Twórcy Psychonauts i Brutal Legend pracują nad grą o Ulicy Sezamkowej na Kinecta

Tim Schafer i jego ekipa z Double Fine lubią zaskakiwać oryginalnymi pomysłami – wystarczy przypomnieć, że w ich niedawnej grze Stacking przenosimy się do zabawnego świata matrioszek. Producent zapowiedział kolejny projekt, który także jest dość niespodziewany: twórcy pracują nad dedykowaną Kinectowi produkcją o Ulicy Sezamkowej.

Szymon Liebert

16 lutego 2011 09:11

Tim Schafer i jego ekipa z Double Fine lubią zaskakiwać oryginalnymi pomysłami – wystarczy przypomnieć, że w ich niedawnej grze Stacking przenosimy się do zabawnego świata matrioszek. Producent zapowiedział kolejny projekt, który także jest dość niespodziewany: twórcy pracują nad dedykowaną Kinectowi produkcją o Ulicy Sezamkowej.

Jakiś czas temu szef Double Fine zapowiedział, że studio zostało rozbite na cztery ekipy, zajmujące się odrębnymi pomysłami. Dwa z nich poznaliśmy w ostatnich miesiącach (Costume Quest, Stacking). Kinectowy Sesame Street: Once Upon a Monster, który zostanie wydany pod koniec roku przy współpracy z Warner Bros.

Deweloper po raz pierwszy tworzy tytuł na licencji. Gra będzie interaktywnym przeżyciem, utrzymanym w stylu programu telewizyjnego dla dzieci. Podczas zabawy poznamy zawartość tytułowej książki - Once Upon a Monster - u boku znanych postaci (Elmo, Ciasteczkowy Potwór). Na wydarzenia wpłyniemy tańcząc, skacząc i latając.

Twórcy Psychonauts i Brutal Legend pracują nad grą o Ulicy Sezamkowej na Kinecta - ilustracja #1

Tim Schafer wyjaśnił, że Ulica Sezamkowa miała ogromny wpływ na niego i wielu innych pracowników Double Fine, więc przekazanie tych emocji kolejnym pokoleniom będzie przyjemnością. Autorzy zamierzają pójść na całość – prezes studia opublikował nawet krótką prezentację zaawansowanego systemu renderowania futra.

Double Fine jest znane z takich tytułów jak Psychonauts, czy Brutal Legend. Ostatnio deweloper skupia się na dystrybucji cyfrowej, ale nie wiemy czy właśnie w takiej formie Sesame Street: Once Upon a Monster zostanie wydany. Pierwsze obrazki wyglądają zachęcająco – można mieć nadzieję, że dostaniemy nietypową grę dla dzieci.