Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 4 marca 2010, 08:49

autor: Maciej Śliwiński

Turniej na targach CeBIT sparaliżowany przez ataki hakerów

W Hanowerze trwają targi CeBIT, a podczas nich rozgrywane są mistrzostwa świata ESL Intel Extreme Masters World Championship Finals. Pierwsze dwa dni rozgrywek zostały zupełnie sparaliżowane przez ataki hakerów.

W Hanowerze trwają targi CeBIT, a podczas nich rozgrywane są mistrzostwa świata ESL Intel Extreme Masters World Championship Finals. Pierwsze dwa dni rozgrywek zostały zupełnie sparaliżowane przez ataki hakerów.

Turniej na targach CeBIT sparaliżowany przez ataki hakerów - ilustracja #1

Kapitan Frag eXecutors rozmawia z sędziami podczas jednej z przerw w spotkaniu.

Impreza rozpoczęła się we wtorek i praktycznie od pierwszych minut rozgrywek Counter Strike 1.6 towarzyszyły jej olbrzymie problemy. Spotkania były kilkukrotnie przerywane i pauzowane przez niewyobrażalne opóźnienia w sieci LAN na terenie hanowerskich targów. W kilku częściach zostało rozegrane między innymi spotkanie Frag eXecutors z fnatic, pozostałe mecze również nie zostały przeprowadzone w normalnych warunkach. Po kilku godzinach okazało się, że sieć stała się celem ataku DDoS, polegającego na zajęciu wszystkich wolnych zasobów usługi sieciowej.

Frustracja i zdenerwowanie graczy momentami przekraczało wszystkie granice. Zawodnicy Mortal Team Work, duńskiego zespołu, który od lat należy do światowej czołówki, zagrozili nawet wycofaniem się z turnieju, po tym, gdy ich drugi mecz z rzędu został sparaliżowany przez olbrzymie opóźnienia. Jeden z graczy w dość ekspresyjny sposób wyraził swoje niezadowolenie z takiej sytuacji, łamiąc przy okazji w rażący sposób regulamin turnieju.

Sytuacja w pierwszym dniu imprezy została opanowana popołudniu i rozgrywki w grupie A turnieju Counter Strike 1.6 z blisko czterogodzinnym opóźnieniem udało się zakończyć. Niestety do dalszej fazy zawodów nie awansowali reprezentujący nasz kraj gracze Frag eXecutors. Porażki z fnatic, Evil Geniuses i oXmoze sprawiły, że zwycięzcy tego turnieju sprzed trzech lat zajęli czwarte miejsce w grupie, a cały turniej zakończą na pozycji 7-8.

Drugi dzień przyniósł jeszcze większe problemy. Mimo zabezpieczenia sieci na targach CeBIT, w środę doszło do jeszcze większego ataku, który doprowadził do kilkugodzinnego opóźnienia w zawodach Counter Strike 1.6, World of Warcraft oraz Quake Live. Gracze tej pierwszej gry kończyli swoje mecze 4 godziny po terminach ustalonych w harmonogramie, a przez długi czas jedynym miejscem, w którym dało się rozgrywać spotkania na hali mającej 10 tysięcy metrów kwadratowych i wyposażonej w kilkadziesiąt komputerów, była scena główna.

Największe problemy spotkały jednak graczy Quake Live. ESL przy współpracy z przedstawicielami id Software przez kilka godzin starało się uruchomić serwery typu LAN dla rozgrywek w tę grę. Ostatecznie rozegrano tylko pięć z piętnastu zaplanowanych na wczoraj spotkań. Pozostałe, o ile hakerzy na to pozwolą, zostaną rozegrane dziś po godzinie 15. Prawdopodobnie jednak gracze będą rywalizować online, podobnie zresztą jak wczoraj.

Turniej na targach CeBIT sparaliżowany przez ataki hakerów - ilustracja #2

Maciek ‘av3k’ Krzykowski podczas jednego z dwóch rozegranych wczoraj spotkań.

W tym zamieszaniu średnio radzi sobie do tej pory nasz drugi reprezentant w tym turnieju, Maciek ‘av3k’ Krzykowski. Polska nadzieja medalowa wygrała wczoraj wprawdzie swój pierwszy, rozgrywany w spartańskich warunkach mecz, jednak później Maciek musiał uznać wyższość Shane ‘raphy’ Hendrixona i żeby myśleć o awansie do fazy pucharowej nie może w przełożonych na dziś meczach pozwolić sobie na porażkę.

W kontekście niewyobrażalnych problemów z siecią, warto przypomnieć, że cały turniej ma miejsce na największych w Europie targach technologicznych CeBIT w Hanowerze. Wczoraj Michał Blicharz, główny organizator turniejów z cyklu Extreme Masters tłumaczył, że atak został przeprowadzony z bardzo dużej ilości komputerów, a załoga ESL robi wszystko by dziś nie doszło do powtórki wydarzeń. Warto również przypomnieć, że jest to drugi z rzędu finał Intel Extreme Masters, który został zaatakowany w ten sposób. Rok temu sytuacja była niemal identyczna, jednak organizatorom udało się nad nią zapanować nieco szybciej.