindża.
Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie