Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 listopada 2008, 11:00

autor: Filip Grabski

THQ nie do końca rezygnuje z Destroy All Humans! Path of the Furon na PS3

Wczoraj pojawiła się informacja, jakoby THQ zrezygnowało z playstationowej wersji najnowszej odsłony gry Destroy All Humans!. Dziś dowiadujemy się, że nie była to do końca prawda.

Wczoraj pojawiła się informacja, jakoby THQ zrezygnowało z playstationowej wersji najnowszej odsłony gry Destroy All Humans!. Dziś dowiadujemy się, że nie była to do końca prawda.

Dokładniej wyglądało to w ten sposób - premiera Path of thef Furon w USA będzie miała miejsce już po weekendzie (2.12.2008), a nagle pojawia się informacja, że gracze otrzymają tylko wersję na X360, bo PS3 przysporzyło kłopotów podczas procesu developingu. Tymczasem okazuje się, że wersja gry na PS3 nie pojawi się tylko w USA. Europejczycy otrzymają Path of the Furon na obydwie konsole 13 lutego 2009. Widocznie twórcom zabrakło tych paru miesięcy na dopracowanie wersji na sprzęt Sony, co owocuje tym, że choć z opóźnieniem, to Europa otrzyma więcej niż Stany.

Osobną kwestią pozostaje sama jakość tytułu, bowiem seria nigdy nie zdobyła jakiejś oszałamiającej popularności. Z drugiej jednak strony, nowa odsłona będzie pierwszą next-genową grą z serii Destroy All Humans!, więc wcielenie się w rządnego destrukcji kosmitę Crypto może przynieść graczom nieco radochy.

THQ nie do końca rezygnuje z Destroy All Humans! Path of the Furon na PS3 - ilustracja #1
Twoja PS3 spłonie, nędzny Europejczyku!

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej